Fallout 4 (PS4)

ObserwujMam (23)Gram (11)Ukończone (2)Kupię (10)

Fallout 4 (PS4) - recenzja gry


@ 23.11.2015, 23:20
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Co dziwne, jeszcze kilka miesięcy temu na wiele z tych rzeczy nie zwracałbym w ogóle uwagi, niemniej jednak mam wrażenie, że większość deweloperów idzie do przodu, a Bethesda ciągle stoi w miejscu. Widać to także po zadaniach pobocznych, które najczęściej zrealizowano na zasadzie kopiuj/wklej. Musimy dotrzeć bowiem do jakiegoś miejsca, ubić pokraki i wrócić do zleceniodawcy. Nie powiem, lokacje po których się poruszamy są świetne, ale sama zachęta do robienia questów prawie zerowa. Bethesda powinna się tutaj uczyć od CD Projekt RED. W Wiedźminie 3 także było sporo misji powielających jeden schemat, ale mnóstwo było też zadań bonusowych, które fabularnie wciągały bardziej, aniżeli niejeden główny wątek innej gry. Polski deweloper podniósł poprzeczkę bardzo wysoko, a deweloperzy Fallout 4 zauważalnie są poniżej niej.

Także i technologicznie jest dość przeciętnie. Nie zrozumcie mnie jednak źle, Fallout 4 prezentuje się bardzo dobrze, a czasem nawet i wyśmienicie - kiedy nie przywiązujemy uwagi do drobnostek, tak po prostu stając w jakimś punkcie i spoglądając na otoczenie. Horyzont, z nałożonymi licznymi filtrami (zielonym, pomarańczowym, żółtawym) trzyma klimat, a gdy dodatkowo zacznie padać deszcz (kwaśny, czy normalny) robi się jeszcze bardziej charakternie. Schody rozpoczynają się gdy podejdziemy bliżej do jakiś elementów wystroju albo wkroczymy do wnętrza jakiegoś budynku. Na jaw wychodzą wtedy mocno rozmyte tekstury i kanciaste obiekty. Animacje także nadal kuleją – są sztywne i nienaturalne. Ludzie poruszają się po prostu jak roboty. Trochę lepiej jest natomiast w przypadku wszelkiej maści ghuli, błotniaków i innego paskudztwa. One nie biegają jak z kołkami w tyłkach.

Stacje radiowe
Radia słuchałem tylko chwilę. Utworów jest strasznie mało i ciągle się powtarzają.

Nieźle jest również w przypadku oprawy dźwiękowej, chociaż także i względem niej mam pewne zastrzeżenia. W radiu zdecydowanie zbyt często powtarzają się te same utwory. A dialogi to niejednokrotnie kopia tego, co słyszeliśmy wcześniej. Każdy osadnik mówi do głównego bohatera dokładnie to samo, co negatywnie wpływa na odbiór świata. Jest on po prostu nieprzekonujący. Na szczęście wszelkie efekty specjalne, jak i sama jakość nagrań aktorskich są w porządku. Nie ma szaleństwa, ale jest na tyle dobrze, że nie będę się pastwił.

Ponarzekać niestety muszę jeszcze na liczne błędy, bugi i niedoróbki. Nie pamiętam w sumie gry na PlayStation 4, która tak często wywalałaby mnie do systemu operacyjnego platformy. Fallout 4 zdołał zrobić to przynajmniej kilkanaście razy. Często przenikają się obiekty, durnieje kamera gdy gramy w TPP, pojawiają się spadki płynności animacji, a na domiar złego, występują questy, których nie da się ukończyć. Nadzieja w tym, że deweloper przygotowuje już stosowną łatkę. Gdy takowa zadebiutuje, na pewno zniknie sporo niedociągnięć.

Łatki nie poprawią natomiast nie do końca przemyślanych rozwiązań w mechanice rozgrywki. Głównym zadaniem grającego jest eksploracja otoczenia, poszukiwanie surowców, ubijanie pokrak i rozwijanie swoich umiejętności. Większość systemów działa sprawnie, ale niektóre są albo mocno uproszczone, albo stworzone w taki sposób, że na dłuższą metę zaczynają irytować, albo nużyć.


Screeny z Fallout 4 (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosDirian   @   20:59, 24.11.2015
Cytat: novy13
Mnie ogrom gry nie przeraża wręcz zachęca podobnie jak w Skyrimie i ostatnio w Wieśku

Wiesiek niby też był spory, ale trochę łatwiejszy w opanowaniu, bo po 15 godzinach już bardzo wiele wiedziałem na temat gry, a tu ciągle są jakieś nowostki, itp. A ogrom mnie przeraża, bo jednocześnie ogrywam też Syndicate i parę innych tytułów. Chyba Fallouta odłożę na święta i pogram sobie na spokojnie Uśmiech
3 kudosElvenGirl   @   15:08, 26.11.2015
Fallout 4 - dla fanów albo wielkie rozczarowanie, albo gra na poziomie. Ci co krytykują nie potrafią nawet szczerze powiedzieć czego się spodziewali. Grafika? Na poziomie Skyrima - mi odpowiada. Historia może i banalna, ale na swój sposób ciekawa. Mnie bardzo cieszy możliwość zakładania osad, które następnie trzeba ufortyfikować.
Ja osobiście jestem zadowolona Uśmiech
0 kudosUxon   @   15:55, 26.11.2015
Cytat: ElvenGirl
Ci co krytykują nie potrafią nawet szczerze powiedzieć czego się spodziewali.
Nie "nie potrafią", tylko "nie muszą" tego mówić, bo od samego początku wiadomo było czego się spodziewać. No może poza aż tak wielką liczbą uproszczeń. Co też nie zmienia faktu, że nie mogą krytykować kierunku, w jakim seria poszła. W ogóle to chyba tylko niepoprawni optymiści oczekiwali tutaj czegoś ambitnego lub chociaż prób i wysiłków, by taką grę zrobić.
0 kudosfelek111   @   16:09, 26.11.2015
Cytat: ElvenGirl
Fallout 4 - dla fanów albo wielkie rozczarowanie, albo gra na poziomie. Ci co krytykują nie potrafią nawet szczerze powiedzieć czego się spodziewali. Grafika? Na poziomie Skyrima - mi odpowiada. Historia może i banalna, ale na swój sposób ciekawa. Mnie bardzo cieszy możliwość zakładania osad, które następnie trzeba ufortyfikować.
Ja osobiście jestem zadowolona Uśmiech


Mnie osobiście F4 nie rozczarował, z prostej przyczyny niczego innego (anie graficznie, ani fabularnie) niż powtórki z rozrywki a la Skytim czy F3/New Vegas się nie spodziewałem. Akurat rozbudowywanie osad do mnie w tej grze jakoś nie trafia. Fortyfikowanie? jaki sens? skoro i tak trzeba je potem osobiście bronić. Gra jest po prostu ok, i tyle. Jakoś bardziej mam ochotę wracać do Mad maxa, czy Syndycate. Nie wspominając już o tym, ze zamierzam nareszcie zacząć czekającego już ponad pół roku Wiedźmina 3. Tak, ze F4 sobie chyba poczeka Uśmiech Aczkolwiek klimat ma bardzo fajny i na pewno kiedyś w niego będę grał. tym bardziej, ze skoro już wydałem kasę to nie po to aby gra kurz zbierała Szczęśliwy
0 kudosAndziorka   @   12:48, 28.11.2015
Dla mnie chwilowo to po prostu nie to samo, jest klimat i wszystko niby ok, ale są momenty, że czegoś po prostu brakuje. Bardziej to odczucie wewnętrzne niż wina na przykład wyżej wspomnianej grafiki. Obecnie mam już kilkadziesiąt godzin rozgrywki za sobą i jestem zadowolona, gra mnie przyciąga, jest ciekawa, ma swój postapokaliptyczny klimat! I Ochłap jest cudowny!
0 kudosfelek111   @   16:21, 28.11.2015
Cytat: Andziorka
1 I Ochłap jest cudowny!


Raczej irytujący. Zwłaszcza gdy aktywuje różnego rodzaju pułapki;. Poza tym koty rządzą Dumny
0 kudosAndziorka   @   22:48, 28.11.2015
Co Ty mówisz, cudowny jest Szczęśliwy Wklejam zdjęcie mojego Ochłapka ^^ PS. też uwielbiam koty!
0 kudosfelek111   @   01:06, 29.11.2015
No ok, ale ta czerwona apaszka to mi się jakoś niespecjalnie kojarzy Dumny
0 kudosAndziorka   @   02:22, 29.11.2015
Owczarki niemieckie dobrze się w niej prezentują Cool
0 kudosfelek111   @   09:50, 29.11.2015
Cytat: Andziorka
Owczarki niemieckie dobrze się w niej prezentują Cool


Ehh, no tak głupi ja;. Uśmiech Zapomniałem;. Moda jest ponadczasowa;. Nuklearna apokalipsa czy nie, o wygląd trza dbać Szczęśliwy

Biorąc pod uwagę, że dookoła rączo hasają hordy mutantów nie zdziwił bym się gdyby był dwupłciowy Szczęśliwy



0 kudosStefCraft   @   09:22, 30.11.2015
"Ciężko się ZRZYĆ z bohaterem"??? Aż boję się pomyśleć, co poeta miał na myśli.
1 kudosbigboy177   @   09:49, 30.11.2015
Oj zdarza się. Już zmienione na to, co "poeta" miał na myśli.
0 kudosUxon   @   10:50, 30.11.2015
Cytat: StefCraft
ZRZYĆ
Chyba bigboy za dużo czasu spędził ostatnio z Wiedźminem Uśmiech
0 kudosbigboy177   @   12:08, 30.11.2015
Cytat: Uxon
Cytat: StefCraft
ZRZYĆ
Chyba bigboy za dużo czasu spędził ostatnio z Wiedźminem Uśmiech

Nie odespałem też chyba jeszcze nowego MG... ale obiecuję poprawę Cool
Dodaj Odpowiedź