Biomutant (PS4)

ObserwujMam (5)Gram (1)Ukończone (1)Kupię (2)

Biomutant (PS4) - recenzja gry


@ 24.05.2021, 17:23
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Wyposażenie w Biomutant podzielone zostało na kilka kategorii. W miarę postępów znajdujemy nowe elementy pancerza, nową broń białą oraz dalekiego zasięgu, jak również surowce, które wykorzystujemy do craftingu oraz ulepszania posiadanego ekwipunku. Pancerz to m.in. kask, maska, naramienniki oraz spodnie. Broń biała to np. rękawica, laska oraz miecze. Broń dalekiego zasięgu to np. pistolet, ale na szczęście twórcy nie ograniczyli się do broni palnej. Natrafiamy też m.in. na bumerang, który wpada w nasze ręce po nawiązaniu sojuszu, tudzież podbiciu, jednego z plemion. Wybór środków perswazji jest naprawdę szeroki i myślę, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie, a na „gotowcach” arsenał się nie kończy.

Jak wspomniałem, w Biomutant znaczącą rolę odgrywa crafting, czyli tworzenie lub usprawnianie już posiadanych przedmiotów. Jeśli chodzi o usprawnianie, sytuacja jest dość prosta. Niektóre przedmioty oferują nam specjalne pola, w których zamontować możemy rozmaite dodatki. Wszystkie oczywiście w jakiś sposób wpływają na atrybuty tegoż przedmiotu, podnosząc lub obniżając jego statystyki. Znacznie ciekawiej i w bardziej kompleksowy sposób przygotowane zostało budowanie całkiem nowych rzeczy. W tym przypadku w nasze ręce wpadają bowiem komponenty, np. ostrze lub uchwyt. Składając je w całość możemy pozyskać oręż idealnie dopasowany do naszych preferencji. Ogrom składników sprawia, że nie będzie to łatwe, ale zdecydowanie jest to możliwe.

Mimo że oręż odgrywa w grze ważną rolę, kluczowe są także inne cechy prowadzonego przez nas mutanta. Jak na RPG przystało, w miarę postępów gromadzimy bowiem doświadczenie, które następnie przekłada się na kilka cech bohatera. Gdy awansujemy na wyższy poziom, dostajemy 10 punktów atrybutów, które w całość przeznaczyć możemy na siłę, inteligencję, zręczność czy charyzmę. Każdy z atrybutów wpływa bezpośrednio na to, jak radzimy sobie w świecie. Dla przykładu, inteligencja podnosi nasz poziom mocy, podczas gdy siła wpływa na to, jakie obrażenia zadajemy w trakcie walki bronią białą. Na tym jednak rozwój herosa się nie kończy. Awans na wyższe poziomy zapewnia nam dodatkowo punkty ulepszenia, które możemy przeznaczyć na wung-fu oraz atuty. Pierwsza kategoria to przeróżne kombosy, a w drugiej są perki pozwalające nam sprawniej korzystać z tego, co oferuje nam świat. Dla przykładu atut „czaruś” sprawia, że mamy większą szansę przekonać kogoś do swojej racji. Atut „technologia magazynku” powoduje zaś, że we wszystkich magazynkach jest o 25% więcej pocisków.

Biomutant - recenzjaBiomutant - recenzja

Rozwój bohatera realizujemy nie tylko poprzez gromadzenie doświadczenia i awansowanie na wyższe poziomy. W świecie gry znajdujemy bowiem punkty psioniczne oraz bio-punkty. Oba wykorzystujemy w zakładce pozwalającej nam pozyskiwać tzw. mutacje. Bio-punkty wykorzystujemy w mutacjach biogenów (różne skille, jak np. radioaktywne ogniki, namierzające przeciwników i zadające im obrażenia od ognia) oraz do tego, by podnosić naszą odporność na jedno z czterech zagrożeń (gorąc, mróz, promieniowanie oraz biozagrożenie). Punkty psioniczne inwestujemy w moce psioniczne, czyli zdolności przypominające mutacje biogenów. Różnica pomiędzy obiema kategoriami jest taka, że moce psioniczne zależne są od naszej moralności. Jeśli nasza aura jest mroczna nie zyskamy dostępu do mocy z aury światłości i odwrotnie. Uatrakcyjnia to dodatkowo rozgrywkę, zachęcając do eksperymentowania.

Wykonywanie zadań, eksploracja świata i rozwój głównego bohatera są ważne, ale równie istotne jest mierzenie się z napotkanymi przeciwnikami. Wpływ na walkę mają oczywiście umiejętności jakie posiadamy, a także sprawne z nich korzystanie. Początkowo nie jest łatwo zapanować nad oponentami. Wszyscy atakują w tym samym czasie, a walka przypomina do pewnego stopnia cykl Batman: Arkham. Musimy sprawnie przemieszczać się pomiędzy oponentami, robić uniki, wyprowadzać ciosy, korzystać ze zdolności specjalnych itd. Co ważne, ślepe wciskanie przycisków nie ma większego sensu, bo wrogowie szybko sobie z nami poradzą. Trzeba uważnie dobierać ataki, uniki oraz parowanie, aby odnieść sukces. Z jednej strony, rozwiązanie takie wielu graczy będzie irytować. Ale z drugiej, wielu da ogromną satysfakcję z każdego zwycięstwa – szczególnie osobom, które poświęcą chwilę na to, by zapoznać się z kombosami i w odpowiedni sposób rozwiną swojego mutanta.


Screeny z Biomutant (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?