Oddworld: Stranger's Wrath HD (PS3)

ObserwujMam (6)Gram (0)Ukończone (3)Kupię (0)

Oddworld: Stranger's Wrath HD (PS3) - recenzja gry


@ 16.01.2012, 12:07
Kamil "zvarownik" Zwijacz

Oddworld: Stranger's Wrath HD pierwotnie ukazał się jeszcze na pierwszym Xboxie w 2005 roku. Połączenie platformówki z FPS’em i klimatami rodem z filmów o „kombojach”, wypadło świetnie.

Oddworld: Stranger's Wrath HD pierwotnie ukazał się jeszcze na pierwszym Xboxie w 2005 roku. Połączenie platformówki z FPS’em i klimatami rodem z filmów o „kombojach”, wypadło świetnie. Jak się gra ma po tych kilku latach? Bardzo dobrze, ale szczegóły znajdziecie w dalszej części tekstu.


Więcej filmów z Oddworld: Stranger`s Wrath HD


Wielkim atutem tej produkcji jest historia. Wcielamy się w tajemniczego łowcę głów, który zbiera kasiorę na jeszcze bardziej tajemniczą operację i tyle Wam powiem, by nie popsuć nikomu zabawy. W każdym bądź razie, przez pierwszą połowę gry gonimy za kolejnymi bandytami, wykonujemy zlecenia, nie wiedząc za bardzo czy nasz podopieczny jest chory czy też może chce sobie strzelić operację plastyczną, co by trochę poprawić niezbyt urodziwą facjatę (chociaż w porównaniu do innych osobników i tak wygląda znośnie). Później następuje spore zaskoczenie, a jeszcze później jeszcze jedno. Szczerze powiem, że dawno w takim napięciu nie siedziałem przy konsoli, naprawdę mocna rzecz, zwłaszcza, że scenarzysta, poruszając ludzkie tematy w świecie gadających kur i innych pokrak, zdołał także oprawić całość świetnym humorem i nietuzinkowym bohaterem, który jest sztywny jak pokrojone drzewa na tartaku, ale człowiek momentalnie się do niego przywiązuje.

Rozgrywka zupełnie nie odstaje od warstwy fabularnej. Zabawa płynnie przechodzi od platformówki do strzelanki (wystarczy wcisnąć prawą gałkę). Biegamy, skaczemy, wspinamy się po linach, pływamy łodzią, itd., byleby tylko dotrzeć na miejsce, jednak prawdziwą frajdę zapewnia tryb FPS. Nieznajomy wyposażony jest w kuszę, a amunicją są różnorakie zwierzątka. W jednej chwili możemy mieć załadowane dwa rodzaje „pocisków”, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zmieniać je w czasie walki, bo czas zatrzymuje się i na spokojnie możemy wybrać konkretny arsenał. By zdobyć naboje, musimy je najpierw upolować (pod koniec gry dostajemy ją także za łapanie wrogów). W czasie naszej wędrówki często spotykamy małe siedliska zwierzaków i owadów, wystarczy je ustrzelić (niekończące się robaczki świętojańskie czy co to jest) i gra gitara. Osy służą za karabin maszynowy, pająkami łapiemy przeciwników, skunksem ogłuszamy, jakieś latające żuki zmieniają kuszę w swego rodzaju strzelbę. Są też gryzące potworki, wybuchające, a poza tym w dalszych etapach zdobywamy ich usprawnienia. Ponadto w odwiedzanych miasteczkach znajdują się sklepy, w których można kupować ulepszenia (lepszy strój, większy magazynek, itd.).

Oddworld: Stranger's Wrath HD (PS3)

Strzelać można na wiele różnych sposobów. Lubicie się chować, zastawiać pułapki i atakować z ukrycia? Nie ma problemu, gra to umożliwia. Lubicie wpadać w środek zadymy i robić porządek z delikwentami? Nie ma sprawy, będzie trochę trudniej, ale jest do zrobienia. Chcecie wszystkich pozabijać? Możecie, ale większe nagrody dostaniecie za złapanie złoczyńców żywych. Grałem na normalnym poziomie trudności i był to w miarę wymagający tytuł. Sztuczna inteligencja daje rade, chłopaki atakują grupami, chowają się, zginąłem kilka razy i to przez własne błędy, co w obecnych czasach na „normalu” jest raczej niespotykane. Ogólnie rzecz biorąc, jest to bardzo nietypowa strzelanka, która, co najważniejsze, pozwala trochę popuścić wodzę fantazji, a nie zmusza do ślepego brnięcia do przodu.


Screeny z Oddworld: Stranger's Wrath HD (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmilan13   @   11:06, 22.01.2012
Ja czekam Oddworld: Abe's Oddysee HD które swego czasu przeszedłem na psx1 uwalniajac wszystkich mudokonów .Gra mnie powaliła klimatem i grywalnoscią .Ta jakos mnie nie ciagnie ,ale kto wie może sie skusze.
0 kudosAndziorka   @   14:13, 22.01.2012
Całkiem inny Oddworld, ale prezentuje się na prawdę fajnie.