GRID (PS4)

ObserwujMam (3)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (1)

GRID (PS4) - recenzja gry


@ 08.10.2019, 11:09
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Tak jak wspominałem, GRID jest bardzo widowiskowy i momentami wręcz filmowy - tak pod względem otoczki, jak również jakości wykonania. Graficznie to najwyższa półka. Trasy w miastach, wyglądają bajecznie. Szczegółowość obiektów, multum widzów, barierki, budowle, świecące banery - jest nawet wielki monitor, na którym generowany jest obraz naszej jazdy... jakby jego kopia dla widzów. To smaczki, które warto docenić. Gdy uderzysz w barierki z opon, te się rozlatują i potrafią wpaść na trasę. Projekty lokacji zamkniętych (np. Brands Hatch) również są świetne. W GRID znajdziemy więcej obiektów niż w grach konkurencyjnych i dlatego całość wygląda na zdecydowanie bardziej dopracowaną produkcję.

Jakość samych aut pod względem wykonania to wysoka, ale nie najwyższa półka. Śmiem twierdzić, że modele z Forzy Motorsport albo Gran Turismo Sport są dokładniejsze i przyjemniejsze dla oka. W GRID znajduje się mechanizm zniszczeń. W trakcie jazdy samochody ulegają destrukcji, a system za to odpowiedzialny jest bardzo rozbudowany (można samemu dopasować poziom oraz wpływ uszkodzeń na jazdę). Jeżeli chcieliście kiedyś rozbić Ferrari czy Porsche, to jak najbardziej, a odpada wszystko: zderzaki, progi, listwy i mnóstwo plastików. Interakcja z otoczeniem nie jest już szczególna, ale nie o to w grach wyścigowych chodzi, aby ścinać drzewa. Najważniejsze że podczas przejazdu blacha się gnie i wpływa to na realizm.

Przyczepiłbym się jednak do samej rozgrywki, poczucia prędkości i modelu jazdy. Tytuł nowego projektu, nawiązujący do dzieła sprzed lat zobowiązuje. Liczyłem zatem na choćby częściowo symulacyjne podejście, a już po kilku sesjach byłem rozczarowany. Zachowanie auta jest w pełni zręcznościowe. Fury suną po drodze niczym upuszczone pod prysznicem mydło i trudno się nimi steruje. W zasadzie nie sposób nazwać to kierowaniem, to bardziej kontrolowanie poślizgu. Momentami jest to zbyt frustrujące. Otoczka, ze świetną destrukcją, zawodami i trasami na czele, zdaje się sugerować, że mamy tu pewną dozę realizmu, a model jazdy wręcz przeciwnie. Auta, w moim odczuciu, są nieprzewidywalne i trudne do opanowania.

W nowym dziele Codemasters możemy zapomnieć o procesyjnej jeździe i banalnym pokonywaniu zakrętów. Bogata sztuczna inteligencja w GRID sprawia, że każdy wyścig, w którym bierzesz udział, jest do pewnego stopnia unikalny oraz nieprzewidywalny. Dzieje się tak nie tylko ze względu na model jazdy, ale i wspomnianą sztuczną inteligencję. Oponenci kombinują, są agresywni, atakują i nie pozwalają zbyt łatwo się wyprzedzić. Gra jest trudna, mimo że celuje raczej w niedzielnego gracza, a nie kogoś szukającego symulatorów. Codemasters twierdzi, że ponad 400 osobowości SI jest przywiązanych do każdego kierowcy w grze, łącznie z ich silnymi stronami, słabościami i tendencjami. Wszyscy idą na zwycięstwo. Trzeba się zatem spodziewać różnych linii startowych, błędów i akcji na całym polu. Specjalne osobowości SI do pokonania to sam Fernando Alonso i mistrz Jamie Chadwick, reprezentujący zespół FA Racing Esports Logitech G.

Funkcje zabawy wieloosobowej GRID zostały zaprojektowane z myślą o tym samym wyborze, działaniu i radości, na jakie korzystają tryby dla jednego gracza. To wszechstronny wyścig i czekają Cię prawie nieskończone kombinacje torów, a także kultowych samochodów. Szybki mecz to najszybszy sposób na rozpoczęcie akcji. Zostaniesz dodany do lobby pełnego innych kierowców, a dla Ciebie wybierany będzie wyścig z ciągle zmieniającej się, wyszukanej listy wydarzeń GRID. Od najlepszych modeli GT na torach gotowych do wyścigu, po tunerowe samochody szosowe na ciasnych torach ulicznych  - przygotuj się na wszystko.

Podsumowując, należałoby odpowiedzieć na pytanie z wstępu: jaki ma charakter i dla kogo jest GRID? To gra wyścigowa z nieciekawym modelem jazdy w niezwykle ciekawej, festiwalowej otoczce; mająca pewne problemy z tożsamością. Jest trudna, momentami frustrująca, i bardzo długa. Ale potrafi zmęczyć modelem jazdy oraz agresywną, choć całkiem mądrą, sztuczną inteligencją.

Całość odbieram nie jako encyklopedię motoryzacji w stylu Gran Turismo Sport czy serii Forza Motorsport, a bardziej jako plac zabaw. Nie jest to konkurencja dla wspomnianych marek - to raczej próba stworzenia gry dla wszystkich. Niestety często tak jest, że jak coś próbuje być dla wszystkich, to nie może finalnie przekonać nikogo. W GRID na pewno odnajdą się gracze, którzy chcą pojeździć, porozbijać się i pocieszyć, nawet bez większej pasji do motoryzacji! Nie liczcie jednak na zbyt dużo symulacji, takowej tu nie znajdziecie, a szkoda, bo widząc GRID w tytule liczyłem na choćby jej szczyptę.


Długość gry wg redakcji:
40h
Długość gry wg czytelników:
13h 9min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Bardzo dobra oprawa graficzna. Duża szczegółowość torów. Widowiskowość oraz filmowość zdecydowanie na plus. Auta już trochę słabiej wykonane, ale otoczka nadrabia.
Dobry Dźwięk:
Standardowo - na poziomie - jeżeli mowa o samochodach. Ale para komentatorów - taki oczywisty pomysł, na który nikt jeszcze nie wpadł - spisuje się naprawdę świetnie!
Dobra Grywalność:
Na plus bardzo długa i wymagająca kariera. Ponad 60 samochodów do odkrycia i wykupienia, a dodatkowo mnóstwo wzorów zdobień w trybie modelowania samochodów.
Dobre Pomysł i założenia:
Pomysł, moim zdaniem, jest dobry i zły. GRID będzie zabawą dla wszystkich, których odpycha ogrom Gran Turismo Sport czy serii Forza Motorsport, ale jednocześnie niepocieszeni będą fani symulatorów i gier z zacięciem realistycznym. Wyścigi widowiskowe, ale bez konkretnego charakteru.
Dobra Interakcja i fizyka:
Spoiler, klapa, próg, listwa, szyba. Tak, to wszystko leci w drobny mak i zostaje na trasie, więc uważaj. Model zniszczeń imponuje!
Słowo na koniec:
GRID to gra wysokiej jakości - przede wszystkim pod względem technicznym - ale nijaka pod względem charakteru. Solidne rzemiosło, które prawdopodobnie pozwoli Codemasters na nowo zdefiniować tożsamość marki GRID, która przecież zaczynała od nascaro-podobnego typu zawodów.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z GRID (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?