Test Drive Unlimited (PC)

ObserwujMam (679)Gram (488)Ukończone (91)Kupię (64)

Test Drive Unlimited (PC) - recenzja gry


@ 27.06.2007, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Gra posiada jeszcze jeden bardzo ważny czynnik odróżniający ją od pozostałych reprezentantów gatunku – jest ona pierwszą wyścigową grą MMO. Pędząc ulicami Oahu widzimy innych kierowców z całego świata, z którymi w każdej chwili możemy porozmawiać lub też rzucić im wyzwanie. Aby to zrobić wystarczy mrugnąć światłami i jeśli koleś w drugim samochodzie zrobi to samo, rozpoczyna się wyścig. Główną nagrodą jest sława, szacunek oraz pieniądze pozwalające na zakup nowych samochodów oraz większych kwadratów. Prócz wyzwań możliwe jest także branie udziału w normalnych wyścigach wieloosobowych, które na mapie wyspy oznaczone są nieco innym kolorem niż te dla pojedynczego gracza.

Niestety kod wyścigów multiplayer jest nieco niedopracowany, a co za tym idzie zdarzają się dziwne zgrzyty i problemy z połączeniem. Sytuację na pewno poprawi łatka, która została już zapowiedziana przez deweloperów. Wówczas wszelkie problemy powinny zostać zlikwidowane!

Prócz wyścigów Test Drive Unlimited oferuje także sporą ilość innych atrakcji. Po pierwsze możemy bawić się w szofera pięknych modelek, które chcą się jak najszybciej dostać do jakiejś lokalizacji, niestety nie posiadają własnego środku transportu. Podjeżdżamy w pobliże takiej kobiety, ona wsiada do naszej fury i pokazuje gdzie mamy dojechać. W tym momencie włącza się odliczanie, a my pędząc na łeb, na szyję staramy się zmieścić w wyznaczonym limicie i nie zniszczyć samochodu. Czas jest bardzo ważny, nie należy jednak zapomnieć także o sposobie jazdy. Samopoczucie pasażera przedstawia specjalny pasek, który spada kiedy jedziemy po poboczu lub też bierzemy udział w wypadku. Gdy zadowolenie modelki spadnie do zera jesteśmy zmuszeni zatrzymać samochód i zrezygnować z dalszej drogi, przegrywając tym samym wyzwanie. Poza zabawą w szofera istnieją także misje polegające na dostarczeniu w odpowiednie miejsce specjalnego samochodu lub bardzo wartościowej przesyłki.

Test Drive Unlimited (PC)

W każdej grze wyścigowej najważniejszym elementem jest model prowadzenia samochodów. W przypadku Test Drive Unlimited stanowi on połączenie symulatora z typową zręcznościówką. Wszystkie fury prowadzi się nieco inaczej, charakteryzują się odmienną przyczepnością, przyspieszeniem, maksymalną prędkością itd. Dodatkowo warto także wspomnieć, że autorzy idealnie oddali wnętrza każdej maszyny oraz dźwięk silnika wydobywający się spod maski.

Aby w pełni cieszyć się wspaniałym modelem jazdy w Test Drive Unlimited należy posiadać dobrej jakości kierownicę. Wówczas gra nabiera zupełnie nowego wymiaru, czujemy każde zwariowanie kół, możemy odpowiednio reagować na poślizgi i kontrolować każdy zakręt. Przed Test Drive Unlimited żadna inna gra nie dała mi tyle przyjemności i nie pozwoliła na tak duże eksploatowanie kierownicy – po prostu nie było takiej potrzeby. Dzięki sporej dawce realizmu nie jest łatwo pędzić z maksymalnymi prędkościami i ścinać wszystkie zakręty. Kiedy pojazd wpadnie w poślizg najczęściej kończy się to lądowaniem na pobliskim drzewie lub też płocie i utratą zajmowanej pozycji. Kluczem do sukcesu jest dynamiczna, pełna wyobraźni jazda. Oczywiście nie oznacza to, że w Test Drive Unlimited nie można szaleć… wręcz przeciwnie, uczucie prędkości i model jazdy pozwalają na wiele efektownych ewolucji drogowych, należy jednak poświęcić sporo czasu na ćwiczenia. Nie da się tak po prostu zasiąść za kierownicą i od razu być królem dróg. Piętą achillesową modelu jazdy jest zachowanie i prowadzenie motorów. Choć stanowią one ciekawy dodatek, to jednak raczej kiepsko się nimi jeździ, a co za tym idzie bardzo rzadko korzystałem z usług jednośladów.


Screeny z Test Drive Unlimited (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?