Choć większość zmian jest na lepsze, deweloper nie ustrzegł się także kilu niedociągnięć oraz denerwujących błędów. Szczególnie tych drugich jest całkiem sporo, a trafiają się nawet takie, które uniemożliwiają dalszą progresję. Ja osobiście nie miałem kłopotów z głównym wątkiem fabularnym, natomiast w jednej z misji pobocznych moim zadaniem było odebrać pewien wartościowy przedmiot. Po dotarciu na miejsce okazało się, że wspomnianego grata nie ma, a ja straciłem tylko czas. Podobnych bugów znaleźć można więcej, aczkolwiek firma GSC Game World cały czas pracuje nad kolejnymi łatkami, które powinny już wkrótce wyeliminować wszelkie niedogodności.

Mam nadzieję, że jednym z priorytetów firmy jest w tym momencie poprawa szwankującego systemu sztucznej inteligencji. Przeciwnicy w większości przypadków zachowują się całkiem naturalnie, często jednak gubią się, utykają w ścianach, stoją i patrzą w naszą stronę zamiast strzelać, nie szukają ukrycia itd. Ich siła tkwi głównie w ilości oraz niebywałej zdolności do rzucania granatami. Potrafią oni z odległości kilkudziesięciu metrów trafić pod nasze nogi, nawet gdy jesteśmy ukryci za jakąś skałą czy też krzakiem. Zdolność ta jest niebywale frustrująca, szczególnie podczas walki z większymi grupami przeciwników. Granaty latają wówczas we wszystkie strony, sprawiając że giniemy niczym muchy! Cierpliwość w tym przypadku jest bardzo pożądaną cechą grającego!



S.T.A.L.K.E.R.: Czyste Niebo to nie tylko zmiany w elementach merytorycznych, lecz także mnóstwo modyfikacji w silniku graficznym. Nowy Engine działa płynniej niż jego poprzednik, generuje mnóstwo nowoczesnych efektów specjalnych, przetwarza wysokiej jakości tekstury oraz ogromny świat. Wszystkie lokacje pełne są drobnych detali, takich jak małe kwiaty, dziury w ziemi, obrazki na ścianach, książki na półkach itd. Dodatkowo wiele z tych elementów jest wspaniale animowanych i idealnie pasują do ogólnego klimatu programu. Już dawno nie grałem w równie klimatyczną strzelankę. W S.T.A.L.K.E.R.: Czyste Niebo czuć, że zona żyje własnym życiem, wszystko jest na swoim miejscu, a klimat wycieka z każdej dziury! Tajemniczość Czarnobyla została po raz kolejny wręcz idealnie wykorzystana!

Aby zachować naturalność rozgrywki, firma CD Projekt zdecydowała się, podobnie jak w przypadku pierwowzoru, na zostawienie oryginalnej, rosyjskiej wersji językowej, a polonizację przygotowano w formie lektora oraz napisów. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy się bardziej wczuć w zabawę, nie słyszymy bowiem jak mieszkańcy Czarnobyla nawijają perfekcyjnie po angielsku. Jedyny problem jaki udało mi się znaleźć w oprawie dźwiękowej to fakt, że bardzo często dialogi są wypowiadane zbyt cicho. Brzmi to tak, jakby pozycjonowanie było zwalone, a gra źle interpretuje ustawienie gracza oraz jego odległość od źródła dźwięku.

S.T.A.L.K.E.R.: Czyste Niebo to godny następca jednej z najlepszych gier ostatnich lat. Tytuł tak unikatowy, jak najnowsze dzieło studia GSC Game World winien znaleźć się na półce każdego fana strzelanek. Jest to produkcja wyjątkowa, posiadająca własny charakter oraz definiująca własne zasady. Jedyne co psuje nieco przyjemność z rozgrywki to spora ilość błędów, te jednak nie są aż tak dokuczliwe, a wraz z upływem czasu wszelkie problemy zostaną zlikwidowane za sprawą łatek!