The Guild 2 (PC)

ObserwujMam (199)Gram (130)Ukończone (22)Kupię (20)

The Guild 2 (PC) - recenzja gry


@ 18.01.2007, 00:00
Piotrek "Seth" Chmielewski



Po ułożeniu sobie życia rodzinnego należałoby sprostać jego potrzebom – więc już czas zarobić trochę złociwa. Metod na jego pozyskanie jest wiele. Jak już wspomniałem, możemy zacząć od starania się o wysokie urzędy miejskie, które są dobrze płatne, a żeby się do nich dostać trzeba zrobić to co w Polsce jest normą – dać w łapę tam gdzie potrzeba. Oczywiście jest jeszcze przyzwoita metoda, wystarczy założyć własny malutki interes tj. piekarnia czy warsztat. Wraz z rozwojem i powiększeniem stanu naszej kieszeni będziemy mogli kupić, lub zbudować, nowy interes albo zapewnić sobie inny dostęp do surowców czyli kupić np. kopalnię lub tartak. Jeśli używamy coraz więcej własnych dóbr, wówczas cena wyprodukowanego przez nas towaru jest mniejsza a zyski większe. Nic nie stoi także na przeszkodzie do sprzedaży surowców jeśli mamy ich w nadmiarze.

The Guild 2 (PC)

Cechy cRPG gry udzielają się także dla postaci niekontrolowanych przez nas, czyli naszych pracowników, urzędników, czy też członków innych dynastii. Po prostu, im dłużej nasz pracownik robi u nasz przykładowo przy kowadle, tym jego umiejętności się zwiększają co owocuje głównie zwiększoną prędkością wyrobu towarów. Jako właściciel warsztatu czy piekarni możemy ponaglać naszych pracowników, a także wynagradzać ich za dobrą robotę.
Także nasze budynki nie są ja słupy soli - możemy je ulepszać podnosząc na wyższe poziomy, lub dokupując nowe przedmioty, dzięki którym znacznie przyśpieszymy pracę oraz zwiększymy ilość pracowników.

Handel i rozwój ekonomiczny są bardzo ważne, The Guild 2 oferuje jednak znacznie więcej. Ciekawe jest na przykład odzwierciedlenie stosunków między rodowych, które na początku rozgrywki stanowią bardzo ważną rzecz. Jeśli żyjemy z innymi w zgodzie, wówczas możemy być spokojni o nasz handel i ochronę, jednak kiedy nie jesteśmy zbyt przyjaźnie nastawieni,
wtedy można się spodziewać próby zamachu na nasze życie. Plusem jednak jest to, że mamy u siebie prywatnego ochroniarza, który odda za nas życie.

Ważnym elementem gier jest także sztuczna inteligencja. W The Guild 2 została ona opracowana przyjemnie, choć trzeba szczerze przyznać, że jest schematyczna. Postaci niezależne wykonują każdego dnia te same czynności, wypełniają powierzone im zadania itd. Nie mamy co szukać wśród wieśniaków inwencji, czy też inteligencji... Po prostu chodzą jak nakręcone robociki!

The Guild 2 (PC)

Pod względem wizualnym gra jest przedstawicielem klasy wyższej produkcji tego typu. Wszystkie modele postaci, budynków (tak samo wewnątrz jak i na zewnątrz) czy terenu są znakomicie wykonane, w miłej dla oka oprawie graficznej (nawet na niskich detalach). Równie ważnym elementem jest muzyka, która także prezentuje się przyjemnie. JoWood, znany z tego że daje nam specjalne kawałki muzyczne, zastosował je i tu. Muzyka została wykonana przez niemiecką orkiestrę filharmoniczną, i brzmi wspaniale. Niestety naszym uszom dane będzie posłuchać jedynie pięciu kawałków.

Pomimo tego, że The Guild 2 jest grą znakomicie wykonaną, to nie jest grą znakomicie zalepioną. Od czasu wydania programu pojawiło się kilka łatek, z czego pierwsze już w parę dni po premierze. Na forach dyskusyjnych gracze najczęściej zarzucali twórcom automatyczne wywalanie do Windows, nawet w wersjach z pierwszym patchem. U mnie jednak taki incydent się nie zdarzył, a jedyne co mogę zarzucić deweloperowi pod tym względem to potworne wymagania sprzętowe jak na grę ekonomiczną.


Długość gry wg redakcji:
16h
Długość gry wg czytelników:
122h 0min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Świetny Dźwięk:
Dobra Grywalność:
Dobre Pomysł i założenia:
Dobra Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z The Guild 2 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?