Lords of the Fallen (PS4)

ObserwujMam (25)Gram (9)Ukończone (10)Kupię (5)

Lords of the Fallen (PS4) - recenzja gry


@ 30.10.2014, 22:07
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.


Lords of the Fallen nie jest grą z całkowicie otwartym światem, ale udostępnione lokacje mogą się podobać. Panorama, majestatyczny, ogromny księżyc o północy, piękne i posępnie wyglądające góry, zamczyska, cmentarzyska, ogromne mosty - wszystko to przygotowano solidnie, z zachowaniem estetyki i efektowności. Jest na czym oko zawiesić. Architektura lokacji jest kompleksowa, a w trakcie zwiedzania katakumb można się pogubić ale również znaleźć zupełnie nowe przejścia i ścieżki do celu. Co najważniejsze, lokacje są ze sobą połączone. Na początku zamknięte przejścia, z biegiem czasu stają przed nami otworem. Świat jest skondensowany, ale bardzo interesujący i świetnie przedstawiony.

Lords of the Fallen (PS4)

Na pochwały zasługują nie tylko projektanci poziomów, ale cały departament odpowiedzialny za oprawę audio-wizualną. Grafika w Lords of the Fallen potrafi zachwycać. Świetnie animowany ogień, elementy cząsteczkowe, zamglone cmentarzyska, mroczne i obskurne korytarze, kolorowe lokacje na zewnątrz, posępne zamczyska i to wszystko podane z dużym zasięgiem widzenia. Świetne wrażenie robią także płynne i bardzo naturalnie wyglądające animacje, w których ogromną rolę odgrywają ciosy. Każda broń ma tutaj swój ciężar i bez problemu można zauważyć, że uderzenia wyprowadzane małym mieczem wymagają od naszego protagonisty mniejszego wysiłku, aniżeli wymachiwanie potężnym toporem. Wizualizację uzupełnia także skromna, acz przyjemnie zrealizowana fizyka, dzięki której niszczymy beczki oraz niektóre elementy wystroju. Całość zaś domyka niezły, choć momentami sztuczny, dubbing, profesjonalna ścieżka dźwiękowa oraz sugestywne efekty specjalne. Te ostatnie są szczególnie imponujące jeśli dysponujecie bardziej rozbudowanym zestawem głośników. Wówczas dostaniecie surround pełną gębą.

Zbliżając się ku końcowi, warto jeszcze wspomnieć o długości rozgrywki oraz błędach, jakie udało mi się dostrzec. Jeśli chodzi o czas potrzebny na dobrnięcie do finału, to mniej więcej 20 godzin spokojnie wystarczy. Epilog nie oznacza jednak końca zabawy. Można bowiem bez problemu powrócić, odpalić New Game Plus i ponownie ubijać maszkary, zachowując jednocześnie zgromadzone wcześniej doświadczenie. Przeciwnicy dają wówczas mocniej w kość, ale nie są niemożliwi do ubicia. W kwestii błędów, jest całkiem nieźle, ale nie idealnie. Po pierwsze, zaraz po odpaleniu gry zaciągnijcie ważącego mniej więcej 5 GB patcha. Bez niego doświadczycie rwania ekranu, przenikających się obiektów, niereagującego na polecenia protagonisty i wielu innych utrudniających zabawę baboli. Po zaaplikowaniu aktualizacji bugów jest nieco mniej, chociaż nadal występują. W dodatku, im dalej w las, tym gorzej. Tak jakby początek gry był lepiej zoptymalizowany, aniżeli końcówka. Zdarzyło mi się też, że brakowało dialogów, albo jakiś efektów specjalnych, a kilka razy wywaliło mnie do pulpitu konsoli i zobaczyłem po raz pierwszy ekran raportowania błędów, dostępny na PlayStation 4. Mam nadzieję, że kolejne aktualizacje usuną wszelkie problemy i wówczas będzie już tak, jak być powinno. Jak na razie na next-genie Sony jest w miarę w porządku, ale przygotujcie się na różne mniejsze i większe niespodzianki. Aha, zapomniałbym, czasem szaleje też kamera i niepoprawnie działa system namierzania wybranego oponenta. Na szczęście nie zdarza się to zbyt często.

Wersja PC: Recenzja gry została przygotowana na bazie Lords of the Fallen na PlayStation 4. Przetestowaliśmy jednak także wersję PC, na temat której w sieci można wyczytać garść negatywnych komentarzy, dotyczących głównie optymalizacji. Produkcję przetestowaliśmy na dwóch konfiguracjach - pierwszą był PC wyposażony w Core i5 3450, 6GB RAM i kartę GTX 660 2 GB. Skrzynka ta spełniałaby wymagania zalecane, gdyby na stanie miała 2 GB RAM więcej. Okazuje się, że najprawdopodobniej właśnie brakująca pamięć operacyjna była źródłem sporadycznych, irytujących przycinek, po ustawieniu wysokich detali w Full HD. Wykorzystanie RAMu potrafiło sięgać nawet 100%.

Dla porównania, odpaliliśmy Lords of the Fallen na laptopie MSI GT70 Dominator Pro, wyposażonym w procesor Core i7 4800MQ, 32 GB RAM i kartę graficzną GTX 880M. Tutaj z miejsca ustawiliśmy detale na ultra, włączyliśmy dodatkowe graficzne efekty od NVIDIA i rozgrywka była bardzo płynna, nawet na chwilę nie zwalniając. Warto jednak dodać, że zużycie RAM-u dobijało aż do 7 GB!


Lords of the Fallen (PS4)

Wniosek jest więc taki, że Lords of the Fallen jest nie tyle źle zoptymalizowane, co potrzebuje bardzo dużo RAM-u. Jeżeli celujecie w detale wysokie lub ultra, to nie obejdzie się bez 8 GB pamięci na stanie. Posiadacze komputerów z 4 GB dla psychicznego spokoju nie powinni nawet zabierać się za granie - rozgrywka nie będzie komfortowa. 6 GB to absolutne minimum, choć tutaj trzeba będzie ograniczyć detale do średnich, nawet przy mocnym procesorze i karcie.

Czas na podsumowanie. CI Games, i piszę to z pełną odpowiedzialnością, posiadło właśnie konkretną, światową markę, której wstydzić się nie musi. Gra ma swoje wady, ale jej urok, poziom wyzwania i przyjemność z rozgrywki je ukrywają, a czasem nawet niwelują. Polskie studio obrało dobry kierunek i powinno się go trzymać. Jestem pozytywnie zaskoczony, bo bałem się, że CI Games nie podoła zadaniu. Na szczęście myliłem się. Lords of the Fallen na prawdę warto się zainteresować. To aktualnie jedna z najlepszych gier action RPG dla konsol obecnej generacji.


Długość gry wg redakcji:
20h
Długość gry wg czytelników:
23h 57min

oceny graczy
Świetna Grafika:
CI Games się postarało. Oprawa graficzna jest naprawdę imponująca i myślę, że wielu z Was stanie okazyjnie aby podziwiać kunszt grafików.
Dobry Dźwięk:
Fajny soundtrack, aczkolwiek niczym z tłumu się nie wyróżnia. Dubbing nieco słabszy niestety, bo jakiś taki sztuczny.
Genialna Grywalność:
Lords of the Fallen jest wymagające, czasem nawet irytujące, ale pozwala dobrze się bawić. Gra uczy cierpliwości, ale w zamian daje sporo frajdy z rozwoju bohatera i o to chodzi!
Świetne Pomysł i założenia:
Dark Souls w wersji Made in Poland. Tak, CI Games wzorowało się na japońskiej marce, ale jeżeli się kimś inspirować, to dlaczego nie najlepszymi?
Świetna Interakcja i fizyka:
Destrukcja otoczenia jest na standardowym poziomie. Czasem można coś zniszczyć, ale nie wpływa to istotnie na świat gry.
Słowo na koniec:
Lords of the Fallen pokazuje, że CI Games ma potencjał. Ich nowa marka to produkt światowej klasy i trzymamy kciuki, aby podobnych mieli coraz więcej!
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Lords of the Fallen (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosshuwar   @   07:26, 03.11.2014
To elitarności jest multiplayer, gdzie się przeciwnicy wznoszą na wyżyny swoich umiejętności by być lepszym od pozostałych.
Lubię takie klimaty jak w LOTF, widoczki piękne ale jeśli już łatwy poziom ma mi stawiać problem, to niestety będę musiał podziękować.
0 kudosJackieR3   @   08:03, 03.11.2014
Gdyby seria Dark Souls nie była taka "elitarna" to czy zyskałaby taki poklask i szacunek graczy?Myślę że nie.Byłoby o niej mniej głośno a CI Games nie wzorowałoby się na niej tworząc LOTF.Tak sądzę.A dowartościowywanie się?Myślę że czym innym jest np.jak anorektyczny młodzieniec czuje się wielki w 5 sekund kładąc trupem 20-tu przeciwników a z drugiej strony ktoś się cieszy bo dokonał prawie niemożliwego ubijając po 50-tej próbie upierdliwca w DS.I to drugie rozumiem i podziwiam.I niech ma tę swoją "elitarność".A jak już wspomniałem na rynku jest tyle gier które przechodzą się same że naprawdę nie ma co biadolić że jest tych kilka bardziej wymagających.
Zresztą Shuwi,może nie jest tak źle na łatwym w LOTF.Trzeba poczekać aż gra stanieje i spróbować.
0 kudosshuwar   @   08:06, 03.11.2014
No może nie będzie tak źle.
W TESO ktoś ostatnio mnie na chacie podziwiał, za to jak mi świetnie walka grupowa idzie Uśmiech Dumny
Nie chciałbym jedynie poświęcić grze dajmy na to tydzień by po 7 dniach zablokować się na jakimś mega hiper bossie Uśmiech

0 kudosJackieR3   @   08:15, 03.11.2014
Cytat: shuwar
Nie chciałbym jedynie poświęcić grze dajmy na to tydzień by po 7 dniach zablokować się na jakimś mega hiper bossie

Znam ten ból.Zdarzało mi się nawet korzystać z kodów czy trainerów w takiej sytuacji po czym......przyjemność z grania szlag trafiał. Zawstydzony
0 kudosshuwar   @   08:46, 03.11.2014
W takich sytuacjach rzeczywiście sięgam po trainery, ale przyjemność wcale szlak nie trafia. Ot po rozwiązaniu problemu trainer wyłączam.
0 kudosCortigo   @   23:19, 03.11.2014
Jeśli chodzi o moją opinię to ocena jak najbardziej pasuje do tej gry. Tutaj nie ma co ukrywać CI Games i Deck 13 postarało się i zrobili świetną grę. Czekałem na tą produkcję oj długo i jak już wyszła śmiało mogę powiedzieć że sprostała moim oczekiwaniom. Gra jest trudna i tu nie mogę powiedzieć inaczej (pro-playerem nie jestem), bo jak by nie było to sporo razy umieram czy to w podejściach do bosów czy też w walce z normalnymi potworami. Jedno jest pewno LotF ma świetną oprawę graficzną i ciekawy system walki.
0 kudosDante41k   @   22:18, 04.11.2014
Dzisiaj pobrało mi jakiegoś patcha po którym o dziwo gra zaczyna się sypać. Freezy, jakieś cyrki ogólnie. Niedobrze.
0 kudosfelek111   @   07:04, 06.11.2014
Tu nie chodzi o biadolenie, ze gry są trudne,. Tylko o to by zrobić grę taką aby dali radę grać w nią wszyscy. Nie tylko nieliczna garstka hardcorów. Tym bardziej ,że to gra robiona przez Polaków. Dobrych polskich gier jak na lekarstwo, a tutaj jeszcze bardziej ograniczono grono odbiorców. Potem będzie narzekanie, że znowu polska gra sprzedana w małej liczbie egzemplarzy. I jak zwykle wina tylko i wyłącznie piractwa.
0 kudosJackieR3   @   07:21, 06.11.2014
No nie wiem jak tam sprzedawały się Dark Souls ale na pewno klapy nie zrobiły pomimo tzw.zawężenia grupy odbiorców.A i LOTF jak widzę wywołał małe poruszenie wśród naszej społeczności graczy. Uśmiech
0 kudosFox46   @   00:52, 07.11.2014
Cytat: shuwar
To elitarności jest multiplayer,


Tutaj się bardzo mylisz bo w Demon Soulsie czy Dark Soulsie jakoś MP był zepchnięty na dalszy plan podobnie w Demonie . Wiec głównym aspektem na pewno tutaj nie jest multiplayer, a samo podejście do gatunku RPG które jest po prostu inne.
0 kudospawelecki96   @   01:01, 16.02.2015
Cytat: felek111
Tu nie chodzi o biadolenie, ze gry są trudne,. Tylko o to by zrobić grę taką aby dali radę grać w nią wszyscy. Nie tylko nieliczna garstka hardcorów.
Zabawię się w archeologa, chociaż nie wiem czy ktoś to po takim czasie przeczyta Dumny

Po pierwsze - a dlaczego twórca ma zmieniać swoją wizję tylko dlatego, że jeden z drugim powie "za trudne, nie gram"? Pomysł na grę był jasno określony, ona od początku do końca miała być taka a a nie inna i nie ma żadnych kompromisów (całe szczęście).

Po drugie - Lords of the Fallen to gra w którą może zagrać każdy. I każdy jest w stanie tą grę ukończyć. Wystarczy tylko cierpliwość, jako-takie obycie z wybranym kontrolerem (po 14 godzinach grania na padzie uważam że nie ma nic wygodniejszego, ale ponoć klawiatura+mycha też da się komfortowo szarpać), chęć uczenia się na własnych błędach i nie poddawanie się. Jeżeli ktoś prze ślepo przed siebie i nie myśli co robi to wiadomo, że długo się nie pobawi, ale jeśli pomyśli choć chwilę co jest nie tak i zmieni swoje podejście to dalej idzie już z górki. Jak to powiedział o "Dark Souls" pewien popularny youtuber "to niesamowite, jak sam sobie utrudniasz tą grę, bo jesteś idiotą". Jak dla mnie idealne podsumowanie zarówno "Dark Souls", jak i teraz "Lords of the Fallen".

I mówi to człowiek, który jest w stanie policzyć na palcach jednej ręki gry, które przeszedł na poziomie wyższym niż normalny Uśmiech
0 kudosJackieR3   @   07:59, 16.02.2015
Cytat: pawelecki96
Po drugie - Lords of the Fallen to gra w którą może zagrać każdy. I każdy jest w stanie tą grę ukończyć.

Tym bardziej że podobno łatwiejsza od DS. Uśmiech
Cytat: pawelecki96
Jak to powiedział o "Dark Souls" pewien popularny youtuber "to niesamowite, jak sam sobie utrudniasz tą grę, bo jesteś idiotą". Jak dla mnie idealne podsumowanie zarówno "Dark Souls", jak i teraz "Lords of the Fallen"

Święte słowa nawet biorąc pod uwagę że zaliczam się do idiotów. Zawstydzony Oczywiście mam cichą nadzieję że mój idiotyzm bierze się raczej z lenistwa niż z ograniczeń mózgowych. Szczęśliwy Jak i większości graczy.
0 kudospawelecki96   @   16:31, 16.02.2015
Cytat: JackieR3
Tym bardziej że podobno łatwiejsza od DS. Uśmiech
Trudno mi się wypowiedzieć, bo w DS grałem tankiem, w LotF gram łotrzykiem (czyli w DS trochę mi pomagały statystyki, a tutaj muszę gimnastykować refleks szachisty), ale rzeczywiście ta druga gra wydaje mi się łatwiejsza.
Cytat: JackieR3
Święte słowa nawet biorąc pod uwagę że zaliczam się do idiotów. Zawstydzony
Zaryzykuję stwierdzenie, że każdy kto w DS spędził te 50-60 godzin chociaż kilka razy zwyzywał się od debili, kretynów i kilku gorszych Puszcza oko Sam nie zliczę ile razy przepuściłem okrągłą sumkę dusz bo zwaliłem się w przepaść robiąc unik Zawstydzony (tutaj warto zauważyć, że w LotF nie da się wpaść przepaść, niewidzialna ściana nie pozwala przeskoczyć granic mostów/gzymsów).
0 kudosRafaelGaidenX   @   14:01, 24.09.2015
Po zdobyciu platyny w tej grze moją ocene widze tak :

MINUSY
-Bossowie małych rozmiarow, po za 1
-Powtarzalność lokacji
-Grafika nie robi wrazenia , czasem jak kamere sobie nastawisz w pewne miejsca

PLUSY
-Udana podroba DARK SOUL
-Takze dla niedzielnych graczy
0 kudosfrycek88   @   06:29, 20.05.2019
Gdyby nie kamera i problemy z responsywnością sterowania gra była by bardzo fajna.
Dodaj Odpowiedź