Kingdom Come: Deliverance (PS4)

ObserwujMam (11)Gram (3)Ukończone (2)Kupię (3)

Kingdom Come: Deliverance (PS4) - recenzja gry


@ 21.02.2018, 18:17
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Jeśli chodzi o progresję, kluczowy element każdego przedstawiciela gatunku RPG, wykonano ją w dość prosty sposób, przypominający system zastosowany m.in. w The Elder Scrolls V: Skyrim – choć są też naleciałości z Gothica. Chodzi o to, że do sprawniejszego posługiwania się czymkolwiek konieczne są po prostu ćwiczenia. Im częściej np. strzelamy z łuku, tym lepsi się w tym stajemy. Koncepcja to bardzo naturalna i – co najistotniejsze – fantastycznie wpisująca się w ogólne założenia projektu. Pasują do niego też nauczyciele, do których możemy się udać w celu dodatkowego szkolenia, czy to bojowego czy np. w otwieraniu zamków.

Jako że także i tu widać nacisk na realizm, nie ma żadnej magii, ani innych podobnych cudów. Jest m.in. zręczność, siła oraz wytrzymałość – definiujące to, jak sprawnym wojownikiem jesteśmy – oraz inne cechy. Niektóre mogą uczynić nas genialnym negocjatorem, w pozostałych znajdziemy te, które ułatwią nam np. okradanie. Wachlarz możliwości jest naprawdę szeroki. Wystarczy po prostu ćwiczyć i szukać osób z doświadczeniem, chętnych do udzielenia nam kilku lekcji.

Dość hardcorowe podejście do zabawy mnie osobiście bardzo się podoba. Lubię jak rozgrywka stanowi wyzwanie, ale, z drugiej strony, nie przepadam za tym, jak deweloperzy przesadzają. Także i w tym przypadku pod kilkoma względami lekko przeciągnięto strunę. Po pierwsze, chodzi o system zapisów. Stan zabawy zarejestrować da się na dwa sposoby, albo śpiąc albo wykorzystując przeznaczony do tego celu alkohol – sznaps zbawiciela. Problemem pierwszego rozwiązania jest to, że niektóre misje ograniczone są czasowo (np. spotkanie z określoną osobą o świcie). Drugie jest o tyle niedogodne, że alkohol kosztuje sporo pieniędzy. Zgromadzenie funduszy stanowi niemałe wyzwanie, szczególnie na początku przygody. Sytuację mogłoby poprawić automatyczne zapisywanie, ale czasem odstępy pomiędzy kolejnymi sejwami są tak duże, że trzeba powtarzać godzinę i więcej ostatnio poczynionych postępów (RPG mają to do siebie, że często zbacza się z głównej ścieżki, a system zapisów trochę do tego zniechęca). Nie muszę chyba nikomu udowadniać, iż potrafi to być strasznie frustrujące.

Nie do końca podoba mi się też jak rozwiązano otwieranie zamków. Odpala się wówczas mini gra, która jest zdecydowanie przecudowana. Myślałem, że z czasem włamywanie się będzie mi szło odrobinę sprawniej, ale niestety do końca opowieści korzystanie z wytrycha było powodem niepotrzebnej irytacji. Być może o to chodziło deweloperom – włamywanie się nie może być przecież zbyt łatwe – ale pasowałoby dać chociaż opcję wyboru odrobinę uproszczonej mini gierki. Chętnie bym się na takową skusił, aby nie tracić bezsensownie czasu i skupić się na tym, co ważniejsze – eksploracji świata i popychaniu wątku fabularnego do przodu.

Historii oczywiście przybliżać Wam nie zamierzam, sprawdzicie ją na własną rękę, a jeśli chodzi o eksplorację, realizujemy ją na dość sporych rozmiarów mapie. Przemieszczamy się po niej zarówno na piechotę, jak i konno. Szukamy miejsca do spania, kąpiemy się, jemy i pijemy (do walki nigdy nie podchodzimy głodni). Staramy się też mieć ze sobą kilka bandaży, aby się nie wykrwawić po walce albo np. po jakimś niefortunnym wypadku. Ogólnie duży nacisk położono na survival. Czy w jakiejkolwiek innej grze trzeba było się nauczyć czytać, aby korzystać z alchemii?! Osobiście czegoś podobnego nie pamiętam.


Screeny z Kingdom Come: Deliverance (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfrycek88   @   20:09, 24.02.2018
Moim znaniem w grze przydała by się możliwość ustawienia poziomu trudności.
0 kudosshuwar   @   20:30, 24.02.2018
Cytat: frycek88
przydała by się możliwość ustawienia poziomu trudności.
A nie ma tego?
0 kudosfrycek88   @   22:01, 24.02.2018
Cytat: shuwar
Cytat: frycek88
przydała by się możliwość ustawienia poziomu trudności.
A nie ma tego?


Niema, jest tylko jeden. Ogólnie ta gra jest w wielu kwestiach strasznie toporna taka to nie to co gry od bethesdy.
0 kudosfrycek88   @   13:33, 27.02.2018
Co do oceny w recenzji to się z nią kompletnie nie zgadzam. Moim zdaniem jest za wysoka. Ta gra obecnie zasługuje maksymalnie na 5/10. W obecnej formie jest ona nie grywalna.
0 kudospetrucci109   @   18:26, 27.02.2018
A mnie nurtuje jedna rzecz. Bo rzecz dzieje się w średniowiecznych Czechach... No i jak wybierze się polską wersję językową to są napisy po polsku, a dubbing po czesku, czy po angielsku? Szczęśliwy
0 kudosurban1212   @   18:34, 27.02.2018
Gra nie posiada czeskiego dubbingu, nad czym bardzo ubolewam. Angielski dubbing nie porywa, dlatego ustawiłem sobie na dubbing niemiecki który o niebo lepiej wypada i można się bardziej wczuć w klimat.
0 kudosTheCerbis   @   19:01, 27.02.2018
Tylko nie niemiecki... Choć to Europa, to wolałbym i tak angielski.
0 kudospetrucci109   @   19:07, 27.02.2018
Cytat: urban1212
Gra nie posiada czeskiego dubbingu, nad czym bardzo ubolewam. Angielski dubbing nie porywa, dlatego ustawiłem sobie na dubbing niemiecki który o niebo lepiej wypada i można się bardziej wczuć w klimat.
A to szkoda, myślałem, że jest możliwość pogrania z czeskim dubbingiem. Byłby fajny klimat.
0 kudosshuwar   @   19:43, 27.02.2018
Cytat: urban1212
ustawiłem sobie na dubbing niemiecki (...) można się bardziej wczuć w klimat.
No błagam Cię! Niemiecki klimat?
0 kudosurban1212   @   20:23, 27.02.2018
Jak mnie bardziej ten dubbing pasuję to co, mam go wyłączyć? Dumny angielski mnie w tej grze odrzuca to nie zamierzam grać z nim.
1 kudossebogothic   @   20:31, 27.02.2018
W średniowiecznych Czechach sporo było Niemców, zakładali oni wręcz całe swoje kolonie, więc jakby nie było to język niemiecki lepiej pasuje od angielskiego.
0 kudosshuwar   @   21:39, 27.02.2018
Generalnie za mało w grze jest czarnoskórych, niemieckojęzycznych rycerzy o specyficznej orientacji Uśmiech Puszcza oko
0 kudosGuilder   @   09:13, 28.02.2018
Mnie tam nawet w Metro 2033 angielski nie przeszkadza. W Kingdom Come na pewno kiedyś zagram i zapewne też przy tym języku zostanę. Przynajmniej nie będę musiał polegać na napisach.
0 kudosshuwar   @   11:01, 28.02.2018
Dubbing angielski ma również tą przewagę, że przy okazji poprawiam swoją znajomość tegoż języka.
Dodaj Odpowiedź