Medal of Honor: Heroes (PSP)

ObserwujMam (40)Gram (26)Ukończone (13)Kupię (8)

Medal of Honor: Heroes (PSP) - recenzja gry


@ 11.02.2007, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Strzelanki FPP to gatunek, w który najlepiej gra się przy pomocy klawiatury i myszki. Nawet kontrolery stacjonarnych konsol nie są w stanie zastąpić precyzji i szybkości ruchów zapewnianych przez kombinację klawiszy WASD i czuły Logitech.

Strzelanki FPP to gatunek, w który najlepiej gra się przy pomocy klawiatury i myszki. Nawet kontrolery stacjonarnych konsol nie są w stanie zastąpić precyzji i szybkości ruchów zapewnianych przez kombinację klawiszy WASD i czuły Logitech. Producenci starają się jednak aby wielbiciele każdej platformy mieli choć kilka tytułów reprezentujących gatunek FPP. Takim multi-platformowym programem jest na pewno Medal of Honor, który pierwotnie powstał na komputerach PC, z czasem migrował także na PS2, Xbox, GameCube oraz inne maszynki do gier; a obecnie stara się także podbić właścicieli przenośnej konsoli PSP firmy Sony.

Całkiem niedawno miałem okazję wziąć do ręki moje PSP i odpalić w nim nowiutkie Medal Of Honor: Heroes. Początkowo, przyznam szczerze byłem nieco sceptyczny. Obawiałem się, że problemy ze stosunkowo małym ekranem, oraz dziwne sterowanie popsują przyjemność z gry, i po raz pierwszy legendarna seria otrzyma ode mnie bardzo niskie noty. W miarę jak dysk UMD powoli przekazywał dane do pamięci PSP, mój lęk odchodził w niepamięć. Krótkie intro, szybka nawigacja w menu głównym i już walczyłem na froncie drugiej wojny światowej.

Medal Of Honor: Heroes jest zbiorem misji kilku znanych z wcześniejszych części bohaterów. Na pierwszy ogień idzie Jimmy Patterson, którego poczynaniami kierowaliśmy między innymi w Medal of Honor: Frontline, po kilku misjach przechodzimy do ofensywy w ciele Johna Bakera znanego z Medal of Honor: Allied Assault – Breakthrough, na koniec natomiast wcielamy się w postać Williama Holta, którego po raz pierwszy poznaliśmy w Medal of Honor: European Assault. Oczywiście nie mamy możliwości zabawy wszystkimi herosami jednocześnie. Każdy z nich otrzymuje określoną liczbę zadań, które razem stanowią kampanię dla pojedynczego gracza.

Medal of Honor: Heroes (PSP)

Misje, które będziemy musieli wypełniać mają miejsce w wielu zróżnicowanych lokacjach. Walczyć będziemy między innymi w Niemczech, we Włoszech oraz w Belgii, a zadania które nam powierzono, choć po pewnym czasie zaczynają się powtarzać zrealizowano całkiem ciekawie. W sumie kampania dla pojedynczego gracza powinna pochłonąć około 8 godzin Waszego wolnego czasu. Pomiędzy kolejnymi zadaniami mamy okazję posłuchać krótkiego briefingu i oglądnąć czarno-białe scenki przerywnikowe.

Po otrzymaniu stosownych rozkazów nie pozostaje nic innego jak wskoczyć w ciało naszego żołdaka i ruszyć do walki z oponentami. Początkowo sterowanie w Medal Of Honor: Heroes może wydawać się dość dziwne, poruszamy się bowiem przy pomocy gałki analogowej, poziom regulujemy przyciskami podstawowymi, strzałki służą do przeładowania broni i wykonywania podstawowych akcji, strzelamy natomiast dzięki przyciskom zamontowanym na szczycie maszynki; z czasem okazuje się jednak, że autorzy idealnie dobrali interfejs i gra się naprawdę przyjemnie i intuicyjnie.


Screeny z Medal of Honor: Heroes (PSP)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMegaKuba999   @   16:05, 23.06.2010
super super gra-_- najlepsz strzelanina w jaką grałem.....xd