Warhammer 40 000: Dawn of War - Dark Crusade (PC)

ObserwujMam (406)Gram (210)Ukończone (81)Kupię (16)

Warhammer 40 000: Dawn of War - Dark Crusade (PC) - recenzja gry


@ 09.01.2007, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Zabawa w Dark Crusade przebiega w dwóch etapach. Pierwszy z nich ma miejsce na mapie strategicznej powierzchni planety. Gracz oraz przeciwnicy otrzymują pewien skrawek terenu, na którym stoi kwatera główna. Z pierwotnej pozycji startowej możemy ruszać dalej, na podbój kolejnych terytoriów. Kolejne kroki podejmujemy w sposób Turowy, czyli na przemian z wszystkimi oponentami. Kiedy postawimy stopę na ziemi opanowanej przez wrogie oddziały dochodzi do starcia, wówczas gra przełącza się do widoku standardowego, i zaczynamy walkę, przypominającą inne strategie czasu rzeczywistego.

Warto zauważyć, że wszystkie rywalizujące ze sobą frakcje przez cały czas starają się rozwijać swoją armię, zdobywać nowe tereny, szkolić bohaterów itd. Im dłużej trwa zabawa, tym potężniejsi stają się nasi przeciwnicy, dobrym pomysłem jest więc pilnować, by któraś z frakcji nie stała się prawdziwym mocarstwem, praktycznie nie możliwym do unicestwienia. Każde podbite terytorium należące do innej rasy daje nam odmienne korzyści. Możemy np. otrzymać pułk gwardii honorowej lub specjalne bonusy poprawiające umiejętności naszej armii, bądź bohatera. Kiedy podbijemy twierdzę przeciwnika, zostaje on wyeliminowany z kampanii, a my możemy ruszać dalej, walcząc tym razem z jednym oponentem mniej. Wraz z poszerzaniem własnych granic otrzymujemy także coraz więcej punktów rekwizycji, za które możemy poprawiać obronę posiadanych prowincji oraz powiększyć wojska szturmowe.

Warhammer 40 000: Dawn of War - Dark Crusade (PC)

Bardzo ważną jednostką w każdej armii jest bohater. Początkowo nie jest on szczególnie potężny, lecz z czasem zdobywał będzie nowy ekwipunek, a co za tym idzie poprawiał umiejętności bitewne. Aby otrzymać nowe graty należy spełnić określony warunek, np. podbić odpowiednią liczbę terytoriów, lub zgładzić właściwą ilość przeciwników. Po pewnym czasie nasz heros staje się prawdziwą maszyną do zabijania, która dodatkowo może skorzystać z pomocy wspomnianej gwardii honorowej. Składa się ona z wyborowych jednostek wchodzących w skład danej armii. Ich główną zaletą są wyższe obrażenia, lepsza obrona oraz umiejętności dodatkowe. Korzystając jedynie z bohatera oraz gwardii honorowej jesteśmy w stanie wytłuc pokaźnych rozmiarów pułk oponenta. Przy czym warto pamiętać, że nikt nie jest nieśmiertelny i lepiej zbytnio nie szarżować po terytorium przeciwnika, bo jakby nie patrzyć, to on ma na nim przewagę!

Sztuczna inteligencja wrogów nie jest szczególnie rozbudowana, aczkolwiek nawet na średnim poziomie trudności ciężko jest wygrać. Szczególnie dużo problemów sprawić może atak na twierdzę przeciwnika. Opór stawiany przez jego jednostki nie jest łatwy do przebicia, i trzeba się konkretnie nakombinować aby znaleźć słabe miejsce, wykorzystać je i zdobyć przewagę. Dzięki temu, że gra rzuca nam spore wyzwanie satysfakcja ze zwycięstwa jest znacznie większa, a i sama grywalność dużo zyskuje.


Screeny z Warhammer 40 000: Dawn of War - Dark Crusade (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?