Zabawa jest jeszcze przyjemniejsza, kiedy wskoczymy do świata rozgrywek wieloosobowych. Choć projekt studia Infinity Ward oferuje standardowe modele zabawy, to jednak do każdego z nich dorzucono ciekawe rozwiązania, nadające starciom zupełnie nowego klimatu. Po pierwsze nie mamy tutaj standardowych klas postaci, a co za tym idzie możemy skonfigurować uzbrojenie naszego żołnierza, a także umiejętności specjalne, takie jak zakłócanie radaru czy też detonacja w momencie śmierci. Ta druga opcja jest szczególnie przydatna osobom lubiącym walkę w zwarciu, bowiem klęska oznacza, że zabierzemy ze sobą nie tylko własne bebechy lecz również przynajmniej jednego kolesia znajdującego się w naszym pobliżu. Należy jednak mieć nadzieję, że wspomniany towarzysz nie będzie należał do naszej własnej ekipy.
Za wzajemne tłuczenie się, gracze otrzymują punkty doświadczenia, które są sporym novum w świecie strzelanek z perspektywy pierwszej osoby. Zdobywanie ich pozwala na odkrywanie nowych rodzajów broni, mini zadań oraz kilku innych ciekawych rzeczy. Niestety punkty doświadczenia, a wraz z nimi coraz wyższe poziomy graczy stanowią także zalążek dosyć dużego problemu. Otóż, wszyscy wirtualni żołnierze, będący w grze nieco dłużej niż ich nowi koledzy siać będą spustoszenie pośród amatorów. Dopiero kiedy tak zwane lamki również pozyskają nieco doświadczenia będą w stanie stawić czoła bardziej zaawansowanym kumplom. Nie umniejsza to jednak w żaden sposób przyjemności czerpanej z zabawy. Gra jest prawdziwie zabójcza i nic nie jest w stanie tego zmienić, nawet początkowe niepowodzenia, które przy odpowiedniej ilości samozaparcia szybko zamienią się w pasmo sukcesów.
Ogromnym osiągnięciem dla autorów gry jest nie tylko jej poziom merytoryczny, lecz także wszelkie sprawy techniczne. Call of Duty 4: Modern Warfare działa na zmodyfikowanym silniku graficznym swojego poprzednika, przy czym zmiany są na tyle ogromne, że ciężko jest uwierzyć w jakość generowanego przez niego obrazu. Oglądając pierwsze filmiki prezentujące rozgrywkę myślałem, że przedstawiają one scenki przerywnikowe. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że były to obrazy wyciągnięte wprost z zabawy. Modele postaci biegające po ekranie prezentują się nadzwyczajnie dobrze, animacja jest zabójczo płynna, a efekty cząsteczkowe takie jak wybuchy, wystrzały, dym, krew itd. wyglądają po prostu wspaniale. Jedynie BioShock oraz Crysis na dzień dzisiejszy są w stanie równać się z prezencją dzieła studia Infinity Ward! Mi osobiście najbardziej podobał się moment eksplozji nuklearnej oraz kilka sekund po niej. Nie chcę jednak psuć Wam zabawy, dlatego też nie zdradzę dokładnie o co biega. Musicie przekonać się na własną rękę!
Oprawa audio również wywołuje mnóstwo ochów, achów oraz innych odgłosów zachwytu. Giwery brzmią naturalnie, głęboko i niezwykle klimatycznie. Po prostu czujemy, że jesteśmy na polu bitwy i wszędzie dookoła jest totalna zadyma. Wrażenie uczestnictwa w wojnie pogłębiają także dialogi pomiędzy postaciami, okrzyki przeciwników oraz wrzaski naszych sojuszników, którzy przez cały czas raportują kluczowe wydarzenia.
Podsumowując, napiszę po raz kolejny słowa, które skrobnąłem już kilkakrotnie – Call of Duty 4: Modern Warfare to jedna z najlepszych strzelanek ostatnich lat i ma ogromne szanse na zdobycie tytułu gry roku 2007! Jestem przekonany, że szybko nie otrzymamy równie dobrego przedstawiciela gatunku FPS!
Genialna |
Grafika: Ciężko jest znaleźć gry, które prezentują się równie dobrze jak Call of Duty 4: Modern Warfare. Prezencja programu jest po prostu zabójcza! |
Genialny |
Dźwięk: Głębokie i dynamiczne efekty specjalne wypełniają świat wojny i ciągłej akcji. Dialogi i muzyka uzupełniają rozgrywkę i nadają jej odpowiedniego klimatu. |
Genialna |
Grywalność: Epicki rozmach, wciągające misje, ciągła akcja i dopracowany tryb zabawy wieloosobowej sprawiają, że ciężko jest się nudzić. |
Genialne |
Pomysł i założenia: |
Genialna |
Interakcja i fizyka: |
Słowo na koniec: Wszystko współgra ze sobą idealnie, tworząc tym samym projekt wart Waszej uwagi! |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler