Mafia III (PS4)

ObserwujMam (26)Gram (7)Ukończone (11)Kupię (6)

Mafia III (PS4) - recenzja gry


@ 13.10.2016, 23:18
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Jako że mamy do czynienia z grą akcji, dużą rolę odgrywa system poruszania się i eliminowania przeciwników. Broni w grze jest sporo, począwszy od pistoletów, przez strzelby, na karabinach, mołotowach i granatach skończywszy. Z giwer strzela się przyjemnie głównie ze względu na to, że twórcy przygotowali nieźle działający system zasłon. Bohater szybko się zza nich wyłania i chowa, choć niestety nie potrafi się pomiędzy zasłonami przemieszczać. Robi to tylko na niewielkie odległości, co dość mocno ogranicza nasze możliwości skradania się.

Mimo to cicha eksterminacja przeciwników jest możliwa, a w wielu przypadkach wskazana. W menu głównym da się nawet zdefiniować w jaki sposób chcemy się pozbywać bandziorów. Możemy nakazać np. naszemu podopiecznemu, aby nie zabijał przeciwników, ale po prostu ich obezwładniał. Wykorzysta wtedy wyłącznie siłę własnych rąk, miast znaczących rozmiarów nóż. System zasłon nie jest perfekcyjny, ale działa całkiem w porządku.

To samo napisać można o prowadzeniu samochodów. Wszystkie auta jeżdżą inaczej. Mają charakterystyczną masę, przyczepność, prędkość maksymalną oraz przyspieszenie. Inaczej jedzie się limuzyną, a inaczej wyścigówką. Opracowany przez deweloperów system funkcjonuje dobrze, a w menu da się określić czy chcemy bardziej zręcznościowy model prowadzenia czy symulacyjny. Różnice nie są mocno zaakcentowane, ale widoczne. Osobiście nie mam tu w sumie nic do zarzucenia.

Niestety na pochwały nie zasługują algorytmy sztucznej inteligencji przeciwników. Bandziory to prawdziwe debile. Często nie potrafią nas dostrzec nawet kiedy stoimy centralnie przed ich nosem. Ponadto stosują jakieś dziwne opóźnienie mając nas na muszce – zamiast strzelać, patrzą nam w oczy. Zdecydowanie lepiej radzą sobie gliniarze są bardziej agresywni, a rozbieżność pomiędzy nimi, a kryminalistami jest dla mnie niezrozumiała. Jeśli już od kogoś dostałem w kość, to nie od kryminalistów, ale stróżów prawa.

Misje, niezależnie od tego czy główne czy poboczne realizujemy dla kilku osób. Nie chcę odkrywać wszystkich kart, a zatem napiszę tylko o tym, co było od dawna wiadomo. Lincoln Clay, główny bohater Mafia III, stara się zemścić na Salu Marcano z pomocą trójki innych kryminalistów: Haitanki Cassandry, Irlandczyka Thomasa oraz Włocha Vito. Każdy otrzymuje od nas jakieś terytoria (dystrykty) do kontrolowania, co natomiast przekłada się na regularne wypłaty tzw. doli – procentu od pieniędzy, które zarabiają wszystkie przestępcze interesy.

Postaci zostały wyśmienicie nakreślone, dzięki czemu już podczas pierwszej rozmowy przekonujemy się, że nie jest to jedynie zlepek pikseli. Konwersacje są interesujące i genialnie zrealizowane. Mimika twarzy jest zdecydowanie najlepszą, jaką widziałem od dawna. Przebija praktycznie wszystko, co do tej pory zostało przygotowane, głównie ze względu na pracę mięśni twarzy i ust (w tym języka) oraz zmarszczek. Po prostu poezja.

Nasi poplecznicy są też ludzcy z jeszcze jednego powodu. Twórcy zaprojektowali ich w taki sposób, aby zwracali uwagę na nasze poczynania. Jeśli np. przez dłuższy czas do nich nie zaglądniemy i nie wykonamy żadnego zadania, wcześniej czy później zaczną się zbuntować, a nawet całkowicie przeciwstawią Lincolnowi. Trzeba dbać o dobre relacje pomiędzy nami, a nimi. Czyni to rozgrywkę odrobinę bardziej naturalną, choć nie idzie to w parze z bardziej interesującymi zleceniami… a szkoda.

Pomimo tego że ludzie w trzeciej odsłonie Mafii są w samym centrum wydarzeń i to im poświęcono zdecydowanie najwięcej uwagi, ogromną rolę odgrywa też miasto, New Bordeaux. Jak wspomniałem wcześniej, zostało ono przygotowane w oparciu o Nowy Orlean. Jest pełne unikatowych budowli i ciekawych miejsc do zwiedzenia, ale odrobinę zbyt wyludnione. Mam wrażenie, że po ulicach powinno chodzić zdecydowanie więcej ludzi. Jeśli już kogoś spotykamy, najczęściej przyczajony jest w jakiejś alejce. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale puste przejścia dla pieszych nie dodają lokacji autentyzmu.

Prócz tego jest jednak bardzo dobrze. Mamy wiele ulic, alejek oraz autostrad. Są stacje paliw, bary, restauracje, a nawet przybytki z ciuchami z drugiej ręki i domy uciech. Dzielnice różnią się też mocno stylistyką. Bez problemów da się odróżnić obszary biedniejsze, w których mieszkają w głównej mierze czarni, od tych bogatszych, zarezerwowanych dla lepiej sytuowanych białych. Niestety jeśli chodzi o wykonanie miasta, jest bardzo nierówno. Czasem widzimy naprawdę świetnie przygotowaną miejscówkę (jak np. lunapark), a czasem wyjątkowo mizernie (bank). Wygląda to tak, jakby deweloperzy nie mieli czasu na dopieszczenie wszystkiego.


Screeny z Mafia III (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosJackieR3   @   10:08, 25.10.2016
Cytat: shuwar
Moja ocena oscyluje w okolicach 8/10.

No jak nie Arcydzieło to pierdzielę taką grę. Zły Za co im płacimy te 159 zeta. Zły
0 kudosdabi132   @   11:59, 25.10.2016
Cytat: JackieR3
Za co im płacimy te 159 zeta. Zły

159 zł płaci ktoś kto nie orientuję się w cenach gier. Mafię III można już spokojnie zakupić za kwotę poniżej stówy, ale jak dla mnie ta cena jeszcze jest za wysoka. Już mówiłem, że gra jest niedorobiona i wypuszczona za szybko, fabuła może jest ok, ale same misje kopiuj/wklej przedłużają ją na siłę. Co z tego, że lokalizację celów są inne skoro zamysł jest ten sam: wywabić bossa i go zlikwidować i tak po kolei do celu głównego. Gdyby produkcja była tak jak druga część gdzie te misje były urozmaicone. Dopiero w dodatkach misje opierały się na tym samym schemacie.
0 kudosshuwar   @   12:09, 25.10.2016
Ja wydałem 159 zł, gram już 2 tygodnie i mam za sobą 40h.
Wychodzi na to, że cena 1 godziny zabawy, to 3,98 zł.

Przede mną pewnie jeszcze dobre 10h ... jak nie więcej, średnia za godzinę rozrywki więc niewielka.
2 kudosJackieR3   @   14:45, 25.10.2016
Przejdź jeszcze dwa razy to Ci wyjdzie złotówka za godzinę.Zobacz jak się opłaca.Ja bym na Twoim miejscu przeszedł sześć razy to w ogóle będziesz miał taniochę ,50 groszy.
0 kudosshuwar   @   21:24, 25.10.2016
47h za mną... fabularne końcówki misji głównych są mistrzowskie, jak w M2. Dziś z racji, że miałem więcej czasu wolnego poświęciłem grze wiele czasu i oderwać się nie mogłem. Aaa i dopiero po 45h zaliczyłem pierwszego crash'a, to niezły wynik myślę.
0 kudosManOfWarInPoland   @   18:50, 12.12.2016
Gra pod względem ilości misji , fabuły, czy wielkości mapy jest super za to 8/10 ale Grafika, jakość jazdy, brak Inteligentnej policji (mandaty, zatrzymania, aresztowania), AI, i optymalizacja gry to max 2/10 nie da się z ilością błędów w tej grze masakra jeśli ktoś jeszcze nie kupił to mówię z MOSTU MAX 50 zł i to z DLC, Ja kupiłem premierową i dałem się zrobić w ciu.a jak nigdy. Co więcej szybko się nauczyłem NIE KUPUJCIE PRE_ORDERÓW szkoda kasy.. Polecę grę bo warto zobaczyć co się dzieje po cz. 2 ale jak wyżej MAX 50 zł/.
0 kudosshuwar   @   21:07, 12.12.2016
Kurcze, z oświetleniem może były problemy. Kolory też czasami dziwnie wyglądały, ale aż tak tragicznie tej gry nie oceniam. Grafika moim zdaniem była całkiem dobra z błędami oczywiście. Z optymalizacją natomiast nie miałem żadnych problemów.
0 kudosJackieR3   @   09:49, 13.12.2016
I dobrze.Jak będzie w CDA to oczywiście kupię. Uśmiech
0 kudosshuwar   @   09:53, 13.12.2016
Mimo wszystko Jackie... trochę na to poczekasz.
0 kudosJackieR3   @   10:07, 13.12.2016
Jeszcze nie umieram to poczekam Szczęśliwy A mój idol Smuggler sie postara. Szczęśliwy
0 kudosLoczek3545   @   01:13, 18.12.2016
Gram od wczoraj, na liczniku mam jakieś 10h i powiem szczerze, że gra potrafi wciągnąć! Ogólna rozgrywka sprawia masę frajdy, wybór między trybem "Rambo", a "duchem" jest zaskakująco dobry (oba działają wyśmienicie) Szczęśliwy. Fabularnie jest miazga, ale tak jak jest opisane w recenzji ta powtarzalność misji, które musimy wykonać by rozgrywka się rozkręciła jest żenująco słaba... Jedź, zdobądź informacje/przesłuchaj, zabij, wróć i tak w kółko, i w kółko, i w kółko... Dam radę ukończyć, ale raczej platynki nie wbiję Dumny .
0 kudosshuwar   @   07:14, 18.12.2016
Cytat: Loczek3545
powiem szczerze, że gra potrafi wciągnąć!
I kolejna osoba, która to zauważyła. Fabularnie to nie jest mistrzostwo świata, a już na pewno nie poziom M2, ale i tak gra ma to coś w sobie, że chce się w nią grać i pewnie do niej wrócę. Więc nie wiem skąd te przesadzone cięgi.
0 kudosLoczek3545   @   11:22, 18.12.2016
M2 choć liniowe zdecydowanie bardziej mi się podobało... Tu otwarty świat jest wciśnięty na siłę bez pomysłu czym go wypełnić. Fabularnie mistrzostwo to może nie jest, ale to w jaki sposób jest to opowiadane ma swój urok Uśmiech . Powiem tak- cały klimat psuje jedynie ta powtarzalność, bo do samej postaci idzie się przekonać ;).
0 kudosshuwar   @   14:28, 18.12.2016
I to jest kolejny dowód na to, że otwarty świat i brak liniowości potrafi popsuć klimat.
1 kudosJackieR3   @   14:47, 18.12.2016
Klimat ostatnio u nas faktycznie jakiś dziwny ,na święta znowu pewno śniegu nie będzie.Twierdzisz Shuwi że to wina otwartego świata ? Może i słusznie prawisz.Dać ludziom otwarty świat i wolność wyboru i wszystko sp........ą
Dodaj Odpowiedź