rFactor (PC)

ObserwujMam (28)Gram (11)Ukończone (1)Kupię (2)

rFactor (PC) - recenzja gry


@ 07.01.2008, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Na początku niniejszej recenzji pragnę zaznaczyć, że osoby ją czytające powinny posiadać w swojej kolekcji dobrej jakości kierownicę, podłączoną do komputera. Pozostali, którzy myślą, że w rFactor pograją przyjemnie na klawiaturze, powinni pomyśleć jeszcze raz! Tytuł ten nie jest przeznaczony dla kontrolerów cyfrowych – jedynym sensownym sposobem czerpania satysfakcji z rozgrywki jest śmiganie z kierownicą w ręku.

Na początku niniejszej recenzji pragnę zaznaczyć, że osoby ją czytające powinny posiadać w swojej kolekcji dobrej jakości kierownicę, podłączoną do komputera. Pozostali, którzy myślą, że w rFactor pograją przyjemnie na klawiaturze, powinni pomyśleć jeszcze raz! Tytuł ten nie jest przeznaczony dla kontrolerów cyfrowych – jedynym sensownym sposobem czerpania satysfakcji z rozgrywki jest śmiganie z kierownicą w ręku.

rFactor to z pozoru skromna symulacja wyścigowa, w której deweloper nie postawił na rozmach, oszałamiającą oprawę wizualną czy też zabójcze efekty dźwiękowe. W grze liczą się przede wszystkim możliwości modyfikowania praktycznie każdego jej elementu, oraz zaawansowany model prowadzenia maszyn, który bez problemów przebija ogromne światowe hity, do których zalicza się na przykład Forza Motorsport 2 oraz Toca Race Driver. Dzięki tym dwóm czynnikom, rFactor powala konkurencję grywalnością, a trzeba przyznać, że zabawa w grach komputerowych to podstawa!

Po odpaleniu programu naszym oczom ukazuje się raczej kulawo wyglądające menu, pozwalające na ustawienie kilku podstawowych opcji rozgrywki. Po pierwsze decydujemy się na odpowiednie imię – tudzież nazwisko, następnie wybieramy samochód, team oraz narodowość. Po ustaleniu tych jakże fundamentalnych elementów, przechodzimy na kolejny ekran, który pozwala na rozpoczęcie zabawy na dobre. W tym właśnie momencie gra pokazuje swój, początkowo skrywany potencjał.

rFactor (PC)

Za dziesiątkami nieco zamotanych ekranów konfiguracyjnych, znajduje się multum opcji pozwalających na ustawienie praktycznie każdego elementu wybranego pojazdu. Początkowa ilość modyfikacji, choć konkretnych rozmiarów, jest niczym jeśli weźmiemy pod uwagę wszelkie dostępne w Internecie mody. Fani rFactor już od około dwóch lat ciężko pracują, tworząc do gry zupełnie świeżą zawartość i mam tutaj na myśli nie tylko nowe spojlery, zderzaki, skórki, maski, czy też lusterka; lecz całe samochody, tory i wiele więcej. Kiedy poszukacie wystarczająco dokładnie, znajdziecie nawet modyfikacje, które całkowicie zmienią charakter rozgrywki. To właśnie opcje uzupełniania i podmieniania zawartości programu czynią z niego tak niezwykły tytuł. One ostatecznie decydują o tym, że grę warto polecić każdemu fanowi prawdziwych symulacji. Niestety nie każdy element programu poprawia autentyzm rozgrywki.

Ogólne wrażenie realizmu psuje bardzo przeciętny model zniszczeń. Trzeba się naprawdę konkretnie postarać, aby spowodować jakąś większą demolkę na powierzchni kierowanej maszyny – nawet czołowe zderzenie dwóch samochodów nie wywołuje zbyt dużego rozpadu. Oczywiście możliwe, że istnieje gdzieś mod wpływający na ten właśnie element rozgrywki, aczkolwiek mnie nie udało się go znaleźć! Na szczęście pozostałe modyfikacje natychmiast poprawiły moje samopoczucie, trafiłem bowiem na kilka szczególnie interesujących, a wśród nich bogatą paczkę aut.

Obiektywna ocena ilości, zachowania oraz prezencji dostępnych w grze samochodów jest bardzo trudna. Prócz oferowanych w pudełku modeli znaleźć można wiele maszyn stworzonych przez fanów. Jeśli miałbym brać pod uwagę tylko i wyłączenie zawartość wydanej przez firmę Cenega Poland paczki, to musiałbym przyznać, że nie ma tego zbyt wiele. Mamy co prawda kilka pojazdów z różnych klas, aczkolwiek nie są one szczególnie dopracowane graficznie i co gorsza nie oparto ich na rzeczywistych odpowiednikach. Największym plusem każdej fury jest bardzo dokładne odwzorowanie jej zachowania na torze. Wybierając przedstawiciela formuły 1 możecie spodziewać się ogromnej przyczepności, zabójczego przyspieszenia oraz wręcz zawrotnej prędkości maksymalnej. Nie musimy się tutaj oczywiście przejmować środkiem ciężkości, jest on bowiem bardzo nisko i trudno doprowadzić do dachowania. Czynnik ten trzeba natomiast brać pod uwagę prowadząc jeden z samochodów ciężarowych oraz inne nieco konkretniejszych rozmiarów fury. W zakręty należy wówczas wchodzić bardzo ostrożnie, starać się je maksymalnie ścinać i co najważniejsze nie doprowadzać do zbytnich przechyłów – może się to skończyć tragicznie. Każda dostępna w grze bryczka opisana została całym batalionem współczynników, dzięki którym auta prowadzi się bardzo odmiennie!


Screeny z rFactor (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?