Marvel's Avengers (PS4)

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (0)

Marvel's Avengers (PS4) - recenzja gry


@ 14.09.2020, 20:10
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Marvel's Avengers to gra, na którą nikt nie czekał, a której tak bardzo potrzebowaliśmy. Ostatnia wielka produkcja na tej generacji konsol, która mając swoje wady, tak bardzo uwypukla swoje zalety, że jest jest tytułem, który choć momentami kuleje, trzyma przed telewizorem dziesiątki godzin.

Rozpoczynasz jako Kamala, starająca się zostać Ms. Marvel. Jednocześnie pracuje ona nad odnalezieniem i ponownym zjednoczeniem Avengersów. Bohaterowie są potrzebni, aby stawić czoła zagrożeniu ze strony AIM - firmy technologicznej, która produkuje zabójcze roboty i stara się uwięzić oraz „wyleczyć” każdego, kto przejawia nadludzkie zdolności. Wkrótce wcielasz się w każdą z postaci po kolei, a historia bada emocjonalne zawirowania Avengersów spowodowane ich porażką w "dniu A" oraz pięcioma latami, które minęły od tej tragicznej daty.

Siłą gry Marvel's Avengers jest to, że chociaż każda postać jest zbudowana w zasadzie na podobnych podstawach: ataki w zwarciu, opcja dystansowa, zdolności specjalne i wewnętrzna energia - wszystkimi gra się zupełnie inaczej. Iron Man jest na przykład bardziej snajperem, niż wojownikiem walczącym w zwarciu, średnio gra się nim naprzeciw większej ilości przeciwników. Hulk zyskuje swoją wewnętrzną energię dzięki zadawaniu i otrzymywaniu obrażeń, więc masz motywację do wchodzenia z buta w duże skupiska przeciwników. Kamala otrzymuje premię do obrażeń dzięki wykorzystaniu swojej wewnętrznej energii i odblokowuje dodatkowe ruchy, które doskonale sprawdzają się w odrzucaniu i kontrolowaniu grup wrogów. Czarna Wdowa jest szybka, zgrabna, niebezpieczna i w zasadzie wszechstronna - moja ulubiona. Na końcu jest jeszcze Thor, który prawdopodobnie jest najbardziej uniwersalną postacią, zarówno silną, jak i wytrzymałą, podobnie jak Kapitan Ameryka.

Wszyscy Avengersi różnią się od siebie na tyle, że granie nimi wygląda zupełnie inaczej, zwłaszcza gdy dostaniemy się do trybu dla wielu graczy. W kampanii twórcy pozwalają nam eksplorować różne poziomy tematyczne, pasujące do każdej z mocnych stron Avengersów. Każda z postaci jest świetnie nakreślona, a poszczególne etapy uwypuklają ich największe zalety. Wystarczająca różnica sprawia, że ​​przeskakiwanie z Kamali przez Hulka do Iron Mana na kilku poziomach jest świetnym rozwiązaniem, które urozmaica rozgrywkę. Nie nudzimy się, kampania nie jest powtarzalna i zabiera nas w regiony z całego świata. 

Recenzja Marvel's AvengersRecenzja Marvel's AvengersRecenzja Marvel's Avengers

Na temat każdej postaci trzeba wiele wiedzieć, a skuteczne radzenie sobie z nimi wymaga praktyki i wysiłku. Chociaż gra zawiera samouczki , pojawiają się one późno i są opcjonalne. Nie wszystkim w tej historii poświęcono też tyle samo uwagi. Konflikt Iron Mana z Banerem i jego wpływ na Kamalę to kluczowe elementy, ale już Black Widow, Thor i Captain America (zginął podczas wydarzeń z A-Day) są w dużej mierze ignorowani. W praktyce kampania trwająca 10 do 14 godzin niektórych bohaterów traktuje mocno po macoszemu, aby zrobić miejsce i wcisnąć więcej z innych.


Screeny z Marvel's Avengers (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?