Ratchet & Clank Future: Tools of Destruction (PS3)

ObserwujMam (50)Gram (9)Ukończone (16)Kupię (7)

Ratchet & Clank Future: Tools of Destruction (PS3) - recenzja gry


@ 24.01.2008, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Seria Ratchet & Clank od wielu lat bawi graczy na całym świecie. Ludzie ze studia Insomniac Games serwowali nam programy dedykowane poprzednim edycjom konsoli PlayStation, tym razem jednak przeskoczyli do ery High Definition i trzeba przyznać, że postęp im służy.

Seria Ratchet & Clank od wielu lat bawi graczy na całym świecie. Ludzie ze studia Insomniac Games serwowali nam programy dedykowane poprzednim edycjom konsoli PlayStation, tym razem jednak przeskoczyli do ery High Definition i trzeba przyznać, że postęp im służy. Ratchet and Clank Future: Tools of Destruction to na dzień dzisiejszy najlepsza cześć serii! Dlaczego tak uważam…? No cóż, czytajcie dalej, a już wkrótce będziecie w stanie sami odpowiedzieć na to pytanie!

Insomniac Games nie jest początkującym wojakiem na froncie wirtualnej rozrywki. Deweloper ten miał także okazję tworzyć już na najnowszą maszynkę firmy Sony i pokazał na co go stać – wydane w dniu premiery PS3, Resistance: Fall of Man jest do dnia dzisiejszego najlepszą strzelanką dedykowaną tylko i wyłącznie tej platformie. Doświadczenie sprawiło zapewne, że ludzie ze wspomnianej firmy opracowali wiele ciekawych sztuczek programistycznych, które pozwoliły im przygotować tytuł nie tylko intrygujący pod względem merytorycznym, lecz również prawdziwą techniczną perełkę. Aczkolwiek zanim przejdę do wychwalania prezencji programu, wspomnę kilka słów na temat podstawowych elementów, definiujących jego grywalność!

Ratchet & Clank Future: Tools of Destruction (PS3)

Głównymi bohaterami gry są tytułowi Ratchet i Clank. Pierwszy z herosów należy do rasy Lombax, drugi natomiast jest małym robotem-geniuszem, który za każdym razem gdy go widzę wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Naszych herosów spotykamy, kiedy przebywają na jednej z wielu planet odległej galaktyki. Grzebią w spokoju w ścigaczu, gdy nagle otrzymują transmisję od kapitana Qwark'a, informującą o pojawieniu się dziwacznie wyglądających najeźdźców. Oczywiście bez zastanowienia wyruszają na ratunek, wpadając tym samym w mega kłopoty, nie wiedzą bowiem, że atak nie jest skierowany w tubylców zamieszkujących planetę, lecz w nich! W kilka minut od rozpoczęcia zabawy, zaczyna się prawdziwa zadyma, która trwa nieprzerwanie przez kolejne kilkanaście godzin! Akcja kończy się dopiero w momencie wyeliminowania „największego” bydlaka w galaktyce – okrutnego kurdupla zwanego Tachyon! Droga do ostatecznego bosa nie jest łatwa i krótka. W trakcie jej pokonywania, na naszych herosów czeka wiele ciekawych przygód, zwroty akcji oraz mnóstwo, mnóstwo… mnóstwo wspaniale przygotowanych scenek przerywnikowych i humorystycznych dialogów. Już dawno żadna gra nie dała mi tyle relaksu i niczym nieskrępowanej rozrywki. Miło było oderwać się od pełnych patosu RPG-ów, RTS-ów i strzelanek!

Ratchet and Clank Future: Tools of Destruction to platformówka posiadająca elementy charakterystyczne dla gier zręcznościowych, przygodówek, oraz RPG. Przyznam szczerze, że w tak niezwykły mix i zarazem tak świetnie opracowany jeszcze nie miałem okazji zagrać. Dzieło studia Insomniac Games przebija konkurencję pod praktycznie wszystkimi względami. Każdy element gry jest doszlifowany na maksimum i ciężko znaleźć jakiekolwiek niedociągnięcia, tudzież babole.

Choć znakiem rozpoznawczym platformówek jest częste skakanie, tłuczenie oszołomów i zbieranie różnych dziwnych gratów, żadna inna firma nie osiągnęła takiego mistrzostwa w redefiniowaniu wcześniej wyeksploatowanej mechaniki rozgrywki. Ratchet, prócz brykania i biegania, może także poruszać się przy pomocy małego śmigiełka zamontowanego na plecach Clanka. Dodatkowo w późniejszych etapach wątku fabularnego wykorzystujemy specjalne buty grawitacyjne, małe śmigiełka podnoszące różne przedmioty, skrzydła na wzór lotni oraz wiele innych ciekawie zaprojektowanych gadżetów. Muszę przyznać, że ludzie pracujący w Insomniac Games posiadają wręcz niewyobrażalną fantazję i pomysłowość, w żadnej innej grze komputerowej nie widziałem tak wielu świetnie zaprojektowanych narzędzi zagłady i to właśnie one bez wątpienia przyczyniły się do tytułu, którym ochrzczono grę (Tools of Destruction)!


Screeny z Ratchet & Clank Future: Tools of Destruction (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?