Jak wspomniałem powyżej po pierwszym, turowym etapie zabawy, przychodzi kolej na główne danie, które przebiega w identyczny sposób jak w poprzednich częściach Dawn Of War. Oznacza to, że trafiamy na mapę, na której znajduje się zestaw gotowych do przejęcia punktów strategicznych, z których każdy w pewien sposób wpływa na naszą armię. Jedne punkty strategiczne odpowiadają za liczbę wojska w naszych oddziałach, inne natomiast za przypływ surowców służących do rekrutacji. Wybierając strategię walki należy zdecydować które punkty strategiczne są dla nas ważne w pierwszej kolejności, a które możemy zająć później. Podobna mechanika rozgrywki zastosowana została w grze Company Of Heroes: Kompania Braci, aczkolwiek odmienne środowiska znacząco odróżniają od siebie oba tytuły!
Prócz kampanii dla pojedynczego gracza, oraz trybu skirmish, Dark Crusade oferuje również zabawę wieloosobową. Przebieg gry jest oczywiście identyczny jak w edycjach poprzednich, tym razem jednak do walki wkraczają dwie nowe rasy czyli wspomniane już kilka krotnie Tau oraz Nekroni. Warto zauważyć, że gracze posiadający wszystkie części Dawn Of War będą mieli także dostęp do pozostałych pięciu ras, którymi można grać w trybie kampanii. Większy wybór, oznacza więcej przyjemności, myślę więc że każdy komu spodoba się Dark Crusade skoczy do sklepu zakupić poprzedniczki!
Dark Crusade śmiga na silniku graficznym zastosowanym po raz pierwszy w pierwowzorze. Pomimo tego, że nie jest on pierwszej młodości, generowana na ekranie monitora grafika prezentuje się nadzwyczaj okazale. Wszystkie jednostki są pełne szczegółów, teren ciekawie zaprojektowany, a efekty towarzyszące walkom wyglądają spektakularnie. Jedynym minusem oprawy są nieco puste lokacje, na których mało znajdziemy budowli, obiektów naturalnych itd. Nie warto sobie tym jednak zaprzątać głowy, ponieważ ogólna prezencja gry jest imponująca.
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku dźwięku i muzyki. Ścieżka dźwiękowa zmienia się zależnie od tego co dzieje się na ekranie, i idealnie podbudowuje atmosferę. Świat gry wypełniają bardzo dobrze nagrane wystrzały, wybuchy, zgrzyty, łomoty itd. Po prostu widzimy i słyszymy, że jesteśmy na wojnie!
„Mroczna Krucjata” to naprawdę bardzo dobre rozszerzenie, które nie potrzebuje podstawowej edycji gry. Program oferuje wiele nowości, dynamiczne walki, bardzo dobrą oprawę audio-wizualną oraz wciągający tryb multiplayer. Myślę, że Relic Entertainment po raz kolejny pokazał konkurencji jak robi się prawdziwe gry strategiczne!
Świetna |
Grafika: |
Świetny |
Dźwięk: |
Genialna |
Grywalność: |
Świetne |
Pomysł i założenia: |
Genialna |
Interakcja i fizyka: |
Słowo na koniec: |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler