Ratchet & Clank: Rift Apart (PS5)

ObserwujMam (6)Gram (0)Ukończone (6)Kupię (2)

Ratchet & Clank: Rift Apart (PS5) - recenzja gry


@ 08.06.2021, 16:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Wracając do tego, co potrafią nasi podopieczni, z naciskiem na Ratcheta i Rivet, nie zawsze są oni zmuszeni do tego, by walczyć. Muszą się też wykazać spostrzegawczością – a konkretniej gracz musi to zrobić – oraz zręcznością. Co jakiś czas natrafiamy bowiem na obszary wyjęte z czasoprzestrzeni. Poruszając się po nich bierzemy udział w niewielkich wyzwaniach, polegających np. na przeskakiwaniu pomiędzy poruszającymi się platformami. W miarę postępów wyzwania stają się coraz trudniejsze, a każde kończy się zdobyciem jakiegoś fragmentu pancerza. Może to być hełm, buty albo coś, co założymy na tułów, aby stać się groźniej wyglądającym wojownikiem. Na zagadki natrafiamy też w trakcie przechodzenia normalnych poziomów. Czasem chodzi np. o aktywację jakiś dźwigni albo odpowiednio szybkie wciśnięcie serii guzików. Nie jest to nigdy nic przesadnie skomplikowanego, ale każda łamigłówka świetnie różnicuje zabawę i sprawia, że nigdy nie robi się ona nużąca.

Zabawę w Ratchet & Clank: Rift Apart uatrakcyjniają też pojedynki z bossami. Nie ma ich co prawda zbyty wielu, ale gdy na takowego wreszcie natrafiamy, musimy się wykazać sporą dozą cierpliwości oraz zwinnością – szczególnie gdy gramy na jednym z wyższych poziomów trudności. Każdy boss korzysta z różnych sekwencji ataków, a ponadto pojedynek podzielony został na szereg etapów. Zwycięstwo wymaga dokładnego obserwowania tego, co dzieje się na ekranie. Skaczemy, stosujemy uniki, strzelamy, wyprowadzamy ciosy kluczem, a wszystko to w odpowiednim momencie i bez zachłanności. Na szczęście osoby mniej cierpliwe nie będą musiały się z bossami męczyć. Zawsze można obniżyć poziom trudności gry i cieszyć się głównie opowieścią oraz osiągnięciami. Zabawa to zabawa. Nie ma być ona frustrująca.

Ratchet & Clank: Rift Apart to jedna z pierwszych prawdziwie next-genowych gier, dostępnych dla posiadaczy PlayStation 5. Podczas zabawy podziwiać możemy niesamowicie dopieszczoną oprawę wizualną, generowaną nawet w rozdzielczości 4K. Każda klatka to wspaniałe animacje, efekty cząsteczkowe (rozpadające się beczki to coś pięknego), sugestywna gra świateł i cieni, a także różne mniejsze i większe smaczki, jak np. głębia pola. Wszystkie miejsca odwiedzane przez protagonistów wyglądają inaczej, a każde równie genialnie. Przejścia pomiędzy przerywnikami, a faktyczną grą są w zasadzie niezauważalne. Błyskawicznie wczytywane są też wszelkie dane, co sprawia, że nie musimy oglądać nudnych ekranów ładowania. Naprawdę nie sposób opisać słowami to, jak świetnie wygląda Ratchet & Clank: Rift Apart, a mam nadzieję, że to dopiero czubek góry lodowej, jeśli chodzi o możliwości PlayStation 5 oraz to, co z konsolą zrobi ekipa Insomniac.

Genialnie wykorzystano też możliwości kontrolera DualSense. O tym, że siła wciśnięcia spustu decyduje o trybie ostrzału już wspomniałem. Nie napisałem natomiast, że gdy poszukujemy klubu, w którym mamy znaleźć członka ruchu oporu, pad delikatnie daje nam znać haptyką w jakim kierunku powinniśmy się poruszać. Nie wspomniałem też o tym, że przycisk strzału masuje (?) nasz palec, gdy korzystamy z ostrzału automatycznego. W naszych rękach dzieją się niesamowite rzeczy, uzupełniające to, co obserwujemy na ekranie i słyszymy z głośników. Co kluczowe, wszystko zdaje się być naturalnie wpasowane w rozgrywkę. Niczego nie wciskano na siłę, tylko po to, by pokazać, że coś takiego jest możliwe.

Wszystko to, co napisałem powyżej sprawia, że Ratchet & Clank: Rift Apart to kompletne, dojrzałe i niesamowicie porywające doświadczenie. Jeśli z serią mieliście do czynienia wcześniej, wiecie czego się spodziewać: humorystycznych scen, szybkiej akcji, niesamowitej oprawy oraz zabójczych gadżetów. Jeśli Ratcheta i Clanka nie znacie, dajcie im szansę. Poznajcie też koniecznie charyzmatyczną Rivet – ja się zakochałem i ma nadzieję, że przede mną wiele przygód z jej udziałem. Póki co kupujcie Ratchet & Clank: Rift Apart, to gra genialna w każdym wymiarze!


Długość gry wg redakcji:
15h
Długość gry wg czytelników:
14h 43min

oceny graczy
Genialna Grafika:
To, co dzieje się na ekranie nie sposób opisać! Szczególnie pięknie prezentują się bardziej zakręcone akcje, choć i miejsca robią ogromne wrażenie.
Genialny Dźwięk:
Polski dubbign, jak zwykle na wysokim poziomie. Oryginalne dialogi także brzmią fantastycznie. Muzyka i efekty uzupełniają całość.
Genialna Grywalność:
Kto grał w serię Ratchet & Clank wie czego się mniej więcej spodziewać. Całą reszta - jestem przekonany - błyskawicznie się zakocha.
Świetne Pomysł i założenia:
Mnóstwo nowych rozwiązań i koncepcji. Każda spluwa to klasa sama w sobie, choć niektóre znamy z odsłon poprzednich.
Świetna Interakcja i fizyka:
Zadyma na ekranie jest nieziemska. PlayStation 5 radzi sobie na szczęście bardzo dobrze.
Słowo na koniec:
Ratchet & Clank: Rift Apart to genialna platformówka, a także jedna z najlepszych gier akcji w jakie miałem okazję zagrać. Mam nadzieję, że Insomniac pracuje już nad kontynuacją.
Werdykt - Genialna gra!
Screeny z Ratchet & Clank: Rift Apart (PS5)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosbalic87   @   10:47, 09.06.2021
I o to chodzi ! Tytul zapewne jeszcze mocniej napedzi sprzedaz PS5.

Mamy jak widac mocnego kandydata do gry roku Uśmiech
0 kudosluki505   @   10:12, 24.06.2021
O takie exy nic nie robiłem Szczęśliwy.