Final Fantasy VII Remake: Intergrade (PS4)

ObserwujMam (3)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (1)

Final Fantasy VII Remake: Intergrade (PS4) - recenzja gry


@ 22.04.2020, 00:25
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Jak wygląda ten tytuł od strony technicznej, skoro wprowadza taką filmowość i bardzo dobre tempo przedstawiania scenariusza? Kapitalnie! Choć zdarzają się miejsca, w których prezentuje się średnio. Square Enix nie przebiera w środkach. To jedna z najlepiej wyglądających graficznie gier, jakie kiedykolwiek widziałem. Jeśli pojawiły się jakiekolwiek obawy co do niemożności utrzymania tego poziomu, to faktycznie jest kilka pomniejszych miejsc, w których widać jakby słabsze tekstury i brak ostatecznych szlifów. Niektóre z większych otwartych obszarów - szczególnie slumsy - cierpią z powodu doczytywania postaci i tekstur, a także innych drobiazgów, jak powtarzalne obiekty. Nie ma to jednak wpływu na całokształt rozgrywki oraz odbiór projektu. Modele postaci to najwyższa półka, choć też może się nie podobać to, iż stając koło zwykłego przechodnia wyglądamy o wiele, wiele lepiej. Sami NPCe się często powtarzają.

Jednak nie tylko samo miasto jest dobrze zaprojektowane. Trzeba przyznać, że Square Enix wziął niekiedy ekstrawaganckie projekty wrogów z oryginału i zachował je całkowicie nienaruszone. Twórcy nie bali się wziąć wroga, który jest tylko kolczastą żabą. Istnieją nawet dialogi postaci i wpisy bestiariusza, które dodatkowo sugerują, jak działają lub jak powstały takie kuriozalne twory. Jeśli rzeczy nie musiały być zmieniane, dano im spokój, zostały po prostu przeprojektowane i dopasowane do obecnych standardów.

Filmowość wspierana jest przez dźwięk. Od początku do końca muzyka to majstersztyk. Jeżeli wydawało Wam się, że Jeremy Soul to mistrz, a muzyka z The Elder Scrolls, Dragon Age czy innego Mass Effecta jest świetna, to do oceny tej z Final Fantasy VII Remake brakuje skali. Muzyka towarzyszy nam cały czas i wprowadza w emocjonalny trans. Kawałki są kapitalne i bazują na oryginałach.

Warto też pochwalić aktorów. Większość ma pełne emocji chwile lub poważne sceny, które wyglądają i brzmią bardzo wiarygodnie. Nawet postaci niezależne mają wysokiej jakości dialogi. W szczególności należy wspomnieć o ciągle gadającym i marudzącym Barrecie i jednej szczególnie pamiętnej scenie oraz Hojo, który jest odpowiednio przerażający i złowieszczy pod każdym względem.

Czy ten tytuł ma jakiekolwiek wady, oprócz tych, które opisałem? Nie. Czy może go zakupić osoba podpalona takimi grami, jak Horizon: Zero Dawn, Wiedźmin 3: Dziki Gon czy The Elder Scrolls V: Skyrim? Tak, zdecydowanie tak! Wiecie dlaczego? Ponieważ wszystkie te gry były zlepkiem najlepszych pomysłów i tworem otwartym, takim, w którym brakowało nieco widowiskowości, kapitalnej rozgrywki w walce i filmowości. Dawno nie było gier RPG, które mogłyby pochwalić się takimi zaletami. Final Fantasy VII: Remake jest widowiskowe, filmowe i ma kapitalny system walki, który przyćmiewa w trzy sekundy wyżej wymienione projekty. Nie dajcie się prosić i do sklepów (internetowych) marsz (click)!


Długość gry wg redakcji:
45h
Długość gry wg czytelników:
53h 23min

oceny graczy
Genialna Grafika:
Świetna oprawa graficzna. Jakość modelów postaci i lokacji, które zwiedzamy to najwyższa światowa półka. Zdarzają się powtarzalne i średniej jakości tekstury, ale tylko momentami.
Genialny Dźwięk:
K-A-P-I-T-A-L-N-Y!
Świetna Grywalność:
System walki jest bardzo widowiskowy i satysfakcjonujący. To gra momentami bardziej taktyczna, aniżeli zwykła bijatyka. Tutaj są tury, ATB, zagrania specjalne, czary i summony. Słowem - dzieje się bardzo dużo.
Dobre Pomysł i założenia:
Pomysł na tylko Midgar był bardzo ryzykowny. Obawiałem się, że zabraknie zawartości. Square Enix zrobiło z jednego miasta grę na bite 40 godzin rozgrywki w zadaniu głównym. Czyli, jak na RPG, dobry wynik, a można tutaj spędzić o wiele więcej, jeżeli się chce trochę grindować i rozwijać.
Dobra Interakcja i fizyka:
Miasto żyje swoim życiem. Przechodnie rozmawiają, zaczepiają Cię i zlecają zadania. Jesteś pożyteczny na różne sposoby.
Słowo na koniec:
Technicznie klasa światowa. Błędów nie uświadczyłem, a w grach tego typu zdarza się to raczej rzadko.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Final Fantasy VII Remake: Intergrade (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
2 kudosgajda1000   @   16:57, 22.04.2020
FF 7 zestarzało się. Ekranizacja Advent's Children nie cieszy oka tak samo jak kiedyś. No ale ograć od biedy można.

EDIT: Jednak ten remake wyszedł. Pierwsze 2 godziny gry średnie, ale rozkręca się mocno. No i ta muzyka. Wieczorem do snu - mega sprawa. Cofam to co powiedziałem. Na PS4 gram sporadycznie, bo nie moje (z krwi i kości PC Master Race). No ale oprawa.. czegoś takiego nie ma na PC. Mocno liczę na wydanie blaszakowe.

Panie i Panowie, tak powinno się robić REMAKE.