FIFA 21 (PC)

ObserwujMam (8)Gram (0)Ukończone (3)Kupię (0)

FIFA 21 (PC) - recenzja gry


@ 16.10.2020, 10:39
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Nikt nie spodziewał się rewolucji po tegorocznej FIFIE, i w tej kwestii gra nie zawiodła. Rozgrywki są jednak przyjemniejsze, niż rok temu, a to już duży plus.

Fani cyklu FIFA od kilku sezonów oczekują przełomu, którego EA Sports póki co nie dostarczyło. Kolejne odsłony popularnej kopanki może i wnoszą jakieś pojedyncze zmiany i nowości, ale brakuje tu większej rewolucji, jaką byłoby przede wszystkim osadzenie gry na nowoczesnym silniku.

Będąc jednak u kresu obecnej generacji i powoli witając się z nową, na pewno nikt nie spodziewał się, że FIFA 21 przyniesie w tej kwestii jakąkolwiek zmianę. Należy już na wstępie przyznać, że to tylko lekko ulepszona FIFA 20. Zmiany nie są wielkie, ale jednak w większości wypadają dość korzystnie. Usprawnień jest na pewno więcej, niż w przypadku konkurencyjnego Pro Evo 2021, gdzie otrzymaliśmy ledwie aktualizację składów.

Już przy pierwszym odpaleniu FIFA 21 w oczy rzucają się niemal identyczne menusy, co w zeszłym roku. Zmieniono jedynie tła i kolorystykę, na chyba nieco bardziej efektowną. Całość wygląda ładnie, ale te ekrany towarzyszą nam już od co najmniej kilku odsłon...

Czym chwali się EA Sports, jeśli chodzi o "oficjalne" nowości? Przede wszystkim usprawnioną inteligencją, lepszym systemem kolizji, poprawionym ponownie dryblingiem czy kilkoma nowościami w mechanice. O nich za chwilę. Jeśli chodzi o samo SI, to faktycznie czuć pewien postęp. Obrońcy zachowują się jakby nieco bardziej trzeźwo i niektóre schematyczne triki, które sprawdzały się rok temu, od teraz są praktycznie bezużyteczne. Mam na myśli jednak głównie stoperów, bo boczni obrońcy dalej zachowują się jak dzieci we mgle, więc ponownie - który to już rok z rzędu? - największym atutem drużyny są szybcy skrzydłowi.

Recenzja FIFA 21 - w oczekiwaniu na kolejną generacjęRecenzja FIFA 21 - w oczekiwaniu na kolejną generacjęRecenzja FIFA 21 - w oczekiwaniu na kolejną generację

Fani rozgrywek single player z pewnością docenią wzrost poziomu trudności, głównie w trybie Legendarnym. Komputer tworzy znacznie ciekawsze i bardziej składne akcje niż przed rokiem, jednocześnie stosując częściej sztuczki techniczne. Czasem ma się wrażenie, że aż zbyt często, a jak wiemy, prawidłowo wykonany trik w FIFA jest praktycznie nie do powstrzymania przez stoperów - przez co dość często tracimy bramki po właśnie takich ekwilibrystycznych akcjach. Nie da się jednak ukryć, że faktycznie pewne poprawki do Sztucznej Inteligencji zostały wprowadzone. 

Dla mniej wymagających lub zwyczajnie początkujących graczy przygotowano zaś... opcję cofania czasu, coś na wzór rozwiązania znanego z gier wyścigowych. Ot po straconym golu możemy wejść w menu powtórek i przewinąć czas do tyłu. Dla wyjadaczy to raczej zbędny bajer, ale gracze niedzielni tudzież kanapowi mogą z niego skorzystać. Przymusu nie ma, jakichś większych zachęt też. Po prostu warto wiedzieć, że coś takiego od teraz istnieje.


Screeny z FIFA 21 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMarvo   @   12:11, 23.11.2020
Z każdą serią coraz lepsza i przyjemniejsza do grania.