Unravel (PS4)

ObserwujMam (10)Gram (0)Ukończone (6)Kupię (4)

Unravel (PS4) - recenzja gry


@ 10.02.2016, 22:48
Łukasz "LuKaS77PL" Konieczny

Wełniany jegomość wyrusza na podróż pełną wyzwań i niebezpieczeństw.

Początek bieżącego roku, póki co, nie obsypał nas wysokobudżetowymi produkcjami. Mimo tego, nie mamy na co narzekać, gdyż te niespełna półtorej miesiąca przyniosło kilka intrygujących i oryginalnych propozycji mniejszego kalibru. Całkiem niedawno zadebiutowały That Dragon, Cancer, The Witness, czy Firewatch, a każde przedsięwzięcie miało do przekazania coś wartościowego. Dziś natomiast bierzemy pod  lupę kolejną pozycję, obok której grzechem byłoby przejść obojętnie. Przed Wami Unravel, największe - jak dotąd - przedsięwzięcie studia Coldwood Interactive. Szwedzka ekipa dzięki wparciu wydawniczemu koncernu Electronic Arts, wypuściła na rynek platformówkę spajającą elementy logiczne z przyjemną mechaniką przygodówki 2,5D oraz nietypową oprawą. Czy przygody ludzika z wełny dają radę? Sprawdźmy!

Bohaterem Unravel jest sympatyczny stworek o wymownym imieniu Yarny (ang. yarn – włóczka). Jego wybór nie jest dziełem przypadku, albowiem bohater jest niczym innym, jak małą maskotką, stworzoną z czerwonej włóczki. Mocną stroną pomysłu na „protagonistę” jest jego prostota. Zapewniła ona dawkę zróżnicowanej i oryginalnej zawartości, na dobrych kilka godzin. Wszystko opiera się bowiem o odpowiednie wykorzystanie włóczki, nieustannie rozwijającej się z ciała Yarny'ego. Na każdym kolejnym etapie rozgrywki koncepcja ta jest coraz bardziej urozmaicana, dzięki czemu Unravel ma coś, czym wyróżnia się na tle innych tytułów w obrębie gatunku.

Akcja Unravel rozgrywa się w domu, w którym Yarny, po wypadnięciu z koszyka pewnej staruszki, zostaje zupełnie sam. Miejsce to jest wypełnione wspomnieniami osób, które tu mieszkają, bądź mieszkały jakiś czas temu. Kluczową rolę w scenerii poszczególnych pomieszczeń stanowi album oraz pamiątkowe fotografie rodziny, rozmieszczone na półkach. To właśnie te elementy służą jako narzędzie opowiadające historię. Każde zdjęcie związane jest ze wspomnieniami domowników, na przykład zabawą w ogrodzie, górską wędrówką czy wakacjami nad morzem.

Podchodząc do nich, niejako odtwarzamy wspomnienia, przenosząc się w ukazane na fotkach miejsca. Na końcu danego poziomu zdobywamy wełnianą broszkę, którą bohater umieszcza na okładce albumu. Tym oto sposobem uzupełniamy książeczkę o nowy wpis oraz zbiór fotografii, odnoszących się do odpowiedniego wydarzenia. Wszystko to daje nam pogląd na losy mieszkającej tu rodziny. Yarny, niejako dobry duszek tego domu, podejmuje się rozwikłania zagadki. Nie zdradzając zakończenia historii, pozwolę sobie jedynie wspomnieć, iż zostało ono okraszone przepiękną puentą, podkreślającą symboliczne znaczenie podróży Yarny'ego.


Screeny z Unravel (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?