War Mongrels (PC)

ObserwujMam (2)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (0)

War Mongrels (PC) - recenzja gry


@ 11.11.2021, 17:41
Filip "zubal22" Sudoł

Niestety nie ma mowy o grze w pełni udanej, a to ze względu na jej fatalny wręcz stan techniczny. Błędów jest tu od groma i te krytyczne pojawiały się już w pierwszej misji, a ich wymienianie zaczniemy od systemu zapisów. Robienie quick save'ów nie rejestruje postępów dokładnie w punkcie, w którym jesteśmy, przez co nasze postaci potrafią się pojawić w nieco innym położeniu niż wcześniej. Efekt jest taki, że natychmiast po wczytaniu zapisu wrogowie mogą je zaobserwować i zniweczyć nasz misterny plan. W pierwszym zadaniu zresztą udało mi się ten system już zepsuć, bo gra się nadpisywała non stop. Rozpoczęcie misji od zera tylko na moment poprawiło ten stan rzeczy, bo pod koniec problem wrócił. Rozwiązanie przyszło dopiero w formie patcha, który przy okazji zmusił mnie do rozpoczęcia całej gry od nowa, bo wszystkie postępy zostały całkiem zresetowane. Ostatnią wartą odnotowania przygodą był moment, gdy przeciwnik zauważył mojego bohatera, a wtedy odpalił się autosave. Co się stało po jego wczytaniu? Wróg już nie zwracał uwagi na nic i na nikogo. Można było go załatwić tuż przed nim, w polu jego widzenia bez strachu, że coś się stanie.

Idąc dalej, jeśli chodzi o błędy, słów kilka na temat tzw. "SI". Wrogowie w tej grze to - jednym słowem - idioci. I to tacy, których nigdy wcześniej nie widziałem w podobnych projektach. Szybki przykład: gość znajduje trupa swojego towarzysza. Co zazwyczaj dzieje się w tych sytuacjach w innych przedstawicielach gatunku? Przeszukiwanie najbliższych kryjówek, krzaków itd. by odnaleźć winowajcę. Tutaj nasi adwersarze decydują się na przebieżkę na drugi koniec mapy, gdzie pokręcą się parę sekund i wrócą do rutynowego patrolu. Z kolei gdy rozpoczniemy walkę w trybie bojowym to oponenci widzą nasz oddział przez ściany i potrafią go przez nie ostrzelać. Automatycznie też będą oni podążać za nami gdziekolwiek pójdziemy. Nawet, gdy tylko jeden bohater zacznie walkę, to drugi jest dla przeciwników widoczny, choćby skrył się w krzakach, na dachu, w budynku czy kanale.

Po jednej aktualizacji zaś przy włączonym FSR od AMD, gra zaczęła przycinać, a graficznie prezentowała się gorzej niż wcześniej. Z tego co zauważyłem, bez FSR War Mongrels wygląda nie tylko lepiej, ale i działa stabilniej kosztem co najwyżej kilku klatek przy wyższych ustawieniach skalowania. Słaby jest również dźwięk. Przeciwnicy krzyczą nawet po swojej śmierci, przy dużych zbliżeniach słychać szumy w słuchawkach, a muzyka jest co najwyżej przeciętna. Dziwnie też słuchać dialogów, gdy większość z nich jest po angielsku, a czasem słyszymy coś po niemiecku lub po polsku, a mimo to wszyscy zdają się doskonale wiedzieć o co chodzi mówcom. W zasadzie jedynym technologicznym argumentem "na plus" produkcji studia Destructive Creations jest jej wygląd (bez FSR-a). Może się ona podobać, jeśli chodzi o stronę wizualną. Tła, modele postaci, efekty, aura - jest naprawdę w porządku. Szkoda, że cała reszta często jest niegrywalna.

Sumując... Dlaczego tak się stało? Czy można tę grę jakoś naprawić? Nie mam pojęcia, lecz bez odpowiedniego patcha granie nie ma w zasadzie sensu i nie oferuje przyjemności. Tutaj więc moja rada, jeśli War Mongrels Was interesuje: poczekajcie na porządną aktualizację... jeśli tylko takowa w ogóle się pojawi. Tytuł ten został wydany po prostu za wcześnie i w obecnej chwili nawet masochiści mogą się wściec na jego stan techniczny. Jeśli kiedyś ulegnie on znaczącej poprawie - łącznie z fatalną sztuczną inteligencją - to fani gatunku mogą "zaryzykować". A jeśli nie - szczerze odradzam granie. Więcej tu frustracji niż satysfakcji z rozgrywki.


Długość gry wg redakcji:
30h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Dobra Grafika:
Świetne cutscenki, ładne projekty lokacji i tła. Pomimo średniej jakości tekstur War Mongrels może się podobać.
Słaby Dźwięk:
Dźwięk jest pobugowany, a muzycznie i tak nic nie zachwyca.
Słaba Grywalność:
Ogólnie kompetentny Desperados w klimatach II wojny światowej. Ale błędy sprawiają, że rozgrywka nie może rozwinąć skrzydeł, a i zabawy daje mniej.
Przeciętne Pomysł i założenia:
Koncepcja była niezła, szkoda że w miarę upływu czasu jest coraz słabiej.
Przeciętna Interakcja i fizyka:
Nie ma szału. Wszelkie akcje jakie możemy przeprowadzić - jeśli w ogóle zadziałają - są dosyć standardowe dla gatunku.
Słowo na koniec:
Widać, że twórcy War Mongrels mieli jakiś pomysł, ale ilość błędów nie ułatwia jego znalezienia. Dlatego zdecydowanie polecam poczekanie na kilka solidniejszych aktualizacji.
Werdykt - Słaba gra!
Screeny z War Mongrels (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?