Seria Just Dance cieszy się sporą popularnością, a Ubisoft regularnie, co roku, wydaje kolejną jej odsłonę. Te - oprócz pakietu nowych piosenek - nie wnoszą większych zmian w formułę rozgrywki, ale mimo to gracze chętnie sięgają po taneczne doznanie od Francuzów. Zgodnie z tym, co napisałem, recenzowane dziś Just Dance 2022 nie wprowadza rewolucji w stosunku do tego, co widzieliśmy w poprzednich odsłonach. Czy warto więc rozważać zakup?

Na to pytanie odpowiemy sobie pod koniec, a tymczasem wypadałoby napisać kilka słów o nowościach, ale... nie ma ich zbyt wiele. Na pewno na uwagę zasługują odświeżone choreografie, a konkretniej plansze i ruchy tancerzy, które my - tańcząc - będziemy naśladować. Twórcy popuścili wodze fantazji, przygotowując wiele charakterystycznych setów, pasujących zarówno do utworów, jak i oryginalnych teledysków. Z pewnością kojarzycie niezwykle ekspresyjny teledysk do piosenki Chandelier od Sia - w Just Dance 2022 możemy wywijać tam podobne wygibasy, co tancerka Maddie Ziegler w oryginale.

Podobnych przykładów jest więcej i widać, że Ubisoft bardziej przyłożyły się do samej oprawy wizualnej występów - pojawia się więcej efektów specjalnych, animacje są bardziej dopieszczone i cieszące oko. Zamiast prostych, mało charakternych modeli mamy naprawdę unikatowe kreacje, jak chociażby w przypadku piosenki Human od Sevdelizy, gdzie mroczny klimat budowany przez stylizowaną na demona tancerkę niemal wylewa się z ekranu. I choć póki co tylko pojedyncze utwory doczekały się tak rozbudowanych charakteryzacji, to jest to krok w dobrym kierunku i liczymy na więcej tego typu projektów w przyszłości.

Jeśli chodzi o sam repertuar, to Just Dance 2022 zawiera 43 różnorodne utwory. Większość to znane i świeże hity, jak chociażby Happier Than Ever od Billie Eilish, Mood od 24kGoldn, Freed from Desire od GALA czy Levitating od Dua Lipy. Nie brakuje jednak też klimatycznych klasyków, jak chociażby Smalltown Boy od Bronski Beat. Repertuar jest urozmaicony i na pewno każdy znajdzie tu przynajmniej kilka piosenek, które wpadną mu w ucho, a przede wszystkim - do których będzie chciał wyginać ciało przed telewizorem!

Świetną opcją jest także dostęp do Just Dance Unlimited, czyli stale aktualizowanej biblioteki online zawierającej piosenki i choreografie z poprzednich odsłon, a także regularnie uzupełnianej o nowe kawałki. W tym celu należy wykupić dodatkowy abonament, którego koszt to 15,50 zł miesięcznie, 42 zł na 3 miesiące lub 104 zł na cały rok. Przez pierwsze 30 dni możemy korzystać z subskrypcji za darmo. Jeśli zamierzamy aktywnie grać w Just Dance 2022 to warto taki pakiet rozważyć, bo razem z nim otrzymujemy także tematyczne playlisty, zawierające kawałki z Unlimited. Choć cena za tak dużą bazę nie wydaje się wysoka, to nieco irytuje upierdliwe atakowanie nas komunikatami o Unlimited na każdym możliwym kroku, gdy subskrypcji nie posiadamy.