Jakiś czas temu, do dyspozycji graczy oddana została ścigałka, zatytułowana Race 07. Był to całkiem przyzwoity symulator wyścigów samochodowych, jednak na dobrą sprawę poza tym, że był po prostu „przyzwoity”, nie można było powiedzieć o nim niczego więcej. Race 07 to produkcja powielająca doskonale znane schematy i przeznaczona raczej dla maniaków symulacyjnych wyścigów WTCC. Był to też jednak produkt raczej ubogi w samochody i w tory, w związku z czym można było liczyć, iż dodatek GTR Evolution nieco ten stan faktyczny zmieni. Niestety – tak się nie stało. Niespodzianek nie ma tu zbyt dużo i nie macie też co liczyć na jakieś większe zmiany. Pozwolę sobie jeszcze zaznaczyć, iż w tejże recenzji opiszę jedynie nowości, jakie wprowadza GTR Evolution. Jeśli szukacie podstawowych informacji o Race 07, odsyłam do naszej recenzji tegoż właśnie tytułu.

Jednym z najgłośniej reklamowanych i zapowiadanych novów w dodatku do Race 07 jest świeżo przygotowana trasa, nazywana potocznie Zielonym Piekłem. Jest to tor położony w Niemczech, przez wielu uważany za najtrudniejszą tego typu trasę na świecie. Warto też zaznaczyć, że GTR Evolution jest pierwszą grą komputerową, w której owy przejazd zostaje wprowadzony i co ważniejsze jest on wierną kopią oryginału. Więcej nowych torów jednak już nie uświadczymy. Możemy jedynie zadowolić się trzema wariantami „zielonego piekła” – jest to zdecydowanie zbyt mało.



Nieco lepiej twórcy podeszli do samochodów, wprowadzili oni bowiem dość znaczną ilość nowych aut. W sumie udało mi się doliczyć blisko 30 sztuk. Znajdziemy np. Dodge’a Vipera, Corvette, Audi i garść innych, popularnych marek. Ponadto, możemy wziąć udział w 5 nowych klasach wyścigów, choć tak naprawdę zdają się one być dość naciągane i robione „na siłę”! Są raczej podobne do siebie i nie wprowadzają żadnych szczególnych rewolucji w świecie gier wyścigowych. Najciekawszym bajerem jest dodanie możliwości kierowania samochodami w wersjach drogowych, a nie wyścigowych, aczkolwiek jest to również nieco naciągana sprawa, która tylko maniakom motoryzacji może przypaść do gustu.

Zasadniczo, na tym nowości się kończą. Nie ma co liczyć na chociażby drobną poprawę jakości grafiki. Jest praktycznie taka sama, jak to ma miejsce w podstawce, a powiedzieć trzeba – że choć była ona przyzwoita, to wymagała pewnych poprawek kosmetycznych. O ile bowiem takie modele samochodów jeszcze jako-tako wyglądały, to trasy wołały czasem o pomstę do nieba! Tak niestety jest i tutaj. Nadal brakuje mi też bardziej efektownej gry świateł oraz tym podobnych efektów specjalnych. Udźwiękowienie również stoi na poziomie po prostu przyzwoitym. Choć ryki silników są realistyczne, to jednak brak temu wszystkiemu jakiejś „mocy i polotu”, a szkoda bo to też można było dopracować.



Brak jakichkolwiek modyfikacji widać również w modelu jazdy, choć to oczywiście nie jest już żadna wada. Ten „podstawowy” był zrobiony bardzo dobrze i świetnie oddawał realizm jazdy samochodem. Pod tym względem GTR Evolution nadal prezentuje się doskonale, choć nie jest to akurat zasługa dodatku samego w sobie, a po prostu wersji podstawowej.

Cóż, dla fanów Race 07, GTR Evolution może okazać się ciekawym urozmaiceniem rozgrywki, ale mimo wszystko jest to raczej mizerne rozszerzenie, które nie wprowadza wiele nowego do gatunku. Gdyby więc nie fakt, że firma CD Projekt rozprowadza je wraz z wersją podstawową, zupełnie nie byłoby sensu kupować go oddzielnie. Jeśli więc chcecie zmierzyć się na „Zielonym Piekle”, to macie ku temu okazję. Jeśli jednak nie, to owy „addon” ma niewiele do zaoferowania.