Dead Island 2 (PS5)

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukoñczone (1)Kupiê (0)

Dead Island 2 (PS5) - recenzja gry


@ 18.04.2023, 16:21
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem co¶ piszê, czasem programujê, czasem projektujê, czasem robiê PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpiê briefów reklamowych!

Na Dead Island 2 czeka³o na pewno wielu graczy, przynajmniej po tym, jak pojawi³a siê w sieci jego pierwsza zapowied¼. Obecnie nie sposób okre¶liæ, jak du¿e jest zainteresowanie tytu³em, ale je¶li do tej pory obojêtnie do niego podchodzili¶cie, to powinni¶cie to zmieniæ. Dlaczego? Zerknijcie do naszej recenzji.

Dead Island 2 to jedna z najd³u¿ej powstaj±cych gier w historii bran¿y. Najczê¶ciej w takiej sytuacji – ci±g³ego odwlekania premiery, bezustannych zmian deweloperów – finalny projekt daleki jest od idea³u, a nawet czego¶, co zas³ugiwa³oby na uwagê graczy. W przypadku dzie³a Dambuster jest jednak inaczej. Deweloperzy ca³kiem nie¼le wywi±zali siê z powierzonego im zadania, a rezultatem jest ciekawa, dopracowana przygoda w opanowanym przez umarlaków Los Angeles. Dlaczego tak uwa¿am? Odpowied¼ znajdziecie w recenzji.

Akcja Dead Island 2 toczy siê mniej wiêcej dziesiêæ lat po wydarzeniach, jakie obserwowali¶my w ramach Dead Island: Riptide. Przygodê rozpoczynamy od do¶æ d³ugiej scenki przerywnikowej, w trakcie której grupa potencjalnych bohaterów trafia na pok³ad samolotu, który nastêpnie rozbija siê w Los Angeles, a my – jako jeden z ocala³ych – spróbujemy siê st±d teraz wydostaæ. ¯eby by³o ciekawiej, szybko okazuje siê, ¿e jeste¶my odporni na patogen, który przemienia wszystkich dooko³a w krwio¿ercze bestie. Nie ulegamy przemianie po ugryzieniu, choæ nie jest te¿ tak, ¿e czujemy siê idealnie.

W±tek przygotowany na potrzeby Dead Island 2 jest ca³kiem nie¼le poprowadzony i mimo ¿e fabu³a jest wzglêdnie prosta, scenariusz przygotowano na tyle ciekawie, ¿e z przyjemno¶ci± poznajemy kolejne jego rozdzia³y. Wp³yw na to maj± nie same misje – bo s± one do¶æ sztampowe i schematyczne – ale g³ównie postaci, z jakimi mamy do czynienia oraz nie¼le wyre¿yserowane scenki przerywnikowe. Fabu³a, je¶li pominiemy aktywno¶ci poboczne, wystarczyæ powinna Wam na kilkana¶cie, do oko³o 20 godzin. Je¿eli zdecydujecie siê dodatkowo przeszukiwaæ wszystkie miejscówki i wykonywaæ poboczne zlecenia, to czas ten mo¿ecie nawet podwoiæ.

Zadania poboczne nie s± tu niestety jako¶ wyj±tkowo porywaj±ce. Mam wra¿enie, ¿e zbyt czêsto bawimy siê w kuriera, tudzie¿ elektryka (szukanie bezpieczników). Misje czêsto ograniczaj± siê do tego, by¶my gdzie¶ dotarli i co¶ zabrali, ewentualnie kogo¶ ochronili, a wówczas wi±¿e siê to z poszukiwaniem bezpieczników i zamykaniem bram, tudzie¿ furtek. Niby nie ma w tym niczego z³ego i pocz±tkowo bawi³em siê dobrze. Z czasem jednak nie mia³em ju¿ ochoty zajmowaæ siê tego typu zleceniami. Wola³em np. szukaæ kluczy do skrzyñ i schowków, w których poukrywane by³y przydatne przedmioty. Znajdziek tego typu jest mnóstwo, wiêc zajêcia macie na co najmniej kilka godzin.

Istotn± rolê w Dead Island 2 odgrywa crafting – jak na projekt nastawiony na survival przysta³o. Gromadziæ trzeba w zasadzie wszystko, nigdy bowiem nie wiemy kiedy jaki¶ grat mo¿e siê okazaæ przydatny. Dziêki craftingowi przygotowujemy wyposa¿enie, przedmioty jednorazowego u¿ytku, a tak¿e gad¿ety. S³u¿y on nam w znacznej mierze do tego, by usprawniaæ posiadan± broñ. Z czasem otrzymujemy bowiem dostêp do przedmiotów posiadaj±cych sloty, a w nich mo¿emy umieszczaæ gad¿ety, zapewniaj±ce im dodatkowe efekty, np. ra¿enie pr±dem oraz atuty. Jako ¿e zombie atakuj± nas ca³ymi hordami, musimy byæ dobrze przygotowani na odpieranie nataræ, a wówczas porz±dna broñ jest podstaw±.

Wyposa¿enie, choæ istotne, nie jest najwa¿niejsze. Znacz±c± rolê – aczkolwiek mniejsz±, ni¿ móg³bym sobie tego ¿yczyæ – odgrywaj± te¿ umiejêtno¶ci g³ównego bohatera. Nie zrozumcie mnie ¼le, fajnie je rozwi±zano, ale wydaje mi siê, ¿e nieco zbyt s³abo modyfikuj± rozgrywkê, przynajmniej w taki bezpo¶redni sposób. Na domiar z³ego, przeciwnicy skaluj± siê do naszego poziomu, wiêc nie do koñcu czujemy, ¿e czynimy postêpy.

Umiejêtno¶ci podzielono na cztery kategorie – nie drzewka, tylko w³a¶nie kategorie. S± w nich zdolno¶ci wykorzystywane w trakcie walki, zdolno¶ci nastawione na przetrwanie, zdolno¶ci pogromcy oraz zdolno¶ci nazwane mianem Numen. Wszystkie przydzielamy w formie kart. Mo¿emy je w dowolny sposób podmieniaæ, dziêki czemu nie jeste¶my zmuszani do korzystania z tego samego zestawu cech przez ca³± zabawê. Pocz±tkowo nie mamy zarówno zbyt wielu kart, jak i miejsc na nie. Odblokowujemy je bowiem w ramach postêpów. Co ciekawe, nie wszystkie karty s± tylko pozytywne. Czasem zapewniaj± nam bonus, przy jednoczesnym odebraniu lub upo¶ledzeniu czego¶ innego - taka zabawa na zasadzie zysku/ryzyka.

Jak wspomnia³em, umiejêtno¶ci s± cztery rodzaje. Zdolno¶ci wykorzystywane podczas walki to np. karta, która sprawia, ¿e umiejêtnie wykonany blok jest w stanie przywróciæ nam czê¶æ utraconej energii, a przy okazji og³uszy zombie. W przetrwaniu jest np. zdolno¶æ, która w³a¶ciwie zrealizowany blok przekuje w bonus do si³ witalnych. Po³±czenie obu daje nam ju¿ namiastkê jakiego¶ tam stylu rozgrywki, nieco pasywnego, ale zarazem inteligentnego. Jest tego oczywi¶cie wiêcej, ale mam wra¿enie, ¿e skupiono siê g³ównie na statystykach. Jest niby np. mo¿liwo¶æ wykonywania ataków z wyskoku, ale takich specjalnych ruchów jest niewiele. Przyda³yby siê jakie¶ ciosy z odbicia od ¶ciany, mo¿liwo¶æ przeskakiwania ponad umarlakami itd. Mam wra¿enie, ¿e trochê rozpie¶ci³ mnie cykl Dying Light i dlatego w Dead Island 2 chcia³em ujrzeæ nieco szerszy wachlarz ruchów g³ównego bohatera. Twórcy jednak zachowali to¿samo¶æ pierwowzoru i nie stawiali na parkour.

Sama walka w Dead Island 2 zosta³a wykonana poprawnie. Do wyboru mamy szeroki wachlarz broni, a jako ¿e korzystamy w zasadzie ze wszystkiego, co znajdziemy, gama dostêpnych produktów tak naprawdê nigdy siê nie koñczy. Ciosy wystêpuj± w trzech wariantach. Je¶li po prostu wduszamy przycisk ataku, realizujemy szybkie (choæ zale¿ne to jest od posiadanej broni) ciosy. Gdy przycisk uderzenia przytrzymamy, wykonamy cios mocniejszy, zadaj±cy wiêcej obra¿eñ. Do tego dochodzi jeszcze kopniak, zarówno standardowy, jak i z wyskoku. Obronê realizujemy przy pomocy pojedynczego przycisku, odpowiadaj±cego za zas³oniêcie siê. Je¶li blok wykonamy we w³a¶ciwej chwili mo¿emy dodatkowe przypu¶ciæ kontratak, który jest jakby scenk± QTE. No i w zasadzie tyle, je¶li chodzi o zakres mo¿liwo¶ci w walce. Acha, jest jeszcze opcja rzucania posiadanym orê¿em, która przydaje siê zarówno do walki, jak i niszczenia np. systemów alarmowych oraz deptania g³ów poleg³ych wrogów.


Screeny z Dead Island 2 (PS5)
Dodaj Odpowied¼
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   20:51, 18.04.2023
Seria DL ma swój system walki, a DI swój i niech tak zostanie Dumny W poprzednich czê¶ciach zadania, te¿ w g³ównej mierze opiera³y siê na kurierce, do dzi¶ pamiêtam zadanie z jedynki na dostarczanie ¿ywno¶ci czy wody w zamian za diamenty chyba xD Mnie osobi¶cie nie podoba siê tylko system rozwoju postaci, ogólnie nie lubiê systemu opartego na kartach. Bardziej mi pasuje rozwi±zanie z drzewkami wszelkiej ma¶ci.
0 kudosthiefi   @   21:00, 22.04.2023
Co mi siê podoba, to fakt, ¿e w Dead Island 2 jest mniej biegania ala kurier, a wiêcej dobrej zabawy i gameplayu.
Widaæ i czuæ, ¿e premiera Dead Island 2 jest cierni± Techlandowi, okaza³o siê, ¿e kto¶ obcy umie w ich gry ciekawiej i miodniej.
Techlandzie, nie z³o¶æ siê, po prostu postaw bardziej na dobr± zabawê, a mniej na du¿e mapy i bieganie jak kurier od A do B.
1 kudosBarbarella.   @   08:42, 23.04.2023
Cytat: thiefi
Widaæ i czuæ, ¿e premiera Dead Island 2 jest cierni± Techlandowi, okaza³o siê, ¿e kto¶ obcy umie w ich gry ciekawiej i miodniej.

No ale jakby nie by³o to zasiali ziarno z którego wyrós³ piêkny kwiat. Szczê¶liwy