Daemon Vector (PC)

ObserwujMam (38)Gram (19)Ukończone (1)Kupię (2)

Daemon Vector (PC) - recenzja gry


@ 02.09.2007, 00:00


Marco Polo dosyć sporo narozrabiał, w związku z czym całkiem sporo różnych lokacji musimy zwiedzić, nim naprawimy szkody przez niego wyrządzone. To trochę wiosek, to jakieś zamczyska opanowane przez lawę, biblioteki, jaskinie... trochę tego jest, ale w gruncie rzeczy wiele z tych miejsc opiera się na podobnym schemacie, więc często wygląda to dosyć jednolicie. Do tego, nie są one także jakoś szczególnie ciekawe. Ich przechodzenie także nie wymaga ani myślenia, ani kombinowania: najczęściej po prostu przemy do przodu likwidując co się da, aż w końcu dotrzemy do upragnionej mety. Czasem jednak levele są ciut bardziej skomplikowane: wymagają bowiem od nas np. dotarcia w jedno miejsce gdzie umieszczony jest jakiś przedmiot, bez którego nie otworzymy drzwi w inny miejscu… oj, ale to już jest jeden z poziomów bardziej intelektualnych – nie liczcie jednak, że mózgi Wam się przepalą... często na tym skomplikowanie się kończy. Gdy już dotrzemy do upragnionego końca planszy, oprócz zapisu gry będziemy mogli zrobić jeszcze dwie inne rzeczy: dokonać zmian w naszym ekwipunku, oraz skorzystać ze sklepu. Jak mówiłem, elementy wyposażenia znajdujemy na niektórych etapach. Naszego podopiecznego możemy wyposażyć w maksymalnie dwa artefakty, oraz w nową broń. W sklepie z kolei, w zamian za zdobyte po drodze punkciki, możemy kupić trochę podręcznych przedmiotów (np. bomby, eliksiry leczenia, eliksiry punktów umiejętności i kilka innych rzeczy), oraz – jak pisałem nieco wcześniej - nowe kombosy.
Daemon Vector (PC)
Bestie zbudzone przez Marco Polo także w zasadzie wyglądają mało przekonująco i innowacyjnie. Również ich zachowanie jest dramatyczne: działają w sposób totalnie schematyczny i przewidywalny. Rzucają się po prostu stosując raz to mocniejszy atak, innym razem słabszy – umożliwiając nam parowanie. Poziom siły bestii jest różny – niektóre pokonamy od ręki, nawet jeśli będzie ich sporo, a inne – dadzą nam łomot nawet w pojedynkę. I tu widzimy następny bezsens: niektóre z potworów są po prostu zbyt kłopotliwe. Ciężko je pokonać, bo atakując je nie wpływamy na ich równowagę, w związku z czym one obrywają i jednocześnie zadają nam ciosy, a my nic nie możemy na to poradzić. Co gorsza, nasz bohater reaguje na komendy raczej wolno, więc jest nikła szansa na ucieknięcie przed silnym ciosem. Nie mamy też żadnej możliwości unikania „zamachnięć”. W pewnym momencie więc, przechodzenie poziomów bywa prawdziwą katorgą, z którą raczej nie będzie nam się chciało mierzyć. A wszystko było do uratowania: wystarczyło dodać możliwość uniku i już byśmy się tak bezsensownie nie męczyli, a gra była by odrobinkę przyjemniejsza!

Udźwiękowienie jakim gracz zostaje uraczony, jest troszeczkę lepsze od całokształtu. Muzyki nawet da się miejscami słuchać, bo pasuje do klimatu Daemon Vector. Nie najgorsze są także pozostałe elementy udźwiękowienia, takie jak odgłosy walki, czy inne dźwięki służące nam za „tło”. Nie myślcie sobie jednak, że mamy do czynienia z czymś bardzo dobrym – ten element jest po prostu niezły, jak na całokształt…
Daemon Vector (PC)
Generalnie rzecz biorąc zastanawia mnie, po co tak naprawdę wydawać gry na takim poziomie... Przecież twórcy ślepi nie są i chyba grali w swój twór... Musieli także widzieć, jaki ciężki badziew im wychodzi już w początkowych fazach produkcji. Rozumiem, że jest to gra niskobudżetowa, ale Boże Święty! Są niskobudżetówki w które mimochodem grać się da! A Daemon Vector jest po prostu wyjątkowo ciężkostrawny już od początkowych etapów. Po prostu nie wiem co może się tu spodobać. I - mówiąc szczerze - nie mam zamiaru szukać. I Wam też nie radzę...


Długość gry wg redakcji:
36h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Słaba Grafika:
Przestarzała, drętwa, słaba i niepomysłowa. I tyle mam do powiedzenia....
Przeciętny Dźwięk:
Czasami włączy się motyw, który jest nawet przyjemny. Niektóre odgłosy także nie zmuszają nas do wyłączenia głośników. Ale to i tak kropla w morzu potrzeb...
Słaba Grywalność:
Nuda. Drętwota. Sztampowatość. Monotonia... I tak dalej, i tak dalej...
Słabe Pomysł i założenia:
Słaba Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Przeczytajcie parę zdań powyżej i sami zgadnijcie, co powinienem tu napisać...
Werdykt - Słaba gra!
Screeny z Daemon Vector (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?