
Marvel’s Spider-Man 2 to jedna z najlepszych gier akcji ostatnich lat. Pierwotnie zadebiutowała ona wyłącznie na PlayStation 5, ale całkiem niedawno pojawiła się również na komputerach osobistych. Ze względu na to, że otrzymaliśmy od firmy Sony klucz, który pozwolił nam ją sprawdzić, przygotowaliśmy dla Was niedługą recenzję. Dlaczego niedługą? Dlatego, że skupiamy się w niej wyłącznie na jakości samej konwersji. Jeśli chcecie poznać więcej szczegółów na temat gry, koniecznie zapoznajcie się z recenzją, którą przygotowaliśmy w oparciu o wydanie dla PS5.
Premiera komputerowej wersji Marvel’s Spider-Man 2 miała miejsce pod koniec stycznia, ale niestety nie przebiegła tak, jak można by tego oczekiwać. Za konwersję odpowiadało doświadczone studio Nixxes, od którego wcześniej otrzymaliśmy sporo podobnych projektów i zawsze stały one na wysokim poziomie. Tym razem coś poszło nie tak. Albo deweloperzy byli przepracowani, albo mieli zbyt mało czasu, ale jakość gry na premierę nie była taka, do jakiej przywykliśmy. Optymalizacja nie była idealna, sporo było różnych błędów, zdarzały się nawet crashe całej gry i wyrzucanie do systemu operacyjnego.
Kilka dni temu i po tym, jak udostępniono w sumie cztery łatki, postanowiłem port ponownie sprawdzić i odnoszę wrażenie, że wreszcie dostaliśmy to, co powinno być dostępne od samego początku. Gra działała stabilnie, nie przytrafił mi się żaden, nawet pojedynczy crash, a poprawiona optymalizacja sprawia, że nawet na sprzęcie ze średniej półki cenowej, można grać na wysokich detalach i cieszyć się z bardzo efektownej oprawy wizualnej.
Testy Marvel’s Spider-Man 2 przeprowadziłem na dwóch urządzeniach. W jednym zamontowana była karta graficzna RTX 4080 oraz procesor Ryzen 7 9800 X3D, a drugie to laptop wyposażony w kartę graficzną RTX 4070 oraz procesor Intel Core i9-13900HX. Na pierwszym byłem w stanie włączyć wszystko co możliwe i grać z płynnością powyżej 60 FPS w rozdzielczości 1440p. Na drugim, musiałem delikatnie przyciąć ray-tracing oraz niektóre detale, ale ogólnie i tak wszystkie ustawienia były w okolicy wysokich. Rozdzielczość także w tym przypadku wynosiła 1440p.
Jeśli chodzi o opcje graficzne, komputerowa wersja drugiego Spider-Mana od Insomniac Games jest oczywiście zrealizowana kompleksowo. Oferuje ona wsparcie dla monitorów panoramicznych, mamy możliwość skorzystania z wielu różnych gamepladów (nie tylko z DualSense), damy radę włączyć skalowanie rozdzielczości (DLSS, FSR, XeSS oraz opracowanego przez Insomniac Games skalowania zwanego IGTI), a nawet generowanie klatek, które potrafi poprawić płynność rozgrywki, choć nie oznacza automatycznego wzrostu jej responsywności. Z dostępnych opcji skalowania, najlepiej pod względem jakości obrazu wypada DLSS, ale FSR także działa świetnie. Co ciekawe, twórcy dają nam nawet opcję dynamicznego skalowania, którego celem jest osiągnięcie założonej liczby klatek na sekundę za sprawą zmieniających się parametrów super samplingu.
Skoro o parametrach mowa, wśród opcji graficznych znaleźć można wiele standardowych ustawień, jak np. jakość tekstur czy pole widzenia, a także te dedykowane śledzeniu promieni. Ray-tracing to zarówno kilka settingów predefiniowanych, jak i bardziej szczegółowa rozpiska detali, w której znalazło się miejsce dla realizowanych z pomocą śledzenia promieni cieni, okluzji otoczenia oraz odbić (zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz). Jest też opcja rekonstrukcji promieni, poprawiająca jakość detali, aczkolwiek dostępna wyłącznie na kartach graficznych z rodziny GeForce RTX. Seria nie ma tu znaczenia, choć warto ją włączać na GPU z rodziny RTX 30 i wyższych. Ray-tracing wygląda bardzo dobrze i choć da się grać bez niego, to sporo stracicie na przeróżnych mniejszych i większych detalach. Nowy Jork wygląda po prostu lepiej, gdy na jego przeszklonych wieżowcach widoczne są realistyczne odbicia.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler