Overclocked: A Story of Violence (PC)

ObserwujMam (50)Gram (8)Ukończone (12)Kupię (4)

Overclocked: A Story of Violence (PC) - recenzja gry


@ 26.05.2008, 00:00
"sleepwalker"

Myślisz, że widziałeś już wszystko podróżując dookoła świata. Tysiące przebytych kilometrów utwierdzają Cię w przekonaniu, że nic nie jest w stanie Cię zaskoczyć.

Myślisz, że widziałeś już wszystko podróżując dookoła świata. Tysiące przebytych kilometrów utwierdzają Cię w przekonaniu, że nic nie jest w stanie Cię zaskoczyć. Ślepo wierzysz, że umiesz sobie poradzić w każdych warunkach, nieważne czy chodzi o groźną amazońską puszczę, palące Słońce Sahary z jej morderczymi piaskami, czy przenikliwy mróz Grenlandii. Uważasz, że jesteś twardy bo świat Cię takim widzi. Nie wiesz jednak jak bardzo się mylisz. Nigdy nie odkryjesz prawdy dopóki nie odbędziesz najdłuższej i najbardziej niebezpiecznej podróży swojego życia. Podróży w głąb własnego umysłu… Dopiero będąc u samego celu będziesz w stanie w pełni zrozumieć te słowa:
„Jest taki moment w życiu, kiedy coś w Tobie gaśnie, tak po prostu, jak za pociągnięciem dźwigni lub naciśnięciem przycisku. Brama zostaje otwarta i zostają tylko cienie. Kiedy ten punkt zostanie osiągnięty jest już łatwo, bardzo łatwo… Kiedy dźwignia zostanie pociągnięta, kiedy otworzy się brama, niewybaczalne rzeczy mogą być dokonane. Rzeczy, których nigdy nie zapomnisz… Rzeczy, o których nie chciałbyś śnić… Rzeczy, o których nie chciałbyś wiedzieć, nawet o nich myśleć…”.

Kiedy usłyszysz te słowa wydobywające się z głośników umieszczonych w pobliżu komputera, rozpoczniesz walkę o wspomnienia innych, o prawdę, a także bój z samym sobą… Zanurzysz się w świat Overclocked: A Story of Violence.

Overclocked: A Story of Violence (PC)

Można powiedzieć, że House of Tales są specami od przygodówek. Na początku swojego istnienia firma zajmowała się głównie projektowaniem gier adventure na komórki, dopiero później rozpoczęli produkcję na platformy PC, czyli stare dobre blaszaki. Od tamtej pory Niemcy mogą poszczycić się tak uznanym tytułem jak The Moment of Silence. Kolejnym kamieniem milowym w rozwoju firmy miało być wspomniane Overclocked. Od razu odsłonię kurtynę niepewności pisząc, że projekt ten u naszych zachodnich sąsiadów został wyróżniony nagrodą Innovation Award. Ja jednak nie będę się emocjonował, ponieważ zawsze w naszej głowie mają prawo pojawiać się wątpliwości. Czy ta gra jest rzeczywiście taka dobra? Czy nagroda krajowa ma przełożenie na równie wielkie sukcesy za granicą? Na te pytania musimy już odpowiedzieć sami.

Overclocked: A Story of Violence (PC)

Graficznie Overclocked jest bliźniaczo podobne do Fahrenheita. Podobnie narysowane i animowane postacie. Równie głębokie, dopracowane tła oraz opcja, którą nazywam efektem dzielonego ekranu, kiedy to widzimy jednocześnie głównego bohatera, a także inne ważne wydarzenia mające miejsce w tym samym czasie. Jedynym, według mnie dosyć poważnym mankamentem jest fakt, że graficy House of Tales niemal w ogóle nie poświęcili czasu na porządne opracowanie mimiki twarzy trójwymiarowych modeli. I tak, wypowiadane przez bohaterów kwestie brzmią fachowo, ale wizualnie sprowadzają się do nieskładnego otwierania ust połączonego z martwymi oczami wciąż wpatrzonymi gdzieś w siną dal. Być może dla niektórych to drobny i nie wart uwagi szczegół, ale w grze opartej głównie na dialogach uważam, że to jeden z najważniejszych aspektów. Same przerywniki filmowe wyglądają natomiast bardzo dobrze. Oglądając je nie doznałem uczucia sztuczności, jak to często bywa w innych produkcjach, kiedy widzę przed sobą niemalże wymodelowane z plasteliny „pokraki”.

Niewątpliwe mocną stroną gry jest oprawa dźwiękowa. Towarzysząca nam muzyka w odpowiednich momentach skłania do refleksji i buduje ciągle narastające napięcie. Dzięki temu będziemy mogli posłuchać łagodnych utworów wygrywanych na pianinie, pomieszanych z wykonywanymi na gitarze rytmicznymi kawałkami. Do tego wszystkiego dochodzi świetna gra aktorów i żywe otoczenie (deszcz, co chwila przejeżdżające samochody). Siedząc przed monitorem naprawdę odczuwasz jakbyś miał do czynienia z filmem, o niemalże oscarowej ścieżce dźwiękowej.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?