The Medium (PC)

ObserwujMam (3)Gram (1)Ukończone (3)Kupię (3)

The Medium (PC) - recenzja gry


@ 29.01.2021, 13:34
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Przed premierą wielokrotnie podkreślano, że The Medium czerpie inspiracje z Silent Hill. Faktycznie tak jest, choć deweloperzy nie skorzystali z najważniejszego elementu słynnego cyklu: horroru.

The Medium jest najambitniejszą i najbardziej dopracowaną grą polskiego studia Bloober Team – to nie ulega wątpliwości. Nie do końca jestem jednak przekonany co do otaczającej ją kampanii reklamowej. Często wspominano w niej o mrocznych sekwencjach, klimacie grozy oraz nawiązywano do cyklu Silent Hill. Z komunikacji wynikało, że dostaniemy prawdziwy horror, a finalnie tak nie jest. To bardziej thriller, w którym przez większą część rozgrywki kompletnie nic nam nie zagraża. Czy to źle? Oczywiście, że nie. Osoby oczekujące jednak na jakiegoś duchowego spadkobiercę dzieła Konami mogą być zawiedzione. Chcecie wiedzieć dlaczego? Czytajcie dalej naszą recenzję.

Główną bohaterką The Medium jest kobieta o imieniu Marianne. Akcja początkowo rozgrywa się w jednej z kamienic w Krakowie, a później przenosi nas do Ośrodka Wypoczynkowego Niwa, także w niegdysiejszej siedzibie królów. Protagonistkę wzywa tam dziwny głos w telefonie, a na miejscu dość szybko okazuje się, że doszło tu do jakiejś tragedii. W ramach prowadzonego śledztwa, poznajemy przeszłość, zarówno swoją, jak i tego niezwykłego miejsca. Co ciekawe, wątek całkiem nieźle trzyma nas w niepewności do samego końca. Dopiero w okolicy finału mamy jasność co tu zaszło, a także jaką rolę w tym wszystkim odgrywa Marianne. Jeśli chodzi o zakończenie, mnie osobiście pasuje, choć potencjalnie nie wszystkim przypadnie do gustu.

Co do mechaniki rozgrywki, odpowiada ona gatunkowi, na który zdecydowali się deweloperzy: przygodówce. Poruszamy się więc po wirtualnym świecie, eksplorując poszczególne lokacje, rozmawiając, oglądając scenki przerywnikowe oraz rozwiązując różne łamigłówki. Nie wszystkie zagadki są równie ciekawe, ale niektóre – szczególnie ta z domkiem dla lalek – mogą się podobać. Twórcy sprytnie wykorzystują w nich dwa światy, po których może się poruszać Marianne: prawdziwy oraz duchowy (eteryczny).

Czasem obie płaszczyzny widzimy w tym samym momencie. Chodzimy po nich i prowadzimy interakcję z różnymi obiektami – w zależnie od tego, jaką rolę spełniają w danej rzeczywistości. W takiej sytuacji mamy też możliwość opuszczania ciała po to, by przedrzeć się przez jakieś normalnie niedostępne miejsce: np. zamknięte w materialnym świecie drzwi. Poza ciałem Marianne nie może przebywać zbyt długo, a przy okazji natrafia na unikatowe dla duchowej rzeczywistości przeszkody. Wymagany jest tu więc pośpiech, planowanie oraz myślenie. Wiadomo, że tego ostatniego elementu nie ma przesadnie dużo, ale czasem trzeba pokombinować.

W miarę postępów otrzymujemy jeszcze jedną ciekawą zdolność. Otóż dziewczyna dostaje możliwość przechodzenia pomiędzy rzeczywistościami za pomocą luster. W takiej sytuacji nie podróżujemy po dwóch płaszczyznach jednocześnie, a ale po jednej, wybranej. Nadal obowiązuje jednak podstawowa zasada: światy się między sobą różnią i tylko sprawne dostrzeganie i wykorzystywanie różnic pomoże nam przebrnąć przez kolejne łamigłówki. Także i tym razem nie są one specjalnie skomplikowane i najczęściej wymagają po prostu dużo chodzenia i eksplorowania. Okazyjnie coś też przełączymy lub aktywujemy. Wszelkie potrzebne przedmioty, jak np. klucze i dźwignie są często niedaleko miejsca, w których mamy je wykorzystać.

Eksploracja sama w sobie potrafi być najnudniejszym elementem The Medium, o czym nie mogę nie wspomnieć w recenzji. Mimo że od początku do końca grało mi się nieźle, były fragmenty, które mocno przynudzały. Twórcy niepotrzebnie je tak bardzo przeciągnęli, bo nie miały w sumie większego wpływu na opowieść. Wygląda to tak, jakby graficy, tudzież projektanci poziomów, chcieli nieco poszaleć, a w efekcie po prostu delikatnie przesadzili. Na szczęście takich fragmentów jest raptem kilka, a cała reszta gry jest dość dobrze przygotowana, jeśli chodzi o szybkość postępów i ogólne dawkowanie emocji.


Screeny z The Medium (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosbalic87   @   11:27, 30.01.2021
To że gra jest graficznie nierówna może być związane z wymogiem optymalizacji tytułu pod słabszą wersję konsoli co mocno było widać również w przypadku Halo: Infinite i możliwe iż będzie się powtarzało również w przypadku wszystkich kolejnych nextgenowych projektów.

Mnie akurat mocno zdziwił i najbardziej przygnębił brak polskiego dubbingu w tej grze co powinno być podstawą z tego względu iż tytuł jest polskiej produkcji i umiejscowiony w polskiej lokalizacji i przez to niezwykle mocno traci na klimacie i wiarygodności szczególnie dla osób dorastających w czasach polskiej kultury i realiów lat 90 !!!
Pozatym znani polscy aktorzy brali udział w sesjach motion capture więc nic nie stało na przeszkodzie aby przy okazji użyczyli swoich gwoich głosów w polskiej wersji ...
Widocznie deweloperowi bardziej zależało na dotrzymaniu terminu niż końcowym efekcie.
0 kudosroxa175   @   07:49, 31.01.2021
Już jakiś czas temu zainteresowałam się tą grą, więc myślę, że w najbliższym czasie przekonam się na sobie czy rzeczywiście jest taka świetna jak wynika z recenzji. Dumny
1 kudosCVBPS   @   11:57, 31.01.2021
Wielkie dzięki za recenzje, mi akurat bardziej dreszczowiec niż horror odpowiada. xP Jednak minus dla twórców, że się tak reklamowali.
Tekst dobrze napisany, przyjemnie się czytało.
1 kudosAiszA   @   16:15, 15.03.2021
Pożądliwie aż, kusi mnie ta pozycja.
Raz, że porusza wspomnienia związane z kultową i bardzo klimatyczną serią Silent Hill, dwa, iż raczy nas świetną jak zawsze zresztą, nutą Akiry Yamaoki (soundtrack z gry wylądował już w moich ulubionych).
Szkoda, że tytuł ten nie trafił na PS5, byłoby mi bliżej niż dalej, ale dla głodnego porządnej dawki wrażeń, nie ma przeszkód ;)
Dodaj Odpowiedź