LittleBigPlanet (PS3)

ObserwujMam (139)Gram (47)Ukończone (42)Kupię (16)

LittleBigPlanet (PS3) - recenzja gry


@ 11.11.2008, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

LittleBigPlanet to tytuł niezwykle trudny do zdefiniowania. Z pozoru prosta rozgrywka oraz zręcznościowy charaktery zabawy sprawiają, że najnowsze dzieło studia Media Molecule zakwalifikować można do gatunku platformówek.

LittleBigPlanet to tytuł niezwykle trudny do zdefiniowania. Z pozoru prosta rozgrywka oraz zręcznościowy charaktery zabawy sprawiają, że najnowsze dzieło studia Media Molecule zakwalifikować można do gatunku platformówek. Po kilkudziesięciu minutach zabawy okazuje się jednak, że LBP to coś więcej niż kolejna, prosta gra dla dzieciaków. Możliwości są przytłaczające, a z każdą kolejną minutą odkrywamy kolejne sposoby spędzania w grze swojego wolnego czasu. Tytuł redefiniuje cały gatunek platformówek i jest powiewem świeżości na rynku, na którym liczą się przede wszystkim strzelanki. Choć Nintendo ma bez wątpienia monopol na gry platformowe, Sony także może poszczycić się kilkoma wspaniałymi produkcjami z tego właśnie gatunku, a na samym szczycie znajduje się seria Ratchet & Clank oraz LittleBigPlanet!

Po odpaleniu gry, naszym oczom natychmiast ukazuje się niezwykle urokliwa postać jednego z głównych bohaterów gry. Sackperson to istotka wyglądająca jak wykonana z wełny kukiełka, taka jak niegdyś babcie i mamy zwykły robić swoim dzieciakom tudzież wnukom, gdy na półkach sklepowych nie było jeszcze lalek Barbie i innych plastikowych tworów współczesnego społeczeństwa. Krótki wstęp do gry i jesteśmy gotowi na zabawę.

Pierwsze poziomy są przeznaczone głównie do tego by zapoznać gracza z ogólną mechaniką zabawy, przedstawić kilka podstawowych rozwiązań oraz wyjaśnić obsługę. Dowiadujemy się w nich między innymi jak poruszać naszym Sackboyem lub też Sackgirl. Do czego służy popit, jak zmieniać otaczający nas świat oraz w jaki sposób wpływać na wygląd naszej kukiełki. Wszelkie podstawy opanowuje się bardzo szybko, bowiem deweloper przygotował wiele świetnych filmików szkoleniowych. Po ich oglądnięciu będziecie gotowi na rozpoczęcie prawdziwej przygody.

LittleBigPlanet (PS3)

Historia, czyli tzw. wątek fabularny w LittleBigPlanet nie jest tym, do czego zdążyliśmy przywyknąć. Fabuła jakaś w grze istnieje, ciężko jednak powiedzieć, by była ona wciągająca czy też pełna zwrotów akcji. O najnowszym dziele Media Molecule należy raczej myśleć jak o bezstresowej rozrywce, w której nie ma żadnego głębszego sensu. Biegamy naszą kukiełką, zbieramy specjalnie przygotowane punkty oraz bańki zawierające nowe naklejki, ubiór czy też przedmioty. Po ukończeniu wątku fabularnego posiadamy już wszelkie umiejętności oraz spory zbiór gratów do wykorzystania w specjalnie opracowanym edytorze poziomów.

W przeciwieństwie do fabuły, bieganie i skakanie, jak już wspomniałem, ma w sobie znacznie głębszy sens. Szczegółowa eksploracja wszystkich poziomów dostarcza wielu nowych przedmiotów, które następnie pozwalają na całkowite przemodelowanie naszego Sackboya tudzież Sackgirl. Podróżując opracowanymi przez dewelopera poziomami znajdujemy nowe oczy, czapki, wąsy, bluzki, spodnie i wiele więcej. Można nawet znaleźć pełne ubiory i całkowicie przerobić kukiełkę. Ja na przykład pobrałem z PlayStation Network kombinezon kosmonauty i zrobiłem sobie małego odkrywcę planet. Sony planuje zapewne wprowadzić wiele podobnej zawartości, pobieranej za pomocą Internetu, każdy powinien znaleźć więc strój, który go najbardziej satysfakcjonuje!


Screeny z LittleBigPlanet (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?