Każdy kto śledził rozwój pakietu The Orange Box wydanego przez firmę Valve powinien wiedzieć, że prócz całej dotychczasowej serii Half-Life 2 i gry Team Fortress 2, znaleźć w nim można nowatorski projekt zatytułowany Portal, za którego powstaniem kryje się bardzo ciekawa historia.

Otóż pewnego pięknego dnia grupa studentów z DigiPen wybrała się na prezentację do siedziby firmy Valve. Postanowili przedstawić im swój skromnie wyglądający koncept zatytułowany Narbacular Drop. Zapewne żaden z nich nie przewidział tego, że reprezentanci korporacji zainteresują się programem do tego stopnia, że zaoferują im pracę w studio i przeznaczą okrągłą sumkę pieniędzy dedykowaną na jego dopracowanie. W ten oto sposób skromny program przeistoczył się w prawdziwą, budżetową produkcję, o której usłyszał cały świat. Portal to bez wątpienia jedna z najciekawszych gier ostatnich lat, a na pewno najbardziej nowatorska.

Rozgrywka w grze opiera się na specjalnej broni zwanej Portal Gun, wystrzeliwującej specjalne wiązki energii, tworzące na płaskich powierzchniach połączone między sobą portale. Odpowiednio umieszczone pozwalają nam na błyskawiczne przemieszczanie się pomiędzy dwoma miejscami na mapie, a co za tym idzie rozwiązywanie przygotowanych przez deweloperów zagadek logicznych. Wystarczy, że na jednej powierzchni umieścimy niebieski portal, a na drugiej pomarańczowy, aby wszystkie zbliżające się do nich przedmioty zostały przetransportowane z jednej lokacji do drugiej. Mowa tutaj nie tylko o osobach, lecz również kulach energetycznych oraz wszelkiego rodzaju przedmiotach martwych. Dla przykładu niejednokrotnie musimy na specjalnych przyciskach umieścić przeznaczone do tego celu skrzynie. Niestety grat usytuowany jest poza naszym zasięgiem i nie możemy po prostu podejść, podnieść przedmiotu i następnie zanieść w miejsce docelowe. W takiej sytuacji otwieramy portal nad przyciskiem i następnie pod skrzynią, która wpada do środka i wypada dokładnie nad przełącznikiem. Zadań tego typu jest całkiem sporo, a każde kolejne pozwala zapoznanie się z wszystkimi właściwościami portali. Po przejściu szkolenia zostajemy wrzuceni do serii map właściwych, na których sprawdzamy wszystkie zdobyte wcześniej informacje.



Niestety w tym momencie warto wspomnieć o największym minusie gry – Portal, choć niezmiernie satysfakcjonujący, jest niesamowicie krótki. Aby go ukończyć wystarczy około trzech godzin, z czego mniej więcej połowa czasu przeznaczona jest na szkolenie, składające się z kilkunastu misji. Dopiero po ich wypełnieniu przechodzimy do rozgrywki właściwej. Niestety w momencie kiedy zaczynamy się rozkręcać gra dobiega końca i jesteśmy zmuszeni wyczekiwać na jakieś rozszerzenia i dodatki.

Fabuła w Portal również nie jest szczególnie rozbudowana i długa. Ciężko jest mi coś powiedzieć na jej temat, bowiem obawiam się o zepsucie Wam przyjemności z zabawy. Mogę jedynie zdradzić, że historia opowiedziana w programie jest całkiem ciekawa i przyjemnie skonstruowana, można powiedzieć że bardzo dobrze napędza rozgrywkę i wciąga do samego końca! Charakteryzuje się ona również sporą dawką czarnego humoru.

Od strony technicznej Portal nie jest żadnym znaczącym osiągnięciem, choć śmiga na silniku graficznym zastosowanym w Half-Life 2. Tekstury są przyjemne, lokacje zróżnicowane i ciekawie zaprojektowane, a całość uzupełniają efekty specjalne. Oprawa graficzna spełnia świetnie swoje zadanie i dostarcza mnóstwa pozytywnych doznań wzrokowych. Podobnie zresztą sprawa wygląda w przypadku dźwięku. Jest on stworzony w sposób minimalistyczny, bez wątpienia stoi jednak na wysokim poziomie. Szczególnie przyjemnie nagrany został głos opisujący naszą progresję w grze. Słyszymy z jego strony docinki, humorystyczne komentarze a nawet kulawo zaśpiewane piosenki.

Jako, że Portal nie jest produkcją szczególnie rozbudowaną przyszła pora zakończyć recenzję i podsumować ogólną jakość projektu. Aby to zrobić wystarczy napisać jedno zdanie: Portal świetnie dopełnia pakiet The Orange Box i bez wątpienia każdy jego właściciel powinien poświęcić nieco wolnego czasu na rozwiązanie zawartych w nim zagadek!