MotoGP 22 (PS4)

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

MotoGP 22 (PS4) - recenzja gry


@ 08.05.2022, 18:29
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

MotoGP 22 to subtelne poprawki i granie kartą nostalgii niż prawdziwa ewolucja. To wciąż to samo, choć z drobnymi usprawnieniami i bliską fotorealizmowi oprawą graficzną.

Milestone kontynuuje unowocześnianie serii MotoGP za sprawą MotoGP 22. Tegoroczna symulacja motocykla oparta na znanej licencji ponownie modyfikuje formułę, wprowadzając zmiany w stosunku do edycji wcześniejszych, a wśród nowości wymienić można m.in. temperaturę opon i hamulców. Czy modyfikacje są na tyle duże, abyśmy byli w stanie polecić zakup? Dowiecie się tego - mamy nadzieję - z naszej recenzji.

MotoGP 22 to krok do przodu - nie ulega to wątpliwości. Twórcy oddali w nasze ręce zmienioną nawierzchnię, bardziej dopracowany system zawieszenia i zaawansowane odkształcanie się opon, które ostatecznie sprawia, że wrażenia z rywalizacji są bardziej realistyczne. Trzy nowe rozwiązania mocno wpływają na kształt rozgrywki, aczkolwiek nie można mówić o rewolucji. Majstrowanie przy różnych elementach i modyfikacje stylistyczne są w porządku i należą się za nie deweloperom pochwały, ale jednak liczyłem na coś więcej, niż lifting. Zawartości na szczęście ogólnie nie brakuje.

Gra oczywiście daje nam dostęp do pełnego sezonu wyścigowego '22, ale nie tylko. Możemy wystartować w Moto3 lub Moto2, aby wywalczyć sobie drogę do klasy, w której rywalizują najlepsi: MotoGP. Możemy też po prostu rozpocząć bezpośrednio w najwyższej klasie, choć wówczas zwycięstwa na pewno nie będą przychodzić łatwo. Wisienką na torcie zdaje się być opcja zbudowania wokół siebie małego zespołu złożonego z inżynierów i mechaników, wspierającego nas w potyczkach. Moto GP 22 zawiera ponadto nową listę 70 historycznych zawodników oraz tryb sezonu 2009, dla tych, którzy szukają odrobiny nostalgii.

Tryb z roku 2009 jest szczególnie dobrze przemyślany. Z dużą ilością autentycznych materiałów archiwalnych, przedstawionych w dokumentalnym stylu, prowadzących do różnych historycznych wydarzeń. Oczywiście podczas wyścigów nie widać twarzy, więc legendarne postacie nie dodają zbyt wiele do rozgrywki, ale odtwarzanie ikonicznych momentów w historii MotoGP to fajny pomysł. Mam nadzieję, że pozostanie on z serią na dłużej. To samo tyczy się trybu dla dwóch graczy na podzielonym ekranie. Długo go brakowało, a jako że wreszcie go dodano (i działa całkiem nieźle), mam nadzieję, że będzie standardem.

Biorąc przykład z innej serii wyścigów, Milestone dołączyło do Akademii MotoGP coś, co jest odpowiednikiem Circuit Experience z Gran Turismo. Dzięki temu możemy ścigać się z czasem o medale w oddzielnych segmentach każdego toru w grze. Chodzi o to, aby zawodnicy nauczyli się torów zanim przejdą do rywalizacji na nich we właściwych mistrzostwach. Milestone poprawiło prócz tego samouczek, umożliwiając nam dokładniejsze opanowanie momentów odpowiednich do hamowania, podejść do zakrętów i innych zaawansowanych manewrów. Jest to pomocne i każdy powinien zaliczyć treningi, aby podnieść swoją skuteczność na torach.


Screeny z MotoGP 22 (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?