F1 2017 (PS4)

ObserwujMam (3)Gram (1)Ukończone (0)Kupię (1)

F1 2017 (PS4) - recenzja gry


@ 28.08.2017, 19:02
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Gran Turismo i Forza Motorsport to ogromne marki, ale F1 2017 wcale nie ma się czego obawiać, a już na pewno czego wstydzić.

Wyścigowa seria gier F1 jest już stałym punktem corocznego kalendarza wydawniczego. Stała się ona tradycją, niczym FIFA oraz Pro Evolution Soccer, a jej deweloperzy rokrocznie wprowadzają do niej znaczące zmiany, dzięki czemu są w stanie podejmować rywalizację z takimi gigantami, jak Gran Turismo oraz Forza Motorsport. Czy i tym razem będzie podobnie? Sprawdźmy!

F1 2017 to największa gra wyścigowa Codemasters w historii. Rozgrywkę rozpoczynamy jako uznany mistrz kartingu, stający przed olbrzymią szansą zostania liderem świata Formuły 1. Pamiętajcie jednak, że zanim dojdzie do podpisania pierwszego kontraktu czeka Was wykreowanie zawodnika, któremu wybierzecie aparycję i kask, w którym będzie się ścigał, oraz numer startowy. Naturalnie podacie też swoje dane. Będą one widniały w listach zawodników.

Kariera, najważniejszy tryb gry, jest najbardziej rozbudowana w historii cyklu i przebija to, co widzieliśmy w zeszłym roku. Już na samym początku może przytrafić się nam awaria skrzyni biegów albo układu sterowania. Otrzymać możemy też zaproszenia na wydarzenia specjalne (a jest ich wiele). Jednym z najważniejszych usprawnień względem innych gier jest jednak drzewko BIR. Rozbudowano je bardziej niż w niektórych grach RPG i zawiera wiele mniej lub bardziej istotnych funkcji. W tegorocznej edycji Codemasters postawiło przed graczami wyjątkowo trudne i czasochłonne zadanie. Aby odblokować dostępne rozwiązania, usprawnienia techniczne i możliwości naszych bolidów trzeba przebrnąć nawet przez 10 sezonów, a i to nie gwarantuje, że odblokujemy wszystko. Od aerodynamiki, poprzez zawieszenie, hamulce, skrzynie biegów, części zaawansowane, turbo, silniki, układy chłodzenia i tak dalej. Szacunek się należy!

Ponadto w grze możemy rozwijać już posiadane układy bolidu. Jako odpowiedzialny i rokujący kierowca powinniśmy dbać o sprzęt, bowiem za przekroczenie jakiegokolwiek ograniczenia czekają nas kary. Warto podkreślić, iż jest to najbardziej odpowiedzialna i jedna z najciekawszych nowinek. Sprawia ona, że dotychczasowa "zabawa w wyścigi" stała się realnym doświadczeniem. Maszyny są zbudowane z podzespołów, a te zużywają się od ostrej jazdy, inżynier krzyczy do słuchawki, że jeśli nie zdejmiemy nogi z gazu, to skończy się paliwo, a ponadto są jeszcze sędziowie, którzy czepiają się o wszystko i wlepiają (czasem przesadne) kary za zderzenia albo ścinanie zakrętów.

Sama jazda jest naprawdę bardzo emocjonująca. F1 2017 oddaje grającemu dostęp do 10 sezonów, a chwile na torze spędzamy za sterami wielu aktualnych bolidów F1, należących do licencjonowanych zespołów. Dodatkowo możemy rozgrywać Grand Prix za kierownicami samochodów historycznych. Model zachowania maszyn jest świetny i rozbudowany. Auta prowadzi się wygodnie i jak po sznurku, ale trzeba jeździć ostrożnie i odpowiedzialnie. Wyjazd poza tor skutkuje bączkiem oraz tym, że obrywa się naszym oponom. Powrót na asfalt jest wówczas mocno utrudniony.

Jeśli chodzi o starty, potrafią one mocno podnieść poziom adrenaliny. Przebijamy się bowiem przez całą stawkę, walczymy na zakrętach, staramy się unikać innych maszyn, by wreszcie dotrzeć na szczyt. Bolidy sypią się w najlepsze, a model zniszczeń pokazuje z jak wielu podzespołów zbudowane są one zbudowane - czegoś takiego nie widziałem do tej pory ani w Forza Motorsport ani Gran Turismo. Wyścigi to czysta przyjemność i ogromne wyzwanie. Jeździć będziecie uczyli się całe tygodnie - zupełnie jak profesjonalista.


Screeny z F1 2017 (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoskrzywy_banen   @   13:10, 29.08.2017
Fanem f1 nie jestem, ale fajnie że w tym roku tyle fajnych ścigałek wychodzi.
0 kudosdabi132   @   13:47, 29.08.2017
Czyli Techland nie spisał się z polonizacją gry. Jednak lepiej jak to CDP albo Cenega wydawały u nas F1. Fajnie, że wprowadzili drzewko rozwoju i nowe możliwości tuningu. Może kiedyś zagram, albo poczekam na przyszłoroczną część.
0 kudosshuwar   @   07:55, 31.08.2017
Rozumiem, że to już jest gra po premierze... i ktoś zapomniał przetłumaczyć niektóre z tekstów? Uśmiech

Graficznie gra zrobiła się jakaś taka sztuczna, mało w niej realistycznej grafiki, którą mieliśmy wcześniej.

Twarze ludzi... to jakaś porażka.

Na duży plus: Ilość nowinek, typu wybór informacji jaką chcemy, by podał nam nasz inżynier, wprowadzenie do wyścigu, dodatkowe info na ekranie podczas jazdy, i w sumie wiele innych ciekawych elementów.