Shadow Warrior 2 (PS4)

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (1)

Shadow Warrior 2 (PS4) - recenzja gry


@ 29.05.2017, 12:28
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Trochę bałem się, że konsolowe Shadow Warrior 2 będzie przeciętnym portem. Jak bardzo się cieszę, że się pomyliłem.

Recenzję Shadow Warrior 2 pisaliśmy w październiku poprzedniego roku, wówczas bowiem na rynku pojawiło się wydanie dedykowane komputerom osobistym. Choć nie był to projekt idealny, deweloperzy przygotowali naprawdę solidną strzelankę pierwszoosobową. Czy także w przypadku wydania konsolowego udało im się to zrobić? Już na wstępie mogę napisać, że tak.

Jako że konsolowe Shadow Warrior 2 to w zasadzie kopia komputerowego odpowiednika, o ogólnych założeniach projektu poczytacie na łamach poprzedniego tekstu. W niniejszym materiale skupię się wyłącznie na tym, jak udał się port. Czy wszystko działa tak, jak powinno, czy oprawa jest na odpowiednim poziomie itd.

W przypadku wersji dla blaszaków na początku delikatnie kulała optymalizacja (patchami to poprawiono). Shadow Warrior 2 działało niby dobrze na średniej jakości komputerze, ale pojawiały się momenty, kiedy liczba generowanych na ekranie ramek spadała do poziomu, przy którym zauważalne zaczynało być klatkowanie. Co gorsze, nie sposób było określić co dokładnie jest powodem takiego stanu rzeczy.

Podobnej sytuacji obawiałem się na konsolach. Shadow Warrior 2 to bardzo dynamiczny shooter, dzieje się tu dużo, a deweloperzy wcale nie oszczędzali na efektach specjalnych, tudzież ilości modeli postaci na ekranie. Już pierwsza scena, w której widzimy spadające z drzewa liście, potrafiła wcześniej lekko przymulić. Bałem się więc, że będzie także na PS4 będzie delikatny pokaz slajdów. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca.

Inżynierowie z polskiego Flying Wild Hog poradzili sobie ze zoptymalizowaniem silnika graficznego i dopasowaniem oprawy, dzięki czemu dynamiczne potyczki przebiegają praktycznie bez jakichkolwiek zająknięć. Od czasu do czasu można co prawda dostrzec drobny spadek płynności (bardziej widać to na Xboksie One), nie jest on jednak na tyle zauważalny, by w znaczący sposób psuć zabawę.

Jeśli chodzi o samą jakość oprawy wizualnej, z oczywistych względów jest nieco słabiej niż na PC, co nie oznacza że słabo. Wykorzystany przez deweloperów silnik Unreal Engine sprawdza się bardzo dobrze na konsolach obecnej generacji. Widać gdzie nie gdzie niższej rozdzielczości tekstury albo odrobinę brzydsze modele postaci, trzeba się jednak mocno przyglądać, aby dostrzec różnice. W ferworze walki raczej nikt nie będzie zwracał na to uwagi. Tym bardziej, że ogólna prezencja jest bardzo w porządku.

Sterowanie także można zaliczyć na plus, co zresztą nie powinno być żadnym zaskoczeniem. Już wydanie dla blaszaków korzystało z pada (i na nim grałem), więc na konsolach wszystko śmiga w należyty sposób. Postać błyskawicznie i precyzyjnie przenosi ruchy gałek analogowych na ekran, a triggery wręcz nagrzewają się od wypluwanego w kierunku oponentów ołowiu. Jest dokładnie tak, jak być powinno.

Sumując, konsolowe Shadow Warrior 2 to wyśmienita staroszkolna strzelanka. Z takową mieliśmy do czynienia już w przypadku komputerów, miło mi więc napisać, że również na konsolach jest bardzo dobrze. Jeśli szukacie sposobu na odstresowanie po ciężkim dniu pracy, tudzież męczącym w szkole, albo po prostu macie ochotę poszlachtować nieco demonów, najnowsze przedsięwzięcie Flying Wild Hog sprawdzi się bardzo dobrze. Wyśmienitą rozrywkę macie gwarantowaną.


Długość gry wg redakcji:
13h
Długość gry wg czytelników:
19h 59min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Nie tak dobrze, jak na PC, ale nadal na wysokim poziomie.
Świetny Dźwięk:
Muzyka na plus, ale efekty specjalne nie zawsze porywają.
Świetna Grywalność:
Dynamiczne pojedynki są tym, w czym Shadow Warrior 2 się specjalizuje.
Świetne Pomysł i założenia:
Dużo broni, ciekawe projekty poziomów, czarny humor... czego chcieć więcej?
Świetna Interakcja i fizyka:
Przyjemne rozczłonkowywanie oponentów.
Słowo na koniec:
Jest zaskakująco dobrze. Nie idealnie, ale naprawdę dobrze.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Shadow Warrior 2 (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfrycek88   @   20:45, 04.06.2017
Super. Dobrze że twórcy tego nie spartaczyli. Ale to było do przewidzenia że zrobią ta grę dobrze. Spartaczone konwersje to w końcu specjalnością PCtów ;)