Po opanowaniu wszystkich elementów interfejsu nie pozostaje nic innego jak rozpocząć rozgrywkę właściwą – czyli rozwikłać wszystkie zawiłości fabularne, nie tylko głównego wątku, lecz również questów pobocznych. Wszystkich zadań przygotowano dla gracza naprawdę bardzo dużo. Część z nich nie będzie szczególnie wymagających, a do ich wypełnienia wystarczy zaledwie kilka minut, znajdą się jednak takie których realizacja pochłonie nawet godziny! Warto jednak wypełniać wszystkie lub chociaż większość przygotowanych dla nas zadań bowiem za każde otrzymujemy niezwykle cenne punkty doświadczenia. Po zebraniu odpowiedniej ich ilości awansujemy na wyższy poziom, i zdobywamy punkty umiejętności, które następnie zamieniamy na poprawę konkretnych cech naszego herosa. Możemy na przykład poprawić sposób walki, zmodyfikować obronę czy też nauczyć się pozyskiwania cennych elementów z zabitych stworzeń. W miarę jak bezimienny staje się potężniejszym wojownikiem, magiem, łucznikiem itd. coraz łatwiej będzie nam likwidować napotkane bestie. Nawet najgroźniejsze poczwary nie będą stanowić żadnego zagrożenia, nie wspominając oczywiście o przeciwnikach z obozu bardziej inteligentnych istot takich jak orki czy też najemnicy dla nich pracujący. Szybko i skutecznie dokonamy dekapitacji każdego napotkanego oszołoma, wystarczy po prostu przejść odpowiednie szkolenie. W jaki sposób będzie ono przebiegać zależy w 100% od gracza, i to jest właśnie wspaniałe w świecie Gothic! Autorzy nie narzucają nam sposobu rozgrywki, swoboda to podstawa!
Mógłbym nieco zdradzić na temat fabuły programu, opowiedzieć kilka zadań itd. myślę jednak, że wówczas odebrałbym sporo przyjemności z zabawy, która właśnie związana jest z odkrywaniem kolejnych fragmentów dość konkretnie zagmatwanej układanki. Na koniec merytorycznej części mojej recenzji dorzucę jeszcze kilka zdań na temat frakcji do których będzie gracz mógł przynależeć. Otóż w Gothic III sprawa wygląda nieco inaczej niż w częściach poprzednich. Za każde wypełnione zadanie zdobywamy bowiem punkty reputacji u jednej z sześciu stron konfliktu. Nie jesteśmy zatem bezpośrednio związani z nikim, a jedynie możemy zdobyć ich zaufanie. System ten oferuje znacznie większą swobodę i jest realistyczny, niestety gra traci nieco swojego uroku, ponieważ nie możemy się już zaciągnąć do grupy dzielnych strażników miejskich i następnie zostać potężnym paladynem. Awansowanie na coraz wyższe stopnie w określonej frakcji napędzało nieco rozgrywkę i sprawiało, że pod koniec gracz mógł się poczuć osobą naprawdę ważną i poważaną. Tutaj także stajemy się coraz konkretniejszą postacią, niestety wymierne tego skutki są bardziej subtelne. Trzeba chcieć je zobaczyć!
Jak wcześniej wspomniałem świat w Gothic III jest ogromny. W sumie do naszej dyspozycji oddano mapę wielokrotnie większą od tej przedstawione w części poprzedniej. Możemy zwiedzić wiele ciekawych i zróżnicowanych krain takich jak piaszczysty Varant czy też ośnieżony Nordmar. Każde miejsce charakteryzuje się własnym klimatem, postaciami niezależnymi oraz oczywiście zadaniami do wypełnienia. Autorzy postarali się by wszystkie lokacje przygotowane były z ogromną dbałością o szczegóły i niezwykle dopieszczone graficznie. Strona techniczna gry jest bowiem niezwykle imponująca i znacząco wpływa na przyjemność czerpaną z rozgrywki.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler