Hitman: Blood Money (PC)

ObserwujMam (565)Gram (229)Ukończone (214)Kupię (24)

Hitman: Blood Money (PC) - recenzja gry


@ 28.08.2006, 00:00


Druga sprawa to możliwość usprawniania broni. Świetna sprawa. Możemy sami decydować jaką zabieramy amunicję, jaki zakładamy tłumik, czy chcemy celownik laserowy czy też nie. Czy chcemy podwójne magazynki czy nie. Czy chcemy amunicje cichą, przebijającą mniej odporne np. drzwi i tak dalej… i tak dalej… Części jakich możemy użyć do usprawniania broni jest naprawdę wiele. Swoja drogą jest radocha, kiedy nawet nie musimy podchodzić do celu tylko zlikwidować go posyłając parę kul przez drzwi – nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał, nikt nic nie wie. Tak więc twórcy dali nam kolejne pole do popisu, przy, że się tak wyrażę - składaniu broni. Co z przenoszeniem broni? No czasem sytuacja wymaga, że nie możemy jej mieć bezpośrednio pod pazuchą. I tutaj znowu twórcy wprowadzają bardzo fajną sprawę. Możemy ją sobie schować do jakiejś walizki, lub skrzynki i nieść ową walizkę czy tez skrzynkę, jednak musimy pamiętać ( i tu kolejna ciekawostka), aby owa walizkę/skrzynkę postawić na ziemi w momencie gdy ktoś będzie nas skanował wykrywaczem metalu. Kiedy skończy, najzwyczajniej w świecie podniesiemy nasz bagaż i udamy się dalej.

Hitman: Blood Money (PC)

No cóż o tej jakże imponującej pod każdym względem grze, mógłbym pisać w nieskończoność, ale kiedyś skończyć musze. Więc aby nie przesłodzić przedstawię parę szczegółów, które jeszcze nie uległy udoskonaleniu, a mogłyby by i będę powoli kończył. Po pierwsze w poprzedniej części gry, gdy nasz bohater przechodził trącając liście kwiatów, te uginały się pod naporem jego ciała. Teraz tak nie jest. Po prostu przechodzimy przez wystające liście. Po drugie, czasem przebieramy się w wyjątkowo skromny strój, a mimo tego nie widać potężnego arsenału broni jaki ze sobą nosimy. Nic innego działającego na niekorzyść gry podczas kilkudziesięciu godzin grania w tę pozycję nie zaobserwowałem.

W grze występują 4 poziomy trudności, każdy z nich przynosi nowe niespodzianki i utrudnienia. Dla przykładu porównam najłatwiejszy z najtrudniejszym, ponieważ pomiędzy nimi są największe różnice. Tak więc jeżeli wybieramy najmniej skomplikowaną rozgrywkę, mamy możliwość zapisywania gry podczas każdej misji aż 7-krotnie, agencja umieszcza gdzieś na terenie akcji bronie, ludzie nie są w stosunku do nas zbytnio podejrzliwi, a co najważniejsze nie zwracają uwagi na ślady zbrodni które czasem udaje nam się zostawiać. Dodatkowym ułatwieniem jest interaktywna mapa, na której pokazane są wszystkie występujące na obszarze misji cele, ważne miejsca oraz ludzie. Każdy oznaczony odpowiednim kolorem lub symbolem. W opcji najtrudniejszej, musimy zachowywać się jak prawdziwi profesjonaliści. Tu gra jest tak realna, że przekracza to ludzkie wyobrażenie. Oprócz braku możliwości zapisu stanu gry podczas misji i tego, że agencja nam nie pomaga, tzn. jesteśmy skazani na siebie i nie mamy już interaktywnej mapy- nie możemy zostawiać żadnych śladów i musimy zachowywać się niezwykle naturalnie, gdyż każde na pozór nienormalne zachowanie budzi podejrzenie nie tylko wśród naszych wrogów, ale też zwykłych ludzi. Przykładowo powiem, że po zlikwidowaniu celu z broni palnej, na podłodze zostają ślady krwi których nie sposób wymyć, a to w konsekwencji sprawia, że nie mamy szans zakończenia misji z najlepszą rangą i najwyższym wynagrodzeniem.

Hitman: Blood Money (PC)

Ostatnią rzeczą o której chce wspomnieć jest sterowanie, które różni się nieco od tego z którymi mieliśmy do czynienia w poprzednich częściach. Teraz mamy przypisane trzy klawisze, jeden do podnoszenia, drugi do wyrzucania, natomiast ostatni do otwierania i używania różnych rzeczy. Interaktywne, rozwijane menu pojawia się, a i owszem, jednak w momencie kiedy w danej chwili możemy wykonać więcej niż jedną czynność, przypisaną do danego klawisza. Przykładowo możemy podnieść kilka broni, dlatego też za pomocą menu, wybieramy którą chcemy zabrać. Jest to bardzo dobre i łatwe do opanowania rozwiązanie, dzięki któremu żaden gracz nie powinien mieć żadnych problemów z kierowaniem poczynaniami naszego agenta.
Nie wiem jak Wy, ale ja uznaje te dwa wcześniej wymienione szczegóły za wypadek przy pracy i dalej twierdzę, że „Hitman: Blood Money” jest grą jakich mało, jest perfekcyjnie przygotowana. Dzięki bardzo dużej grywalności, będę do tego tytułu wracał jeszcze nie raz, Wam radze to samo, trust me. Hm.. jakby określić „Krwawą Forsę” w jednym zdaniu ? Zabij jeśli potrafisz !


Długość gry wg redakcji:
9h
Długość gry wg czytelników:
31h 35min

oceny graczy
Genialna Grafika:
Genialny Dźwięk:
Genialna Grywalność:
Genialne Pomysł i założenia:
Genialna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Genialna gra!
Screeny z Hitman: Blood Money (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudossajkros   @   15:59, 13.02.2010
Przeszłem w 1 dzień fajna ale ZA krótka
0 kudoskajman17   @   21:45, 13.02.2010
Jak dla mnie ta część słaba, "kontrakty" lepsze o wiele Poirytowany
0 kudosFreshman69   @   18:59, 19.04.2010
Przechodząc tą gre odnosiłem wrarzenie jak bym film oglądał ej fabuła jest zajebista a końcówka wymiata 8,5/10