F1 2021 (PS5)

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

F1 2021 (PS5) - recenzja gry


@ 15.07.2021, 19:08
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

F1 2021 to raczej standardowa kontynuacja, jeśli chodzi o gatunek gier sportowych. Twórcy nie kombinowali, niczego na siłę nie usprawniali i postawili na sprawdzone rozwiązania. Czy to wystarczy, abym zachęcał Was do inwestycji w grę? Koniecznie przeczytajcie naszą recenzję, jeśli chcecie się tego dowiedzieć.

Cykl F1 od Codemasters zawsze słynął z ogromnego nacisku na realizm. Od jakiegoś czasu deweloperzy uskuteczniają wizję, w ramach której nie tylko prawdziwi wyjadacze mogą mieć przyjemność z obcowania z grą. Jest ona na tyle przystępna – po wybraniu stosownych opcji – że bawić mogą się też całkowici amatorzy. F1 2021 nie jest pod tym względem wyjątkiem, a kilka całkiem fajnych nowości sprawia, że praktycznie każdy fan wirtualnych zmagań za kierownicą powinien się grą zainteresować. Chcecie szczegółów? Zapraszam do recenzji.

F1 2021 - recenzjaF1 2021 - recenzja

Najmocniej promowaną nowością, jeśli chodzi o F1 2021, był tryb fabuły, który tutaj nazwano Droga do sławy. Składa się on w sumie z 16 rozdziałów, w trakcie których bierzemy udział w różnych wydarzeniach na całym świecie, zbierając doświadczenie, awansując w rankingach i finalnie zdobywając tytuł najlepszego kierowcy wyścigowego. Głównych bohaterów scenariusza jest dwóch. Jeden to młody Aiden Jackson, a drugim jest bardziej doświadczony kierowca, którego kariera powoli chyli się ku końcowi. To na nich skupia się opowieść, a gdzieś pośrodku są inni, prawdziwi, kierowcy, śmigający na torach całego świata. Co ciekawe, w trybie fabularnym rolę antagonisty powierzono niejakiemu Devonowi Butlerowi – bohaterowi kariery z F1 2019.

Droga do sławy to fabuła pełną gębą, że tak napiszę kolokwialnie. Są więc scenki przerywnikowe, a po przejazdach możemy między innymi przejrzeć wiadomości, zerknąć na maile oraz media społecznościowe, a także porozmawiać przy pomocy telefonu z różnymi osobami, jak np. z mamą. Nie spodziewajcie się oczywiście jakiegoś nad wyraz rozbudowanego i szokującego scenariusza. Nie taki zamysł mieli deweloperzy. To po prostu fajny sposób, by wejść do świata F1 i myślę, że w tej roli sprawdzi się wyśmienicie. Byłem nawet zaskoczony tym, jak sprawnie deweloperzy przygotowali swoją opowieść.

F1 2021 to rozbudowana gra, a zatem jej oferta dla jednego gracza nie kończy się na trybie fabularnym. Drugim ważnym elementem tytułu jest zakładka Kariery, w której możemy się zdecydować na to, by grać jako właściciel zespołu (tryb Mój Zespół), albo po prostu jako kierowca. Pierwsza opcja polega na tym, że budujemy od zera całkiem nowy zespół. Wybieramy tu wygląd kierowcy, nazwę zespołu, sponsora oraz jednostkę napędową. Ostatnia z wymienionych pozycji zależna jest oczywiście od tego, jaką sumę pieniędzy chcemy wydać, albowiem każda to miliony dolarów. Im więcej tu zainwestujemy, tym mniej będziemy mieć później gotówki na to, by utrzymać swój team, więc decyzję warto podjąć z rozwagą.

Sam przebieg kariery w ramach trybu Mój Zespół przypomina poniekąd tryb fabularny. Mamy tu nawet scenki przerywnikowe oraz dialogi, w których wybieramy różne wypowiedzi, a nasze decyzje wpływają między innymi na statystyki pojazdu. Pomijając lekko fabularyzowane sekcje zajmujemy się ustalaniem kalendarza wyścigów oraz grafiku poszczególnych członków ekipy, przeglądamy wiadomości, podpisujemy kontrakty, inwestujemy w nowe elementy maszyny oraz marketing. Wszystko ma oczywiście wpływ na przebieg naszej kariery, a kluczowe są w tym przypadku fundusze. To dzięki nim wszystko, począwszy od nowych technologii, jest możliwe. Oczywiście kariera to także wyścigi, wszak dzięki nim zarabiamy. Zarządzanie powierzyć można nawet sztucznej inteligencji, albowiem wiele aspektów da się zautomatyzować.

Uproszczoną wersją kariery jest ta, w której skupiamy się na byciu kierowcą. Zaczynamy wówczas od Formuły 2 (choć nie musimy), a potem brniemy przed siebie, by walczyć o coraz bardziej prestiżowe miejsca i coraz wyższe nagrody. W wyższej lidze rywalizujemy oczywiście z wieloma znanymi nazwiskami, jak Lewis Hamilton. Co ciekawe – i tu mamy do czynienia z drugą nowością w F1 2021 – deweloperzy oferują nam też karierę dwuosobową, którą można rozegrać w sieci i w dwóch trybach. Jeden umożliwia rywalizację pomiędzy grającymi osobami. W drugim ewentualna zmiana zespołu oznacza, że nasz kompan idzie za nami – mamy zatem do czynienia ze swoistą kooperacją.


Screeny z F1 2021 (PS5)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?