Call of Duty 2 (PC)

ObserwujMam (683)Gram (224)Ukończone (353)Kupię (30)

Call of Duty 2 (PC) - recenzja gry


@ 10.02.2006, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Jednym z największych plusów gry są misje, które przygotowano niezwykle ciekawie, a każda z nich posiada wiele pamiętliwych chwil. Mi osobiście, szczególnie w głowie utknęły dwa zadania. Pierwsze z nich otrzymujemy będąc w armii Radzieckiej. Musimy dotrzeć poza linie wroga, a jedynym bezpiecznym sposobem aby to zrobić jest przemieszczanie się przez zawieszone wysoko ponad ziemią stalowe rury. Całą sprawę utrudniają nam Niemieccy żołnierze, którzy co jakiś czas strzelają stronę rur, aby sprawdzić czy przypadkiem nikt się w nich nie ukrywa. Widzimy wtedy jak po kolei w naszym kierunku zmierza fala powstających w stali dziur. Od czasu, do czasu natrafiamy także na wyrwę w poszyciu, z której likwidujemy znajdujących się pod nami wrogów.

Call of Duty 2 (PC)

Drugim zadaniem, które myślę że na długo zostanie w mojej pamięci, jest wędrówka w stronę okopów wroga pod ochroną oddziałów pancernych. Dookoła świszczą kule i wybuchają pociski z dział, a panoszący się wszędzie żołnierze próbują dotrzeć do okopów, i następnie zlikwidować armaty zagrażające ich własnym czołgom. Napięcie towarzyszące tej misji, i oczywiście satysfakcja po jej wypełnieniu są niebywałe. Robią one takie samo wrażenie jak pierwszy raz oglądany atak na plażę w Normandii.

Głównym założeniem Call Of Duty 2 jest ukazanie możliwie najbardziej realistycznie obrazu wojny. Aby pozwolić graczowi na całkowite wtopienie się w rozgrywkę, autorzy wiedzieli iż nie może to być kolejna gra, w której jeden super człowiek likwiduje setki tysięcy oddziałów nieprzyjaciela wychodząc przy tym praktycznie bez szwanku. W Call Of Duty 2 nie jesteśmy najważniejsi w całej grze. Wszędzie widzimy i słyszymy biegających towarzyszy broni bez których zwycięstwo było by jedynie odległym snem. Zawierucha podczas walk, oraz całkowita dezorientacja w niektórych momentach uświadamiają nam, jak niezwykłymi ludźmi musieli być walczący żołnierze, i jak ciężko było zwyciężyć nie tracąc przy tym całej armii. Przez cały czas gry wspierani jesteśmy przez innych członków oddziału, którzy walcząc u naszego boku, pozwalają na zdobywanie kolejnych pozycji wroga. Ich zachowanie jest bardzo realistyczne, a sztuczna inteligencja odpowiedzialna za podejmowane decyzje sprawdzają się w praktycznie każdej sytuacji. W tym aspekcie Infinity Ward pokazało na co ich stać.

Aby gra posiadała odpowiedni balans i nie była zbyt prosta, ani zbyt trudna; w naszą stronę strzelają całkiem inteligentni przeciwnicy. Co prawda nie potrafią oni zbyt dobrze szturmować, lecz pod względem utrzymywania pozycji są niezastąpieni. Gdy podejdziemy do którejś z kluczowych pozycji, żołnierze przeciwnika wymieniają się oraz uzupełniają straty, aż do momentu kiedy uznają iż jesteśmy zbyt blisko i pora się wycofać. Zestrzelony żołnierz obsługujący karabin stacjonarny natychmiast zostanie podmieniony przez sąsiada, który będzie kontynuował ostrzał. Kiedy i tego kolesia zlikwidujemy, pojawią się kolejni, aż do momentu, gdy zajmiemy pozycję działka. Nawet jeśli posiłki pojawiają się przez dość długi czas, to nie mamy jednak wrażenia że żołnierze wypływają spod ziemi, a cała zabawa jest wciągająca i jak najbardziej realistyczna.

Realizmu grze dodaje brak wskaźników na ekranie. Podczas gry nie widzimy przez cały czas słupka z naszą energią czy też pancerzem. Kiedy otrzymamy zbyt wiele kulek w różne części ciała, na ekranie zaczynają pojawiać się różne dziwne anomalie uniemożliwiające skuteczne celowanie. W takiej sytuacji najlepszym wyjściem jest pryśnięcie gdzieś w ukrycie i tam odczekanie. Po chwili nasz wzrok powraca do normy, a my możemy ruszać do boju.

Call of Duty 2 (PC)

Call Of Duty 2 to nie tylko zabawa dla jednego gracza, lecz również tryb gry wieloosobowej. W porównaniu z pierwszą częścią nie uległ on zbytnim przeróbkom. Prócz znanych z poprzedniej edycji trybów deathmatch, team deathmatch, capture-the-flag oraz search-and-destroy, w COD2 znajdziecie także tryb nazwany headquarters, czyli kwatera główna. Głównym zadaniem graczy w tym właśnie trybie jest przejęcie jednego z dwóch punktów strategicznych i utrzymanie go na tyle długo aby maksymalnie wzrosła specjalna punktacja. W czasie gdy pierwsza drużyna broni swojej kwatery głównej, druga próbuje ją przejąć. Ich zadanie jest ułatwione pod tym względem, że zabici żołnierze obrońcy nie mogą się odrodzić, aż do momentu kiedy punkt kontrolny nie zostanie opanowany przez przeciwnika, kwatera straci swoją wartość. Zdecydowanie najciekawszy tryb gry, pochłaniający wiele z naszego wolnego czasu.


Screeny z Call of Duty 2 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPietek=)   @   11:52, 31.07.2009
Recka jak zwykle przednia Szczęśliwy A najlepsze podsumowanie tej gry to :
MINUSY - nie zauważono.
0 kudoskorneliusz76   @   20:29, 08.12.2009
Uważam że call of duty to niezła gra. Ma dobrą grafikę i piękne efekty graficzne jak falujące się powietrze z gorąca, dźwięk jest bardzo realistyczny, każdy wybuch powoduje dreszczyk. ale ma też wady np. pociski nie przebijają materiałów takich jak płócienny dach albo firanka. w skali 1-10 dał bym mu z czystym sumieniem 9.
0 kudosgkwislak   @   20:46, 05.01.2010
Na razie cieszę oczy i ręce "jedynką" i dopóki jej nie przejdę, to nie kupuje "dwójeczki". Ale i tak wiem, że gra jest na pewno przednia i warto wydać na nią żądane pieniądze.
0 kudosziomekPazur20   @   11:01, 26.01.2010
Ja tam zauważyłem 1 minus : brak minusów Bardzo długa (jak na COD) dobra grafika i taaaaaakkkkkaaaaaaaaaaa grywalność