Prince of Persia (PC)

ObserwujMam (318)Gram (88)Ukończone (124)Kupię (41)

Prince of Persia (PC) - recenzja gry


@ 08.02.2009, 00:00
"Nielat"



Może zabrzmi to dziwnie, ale nowy Prince of Persia jest grą, w której tryb kooperacji zastosowany został na skalę masową, w trybie dla pojedynczego gracza. Wyjaśnienie tej iście filozoficznej kwestii napisałem wcześniej, a brzmi ono Elika. Towarzyszka, obdarzona niezwykłymi mocami (w zasadzie nie wiadomo skąd...), staje się integralną częścią sterowanej przez nas postaci. Śmiałbym twierdzić, że zastąpiła ona Piaski Czasu. Bo, to właśnie z jej powodu w grze nie da się zginąć. Może jest to dosyć kontrowersyjne uproszczenie, lecz zastosowane z głową. Kiedy Książe znajdzie się w „bardzo” ciężkim położeniu, Elika swymi mocami przywraca mu siły, czy też ratuje od niechybnej śmierci. Lecz to nie jedyny aspekt naszej Księżniczki, czyniący ją tak wartościowym... nabytkiem. To ona, jak było mówione, odpowiada za oczyszczanie z zepsucia perskich krain. Również, na jej śliczne kobiece barki, spada odpowiedzialność za dopełnienie paru akrobatycznych ruchów. W momencie kiedy brakuje gruntu pod nogami, a najbliższa półka skalna to tylko marzenie, jednym klawiszem wymuszamy pomocną dłoń.

System odpowiadający za ruch to kolejny majstersztyk kodu. Wspaniała, płynna animacja postaci, która nie cierpi zgrzytów nawet przy iście nieziemskich wygibasach. Odnośnie wygibasów, należy zachwalić też system kontroli. Grałem w Prince of Persia na klawiaturze i było bajecznie. Obcowanie z produkcją przy pomocy pada musi graniczyć z rozkoszą. Jedyne, czego uczepić w tej materii mi się wypada, to problem z ogarnięciem klawiszy w ferworze walki. Starcia są tutaj dosyć schematyczne i odbiegają znacznie od utartych standardów części poprzednich (czego nie mam twórcom za złe). Jednak początkowe ustawienia do nazbyt komfortowych nie należą. By to poprawić, wystarczy wprowadzić szybką zmianę, lecz sam fakt tego błędu domaga się upomnienia.

Prince of Persia (PC)

Zahaczyłem o konflikty, tak? To może z tej okazji, słów na temat owy parę przytoczyć wypada. Wojujemy tylko i wyłącznie ze sługami Ahrimana. Gdzieś tam, kiedyś tam (uwielbiam tę swoją dziennikarską rzetelność) odbywają się ze trzy delikatne starcia ze służbą królewską, ale jest to rodzaj rozgrzewki. Odnotowana nieco wyżej schematyczność pojedynków nie powinna być zrozumiana omylnie. Starcia budzą szczere emocje, wyzwalając przy tym sporo radości. Aczkolwiek wszystkie opierają się na tym samym procederze. Szarpniemy co jakiś czas mieczykiem, dziabniemy metalową łapką, napuścimy Elikę; ot cała filozofia. Dopiero mieszanie składowych, tworzenie całych serii uderzeń powoduje przyspieszone bicie serca. Wprawnym graczom zapewne uda się wyczarować iście „tekkenowskie” combo.

Podpunkt „od kuchni” zdawkowo. Bardzo ładna oprawa graficzna, stylizowana na komiks. Oczekujących drugiej „XIII” niestety rozczaruje. Jedynie animowane postaci mają grube, czarne kontury. Środowisko otaczające, również prześliczne, nie jest urozmaicone zmiennymi motywami graficznymi. Dużego plusa mają u mnie dźwiękowcy. Kapitalnie nagrane, świetnie wpasowane odgłosy. Zaś przy kompilacji słów „najnowszy Prince” i „Muzyka” rozpływam się. Rewelka! Fantastycznie skomponowane motywy, współgrają z obrazem jak Foremniakowa z Maserakiem. Bajka.

Należy zajrzeć też do czarnych teczek operacyjnych. Przede wszystkim wymagania sprzętowe. Optymalizacja, Panowie! Gra wygląda ładnie, owszem, ale na pewno nie zasługuje na tak wysokie progi. Coś tu nie gra. Kolejny mankament, już mniej dokuczliwy, to kamera. Bardzo rzadko płata figle podczas akrobacji; często gęsto rozkłada się w trakcie walki. Mówię to z żalem i bólem serca, ale choć problemy z pozoru błahe, ocenę końcową zaniżają znacznie.


Długość gry wg redakcji:
5h
Długość gry wg czytelników:
26h 27min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Fantastycznie animowany świat i postacie, piękne widoczki, lekka odskocznia od kreowanych zewsząd standardów. Jednym słowem- bardzo przyjemnie.
Świetny Dźwięk:
Muzyka- Kapitalna! I to by było na tyle. Dziękuje.
Świetna Grywalność:
Jest radość! Czysta, nieskrępowana uciecha. Gra wytyczyła bardzo dobry kierunek, mianowicie zamianę frustracji na uśmiech! Parę baboli można przecierpieć, ale przyczepić się musiałem...
Świetne Pomysł i założenia:
Świetna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Miłe zaskoczenie. W zasadzie na nowego Prince of Persia nie czekałem, ale okazuje się, że wyszło przyjemne cacko. Posyłam gratulacje dla ekipy UbiSoft.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Prince of Persia (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   07:53, 03.05.2009
W Prince of Persia od pierwszej części grało się tytułowym księciem a w tej cześci gra się zwykłym złodziejem więc o co tu chodzi
0 kudosarturczochor   @   08:31, 03.05.2009
Cytat: MicMus123456789
W Prince of Persia od pierwszej części grało się tytułowym księciem a w tej cześci gra się zwykłym złodziejem więc o co tu chodzi

Jakim złodziejem? Z tego co wiem, a raczej wiem, bo grałem to w nowym "Prinsie" kierujemy losami właśnie Księcia.
A co do gry to myślę, że taka "bajkowa" odmiana na dobre wyszła serii, bo w grę pocina się naprawdę przyjemnie.
0 kudosadrian199797   @   16:51, 01.09.2009
Gra super, i tyle! POLECAM
0 kudosadzik221993   @   23:06, 10.12.2009
fajna gra można pomykać po ścianach polecam
0 kudosRewen   @   00:46, 02.01.2010
Gra fajna, przypadła mi go gustu, może i nawet lepiej że jest mniej walk, ale prawda jest taka, że niekiedy gra po prostu nudzi. bo trzeba przejść obszar, oczyścić teren, i znowu przejść obszar żeby zebrać wszystkie kulki.
0 kudosCzesław   @   21:31, 19.04.2010
Gra fajna przeszedłem 4 razy polecam
PS Gra warta czasu
0 kudosMarcus00   @   12:42, 14.06.2010
Elika wymiata panowie, nasz prince ma wreszcie humor i towarzyszke Uśmiech bardzo fajną zresztą
Dodaj Odpowiedź