Red Dead Redemption II (PS4)

ObserwujMam (46)Gram (17)Ukończone (23)Kupię (13)

Red Dead Redemption II (PS4) - recenzja gry


@ 29.11.2018, 00:20
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Na szczęście rozważając całe Red Dead Redemption II nie sposób nie dostrzec, że detali jest tu diabelnie dużo. Począwszy od anatomicznie dokładnych zwierząt, przez sposób ich skórowania, po różne rodzaje nabojów (tudzież strzał) potrzebnych do tego, aby nie uszkodzić zdobyczy. W dziele Rockstar jest też mnóstwo genialnych smaczków. Można tu np. oddać strzał ostrzegawczy, zagrać w pokera albo rzucić lassem, by ściągnąć kogoś z konia. Są pojawiające się wydarzenia losowe, a także wiele innych aktywności, zupełnie niezwiązanych z głównym (a nawet pobocznymi) wątkiem fabularnym. W RDR2 można się zanurzyć bez reszty i zapomnieć o prawdziwym świecie.

Żeby nie było, nie jest idealnie. Pierwszym irytującym rozwiązaniem jest fakt, iż gra zbyt często decyduje za nas w jaki sposób główny bohater będzie się poruszał. Kiedy wchodzimy do obozu, nagle tracimy możliwość biegania. Czasem zdarza się tak, że odpada nawet nieco szybszy krok, co sprawia, że poruszanie się po lokacji jest strasznie mozolne i nudne. Nie rozumiem totalnie dlaczego zdecydowano się na ten krok. A skoro o sterowaniu mowa, trzeba koniecznie wspomnieć o dziwnym opóźnieniu, występującym pomiędzy wychyleniem gałki analogowej, a faktycznym ruchem głównego bohatera. Lag jest dość spory, na tyle spory, że czasem potrafi zirytować, mimo że ogólnie sterowanie protagonistą rozwiązano solidnie. Ze spraw czysto technicznych trzeba też wspomnieć o drobnych spadkach płynności animacji, ale nie jest to jakiś istotny mankament, albowiem jak na jakość oprawy wizualnej, spadki są bardzo sporadyczne.

Red Dead Redemption II to jedna z najlepiej wyglądających gier obecnej generacji. Nie jestem pewny co do tego, czy Rockstar zdołało przebić God of War, tudzież Horizon: Zero Dawn, ale wydaje mi się, że mamy do czynienia z grafiką i dźwiękiem co najmniej na poziomie tych dwóch wymienionych tytułów ekskluzywnych dla PlayStation 4. Ilość detali jest przeogromna, świat bogaty, zróżnicowany i sugestywny, a całość uzupełniają niebywale naturalne modele postaci, wręcz idealnie animowanych, co widać najlepiej w trakcie przerywników. W żadnej innej grze nie widziałem tak genialnie wykonanego śniegu albo tak naturalnie pojawiającego się błota na wiernym rumaku, tudzież ubiorze protagonisty. Nie sposób wymienić jak wiele szczegółów serwują nam twórcy, koniecznie musicie o zobaczyć i usłyszeć na własną rękę. Niezależnie od wybranej platformy, przygotujcie się na prawdziwą ucztę.

Ucztę dla wszystkich zmysłów, albowiem Red Dead Redemption 2 to jedna z najlepszych gier w historii wirtualnej rozrywki. Od czasu Wiedźmina 3 przy żadnej innej produkcji się tak wyśmienicie nie bawiłem i jestem przekonany, że jeszcze nie raz wrócę do świata opracowanego przez studio Rockstar. Jeśli rozmyślacie nad zakupem czegoś na najbliższe święta, RDR2 winien być na jednym z pierwszych miejsc.


Długość gry wg redakcji:
65h
Długość gry wg czytelników:
70h 3min

oceny graczy
Genialna Grafika:
Ilość detali oraz ich jakość jest porażająca.
Genialny Dźwięk:
Jedno z najlepszych udźwiękowień, jakie słyszałem.
Genialna Grywalność:
Prawdziwy wirtualny Dziki Zachód.
Świetne Pomysł i założenia:
Niektóre rozwiązania nie do końca mi się podobają. Nie wykorzystano też możliwości rozwoju obozowiska.
Świetna Interakcja i fizyka:
Opóźnienie w sterowaniu potrafi lekko zirytować.
Słowo na koniec:
Red Dead Redemption II to jedna z najlepszych gier w jakie miałem przyjemność zagrać.
Werdykt - Genialna gra!
Screeny z Red Dead Redemption II (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmatrix1   @   14:25, 30.11.2018
Ślamazarna. Brak fanu ze strzelania i jego problemy. Po raz setny animacja oskorowania zwierzyny. Brak szybkiego teleportowania się w wybranym miejscu na mapie. Tylko długie galopowanie. Przed i po misji przygotowanie konia, nakarmienie, polowanie, sprzątanie (ala simsy) Bug polegający że , że jeżeli wsiądziemy na nie swojego konia w wiosce i zaraz z niego z siądziemy to zaraz mamy list gończy i stróżów prawa. A w konsekwencji więzienie bo w siedliśmy i za raz z siedliśmy z konia. Oceniam grę 6/10
1 kudosBubtownik   @   19:01, 30.11.2018
Ukończyłem i jestem zdruzgotany jak genialna jest to gra. Dla mnie wszystko w tej grze zagrało. Od fabuły, postaci, gameplay'a po zadania poboczne czy do bólu klimatyczne podróże.

Fabularnie gra nie jest jakoś odkrywcza czy innowacyjna, ale samo prowadzenie fabuły strasznie mi się podoba. Arthur jest bohaterem jakich uwielbiam w grach. Trochę cyniczny, trochę arogancki ale zawsze służy pomocą i jest totalnym bad-ass'em.

Spoiler
W momencie kiedy okazało się, że jest chory na gruźlice to wiedziałem, że umrze (choć było widać, że coś się święci już w tropikach na Guarmie, czerwona twarz, kaszel itp) i nawet nie było co się łudzić, że będzie inaczej bo leków na to cholerstwo jeszcze nie było. Najbardziej mnie boli jak umarł. Jak szczur, zostawiony sam sobie. Każe uciekać Marstonowi, a sam praktycznie ostatkiem sił walczy i umiera przy wschodzie słońca. Strasznie mnie ta scena zasmuciła. A co do Marstona to w sumie całkiem dobrze się nim grało

To jak zmienia się Dutch na przestrzeni gry i jak patrzymy na jego upadek jest kluczowe. Od przywódcy za którym każdy skoczyłby w ogień, stał się po prostu skur*****synem, który dbał tylko o siebie i który zawsze "miał plan". A może John miał racje i pokazał prawdziwego siebie. W sumie sam nie wiem, ale jego upadek jako lidera grupy był duży i pociągnął sporo ofiar. Przez jego idiotyczne decyzje zginęło mnóstwo ludzi z gangu jak Lenny czy Hosea



Jeśli chodzi o sam gameplay to totalnie nie mam zastrzeżeń. Przed premierą czy krótko po niej można było wyczytać w moich postach obawy na temat tego, że martwię się o te realistyczne mechaniki, dbanie o konia o głównego bohatera czy powolną rozgrywkę, ale okazało się że nie ma absolutnie o tym mowy bo wszystko jest strasznie naturalne i nie wymuszone. Mamy chwilę i jesteśmy w obozie? To może zjemy posiłek i napijemy się kawy, a przy okazji porąbiemy drewno. Po długiej podróży na swoim koniu (moja Płotka Szczęśliwy) warto go poklepać i dać coś na ząb w podziękowaniu ot takie proste.
System strzelania. Od GTA IV model strzelania w grach R* bardzo mi się podobał i nigdy nie mogłem się porządnie nastrzelać bo bym tak dobry i tym razem jest równie świetny jak nie lepszy. Bardzo podoba mi się pomysł z ręcznym przeładowaniem nowego naboju do komory po wystrzale. Genialny pomysł. Soundtrack gry to istny majstersztyk. To co leci wzmacnia wydźwięk sytuacji, a do tego jest to mega klimatyczne.
Tak na koniec to uważam, że czas gry toczy się trochę za późno bo w RDR2 widzimy praktycznie końcówkę czasów rewolwerowców, bandytów czy gangów, a chciałbym zobaczyć RDR w tzw. "gorączce złota". Aczkolwiek miło było zobaczyć tą przepaść między takimi dziurami jak Valentain czy Rhodes, a Saint Denis.

Jeśli chodzi o jakieś minusy to mhhh w sumie nic co by wpływało na całokształt na odbiór całej gry. Można tu dać raggdola jak lecimy kilka metrów przez konia bo ten zahaczył o kamyczek czy system kar, gdzie potrącenie gościa na ulicy ściąga nam na głowę całą masę stróżów prawa...a najlepsze jak pomyliły mi się guziki i zamiast "przywitać się" złapałem typa za szyje. Efekt? Glin tyle jak bym napadł na bank. Ale to takie pierdoły, że nie miały dla mnie większego znaczenia.

Osobiście daje 10/10 bo jak ta gra na to nie zasługuje to mało która zasługuje. Nie ma gier idealnych i takich nie będzie. Możecie przestać się łudzić. Dla mnie 10 oznacza, że gra wybija się ponad to co powstało do tej pory i jest to poważny kandydat do gry generacji. W moim rankingu obok Wiedźmina 3 to właśnie RDR2 jest grą generacji. Teraz czeka na mnie nowy GoW więc bardzo możliwe, że do tego grona dołączy. Ot tyle ode mnie.

Ale bym zagrał w remaster RDR1 na PS4. Nigdy go nie ograłem, a dla jednej gry nie chce mi się kupować kolejnego pudła Szczęśliwy

0 kudosmatrix1   @   14:27, 01.12.2018
Osobiście daje 10/10
To zobacz jak wyglądają testy on-line. Wywalanie z gry, błędy
Nawet jak na test to słabo gra 6/10
3 kudosbigboy177   @   14:45, 01.12.2018
Prawie 90 godzin przegrałem, bo piszę jednocześnie poradnik i nie wywaliło mnie z gry ani raz. Nie zauważyłem też żadnych rażących błędów, a jakieś drobnostki pokroju przeskakującej animacji itd. zdarzają się strasznie sporadycznie. Może ludzie grają na jakiś piratach albo mają mocno wymęczone konsole - nie wiem.
1 kudosBubtownik   @   15:06, 01.12.2018
A co mnie online interesuje jak dla mnie to gra "strikte" singlowa.... Po za tym z doświadczenia wiem, że jakakolwiek dyskusja z Tobą nie ma sensu.
0 kudosMicMus123456789   @   21:33, 01.12.2018
Cytat: matrix1
o zobacz jak wyglądają testy on-line. Wywalanie z gry, błędy


To chyba piszesz o trybie multi, którego właśnie trwa beta. Z singla nic nie wywala, sam też ogrywam tytuł.
0 kudosego78th   @   21:48, 29.03.2021
Nie ma co za dużo pisać. Dla takich tytułów kocham gry. Arcydzieło.
Dodaj Odpowiedź