Choć rozszerzenie nie przynosi ze sobą zbyt wielu nowości, to jednak nadal gra się wspaniale i nie można się oderwać do samego końca. Extraction Point można potraktować jak zestaw misji, które przyprawiono kilkoma nowymi teksturami, poprawionymi efektami specjalnymi oraz zestawem pukawek. Wśród nowych broni znaleźć można między innymi karabinek laserowy oraz minigun. Obie spluwy są bardzo efektowne, choć trzeba przyznać, że większe spustoszenie robi ta druga. Szczególnie jeśli otworzymy ogień w wąskim przejściu, lub pokoju; w którym znajduje się mnóstwo gratów. Świstające kule sprawią, że każdy element wystroju zachowa się w odpowiedni sposób. Ze ścian będzie odpryskiwał tynk, wywołując tym samym chmury pyłu, książki zamienią się w rój kartek, komputery oraz inny sprzęt zacznie iskrzyć, a rozczłonkowani oponenci rozrzuceni zostaną po całym pomieszczeniu - prawdziwa masakra! Przy czym od razu warto zauważyć, że nie każdy będzie miał okazję cieszyć się tak ogromną ilością szczegółów. Pomimo tego, że silnik graficzny F.E.A.R powstał rok temu, to jednak wciąż jest jednym z najlepiej wymagających i najlepiej wyglądających systemów graficznych. Do obsługi pełni jego możliwości potrzeba naprawdę potężnego komputera. Na szczęście jednak nawet średnia jakość obrazu wygląda wspaniale, a wówczas znacznie słabsze komputery bez problemu pociągną płynnie animację.
Klimat uzupełnia wspaniałej jakości muzyka oraz efekty dźwiękowe. Towarzyszące walkom odgłosy pochłaniają całkowicie naszą uwagę i wyobraźnię, a co za tym idzie idealnie wczuwamy się w odgrywaną rolę. Pod względem technicznym F.E.A.R.: Extraction Point to po prostu delikatne poszerzenie pierwowzoru, a co za tym idzie technicznie całość prezentuje się bardzo dobrze.
Niestety pomimo tego, że Extraction Point to bardzo dobry tytuł to jednak posiada dwa ogromne minusy: rozgrywka jest zbyt krótka, a nowości zdecydowanie za mało. Zrozumiałe jest, że cena programu determinuje jego zawartość, a Extraction Point faktycznie nie kosztuje dużo. Spodziewałem się jednak, że sama rozgrywka wciągnie mnie na co najmniej 10 godzin, a okazało się że w świecie F.E.A.R. spędziłem nieco ponad połowę tego czasu. Uważam, że to nieco zbyt mało! Na szczęście jednorazowe ukończenie obu części zabawy, wcale nie oznacza końca zabawy. Program jest na tyle wciągający, że przejście całości po raz drugi sprawiło mi jeszcze więcej przyjemności niż pierwszym razem.
F.E.A.R.: Extraction Point to bardzo dobry dodatek do zeszłorocznego hitu akcji. Niestety program jest nieco zbyt krótki, i posiada skromny zestaw nowości. Rozgrywka jest jednak emocjonująca, klimat wspaniały a walki z przeciwnikami po prostu niezapomniane. Myślę, że każdy komu podobała się edycja podstawowa, powinien posiadać rozszerzenie – idealny tytuł na mroczne wieczory!
Świetna |
Grafika: |
Genialny |
Dźwięk: |
Świetna |
Grywalność: |
Świetne |
Pomysł i założenia: |
Świetna |
Interakcja i fizyka: |
Słowo na koniec: |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler