Jak więc ocenić Diablo Immortal? Długo się zastanawiałem jak do tego podejść. Z jednej strony, gameplayowo gra wydaje mi się za prosta i uważam ją za zbyt prymitywną jak na tytuł wydany na PC-tach od takiej firmy jak Blizzard. Z drugiej, rozgrywka zdołała mnie wciągnąć, a zabijanie hord wrogów było po prostu przyjemne, jak zawsze. Negatywnie patrzę na mikrotransakcje i sam fakt, że są mocno promowane i mają potencjalnie duży wpływ na rozwój postaci gracza. Sprawiły one, że miałem ochotę zbesztać mobilne diabolo. No ale trzeba przyznać, że i bez nich da się dobrze bawić, zwłaszcza jeśli mamy z kim, chociaż samemu - rzecz jasna - źle nie jest. Tego typu argumentami można przerzucać jeszcze przez długi czas, ale fakt jest taki, że Diablo Immortal to w sumie niezła produkcja, która z wielu względów kuleje na PC-tach. Tak też oceniam tę grę. W żadnym wypadku nie mówimy o tytule złym, wybitnie spartaczonym czy pozbawionym przyszłości. Radochy z ubijania zła jest tu ogrom, wszelkich błędów jest wiele, ale wcale nie tak dużo, by całkowicie przekreślać tę produkcję. Nadal mówimy tu ponadto o becie, więc jest szansa, że to wszystko wyjdzie jeszcze na prostą.

Inną wartą nadmienienia kwestią jest to, że do czynienia mamy jedynie z portem gry stworzonej z myślą o smartfonach. I tam wiele problemów nie istnieje albo są mocno zredukowane, a w dodatku na tak małym ekranie całość wygląda po prostu świetnie. Sterowanie oczywiście wymaga nieco przyzwyczajenia się, ale sprawdza się całkiem nieźle. Jako ciekawostkę dodam, czego niestety zapomniałem wcześniej sprawdzić osobiście, ale jeśli wierzyć zapewnieniom Nieomylnych Ekspertów z Internetu, to Diablo Immortal obsługuje kontrolery zarówno na PC-tach (co mogę potwierdzić), jak i na smartfonach! Więc jeśli kogoś boli granie standardowe, to może wspomóc się padem. I nie będę ukrywał — w Diablo Immortal najlepiej grać w nieco krótszych sesjach. Wydaje mi się, że tak też gra była zaprojektowana i wtedy też dawała mi nawet więcej przyjemności niż przy dłuższych posiedzeniach na komputerze. 

Czy powinniście sięgnąć po Diablo Immortal? Jeśli możecie, to zalecałbym wybór wersji mobilnej (telefon w okolicach 1000 zł spokojnie powinien sobie poradzić z tym tytułem), bo to najlepsza opcja na ogranie tej produkcji. Edycja PC jest w najlepszym wypadku przeciętna przez liczne wymienione wcześniej problemy, a i tam są lepsze opcje dla fanów hack'n'slashów, którzy brzydzą się wydawania pieniędzy na nowe gry. Chociażby znakomite Path of Exile jest w pełni darmowe, a opcjonalne płatności tam zawarte dotyczą jedynie kosmetyki, jeśli się nie mylę. Jeśli jednak stęskniliście się za kultowym cyklem gier od Blizzarda lub chcecie doświadczyć czegoś nowego... to czemu nie? Mimo wszystko gra się w to przyjemnie także na komputerze, a wszelkie mikropłatności nie są przymusem. To czy będziecie chcieli za nie zapłacić, zależy tylko od Was. Sam rdzeń Diablo Immortal jest udany i miejmy nadzieję, że Blizzard zdoła wykrzesać z tego znacznie więcej, bo potencjał jest, a w oczekiwaniu na Diablo IV ta produkcja wydaje się dobrze zapełniać pustkę w sercach fanów.