Krótki trening polowy to wszystko czym zostałem uraczony przed wyruszeniem do boju. Oprócz mnie wielu innych żołnierzy - żółtodziobów. Strach każdemu z Nas zaglądał w oczy, lecz staraliśmy się nie pokazywać, że w głębi nie mamy pojęcia co czeka po dotarciu na miejsce. W głowach pojawiały się na przemian: obraz śmierci i zniszczenia, który wywoływał ciarki na plecach, oraz pojawiające się strzępy pamięci ukazujące rodzinę, spokój oraz psa, z którym biegaliśmy po łąkach ;). Spojrzenia poczęły przesuwać się z jednej osoby, na drugą… mącone utrzymującym się w powietrzu napięciem… Kilka chwil później wszystko stało się jasne, dotarliśmy na front, a donośny głos dowódcy wykrzyczał: pole bitwy czeka na Ciebie żołnierzu, więc rusz dupę i walcz za swój kraj !



Tak mniej więcej można by rozpocząć zabawę z Battlefield 2. Pomimo tego, że gra nie posiada „konkretnego” intra wprowadzającego do rozgrywki, to jednak bez problemu można samemu coś wykombinować. Battlefield 2 jest kontynuacją jednej z najlepszych sieciowych strzelanek. Pierwsza część gry była zatytułowana Battlefield 1942 i oferowała mnóstwo dobrej zabawy oraz możliwość spotkania się na jednym polu bitwy, różnych żołnierzy. Gra doczekała się wielu dodatków oraz kontynuacji w Wietnamie. Największe wrażenie na twórcach drugiej części zrobił mod Desert Strike, w którym do dyspozycji graczy oddane zostały śmigłowce, oraz nowoczesne uzbrojenie. To właśnie on, posłużył za częściową inspirację podczas kreowania sequela.

Gracz wcieli się w postać żołnierza jednego z trzech dostępnych oddziałów: Stany Zjednoczone, Chiny oraz Koalicja Arabska. Zależnie od wybranej armii zmienia się oczywiście uzbrojenie oraz dostępne pojazdy. Różnice nie są tylko i wyłącznie w wyglądzie lecz także w działaniu danej spluwy, oraz prowadzeniu pojazdów. Dla przykładu snajper amerykański rozpoczyna grę ze strzelbą, która wymaga odsunięcia wzroku z wizjera podczas przeładowywania. Chiński snajper przeładowuje strzelbę bez utraty pola widzenia, dzięki czemu może ostrzeliwać szybciej. Aby wyrównać szanse oraz zadawane obrażenia, obaj żołnierze mają różne giwery, zadające odmienne obrażenia oraz posiadające inną celność.

Przed wyruszeniem na pole bitwy wybieramy serwer na którym chcemy walczyć. Gra bardzo dobrze potrafi je filtrować według wyboru gracza. Wszystkie serwery zostały podzielone na dwie główne kategorie. Pierwsza z nich, to serwery na których podczas gry zdobywamy punkty liczące się do naszego rankingu, druga natomiast to serwery nierankingowe, czyli takie, na których nie zdobywamy żadnych punktów. Oczywiście można się domyślić, że na początku lepiej bawić się na nierankingowych, a dopiero po zyskaniu pewnego doświadczenia w grze, ruszyć do walki punktowanej. Zdobyte punkty pozwalają na awansowanie w rankingach oraz na wyższe stopnie wojskowe. Rozpoczynamy jako zwykły szeregowiec by następnie awansować i zyskać większy respekt na polu bitwy. Punkty otrzymujemy za likwidację przeciwników, za asystę podczas kasacji, za przejmowanie flag, za neutralizację flag oraz za wyjątkowe zasługi na froncie.

Punktacja nie służy tylko do awansowania, lecz także dzięki niej odblokowujemy wiele nowych elementów uzbrojenia. Na początku zabawy do dyspozycji mamy tylko jeden rodzaj spluwy podstawowej, jeden pistolet oraz dodatkowe uzbrojenie takie jak granaty, gogle, lornetki itd. Awansując na wyższe poziomy dzięki punktom doświadczenia odblokujemy dostęp do nowych lepszych spluw oraz innego arsenału, którego w grze jest naprawdę cała masa. Oprócz przedmiotów które gracz niesie w swym plecaku posługujemy się także wieloma pojazdami wśród których są czołgi, dżipy, buggie, samoloty, helikoptery, pontony, motorówki oraz nawet lotniskowce. Arsenał dostępnych środków jest zaiste imponujący.



Wehikuły prowadzi się bardzo dobrze. Najtrudniejsze są oczywiście pojazdy powietrzne, które nie przepadają za zbyt częstym dotykaniem powierzchni ziemi, a co za tym idzie narażone są na częste wybuchy. Dobry pilot jest jednak niezastąpiony na polu bitwy ponieważ helikopter oraz odrzutowiec dysponują sporym arsenałem morderczej broni i bardzo szybko potrafią zlikwidować nawet dość liczebny oddział przeciwnika. Kierowanie pojazdami naziemnymi jest o wiele łatwiejsze. Do każdego z nich wsiąść może kilka osób, zajmujących różne miejsca. Dla przykładu do buggie zasiąść mogą trzy osoby: kierowca, strzelec obsługujący zamontowane na pojeździe działko, oraz pasażer który ostrzeliwuje bandziorów korzystając ze spluwy trzymanej w ręku. Dobrze zgrana grupa prowadząca czołg potrafi wyrządzić wiele szkód w obozie wroga.