Afterfall: Reconquest - Epizod I (PC)

ObserwujMam (5)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (3)

Afterfall: Reconquest - Epizod I (PC) - recenzja gry


@ 25.02.2015, 18:17
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Afterfall: Reconquest miałem okazję testować już przy okazji wypuszczenia tytułu w formule Wczesnego Dostępu na platformie Steam. Wnioski były relatywnie łatwe do wysunięcia – studio Intoxicate podzieliło się grą ze swoją społecznością (bo nie wierzę, że celem była jakakolwiek inna grupa docelowa) tylko z powodów biznesowych.

Afterfall: Reconquest miałem okazję testować już przy okazji wypuszczenia tytułu w formule Wczesnego Dostępu na platformie Steam. Wnioski były relatywnie łatwe do wysunięcia – studio Intoxicate podzieliło się grą ze swoją społecznością (bo nie wierzę, że celem była jakakolwiek inna grupa docelowa) tylko z powodów biznesowych. Teraz oficjalnie zadebiutował pierwszy odcinek tej produkcji. Powiadają: „szukajcie, a znajdziecie”. Ja nie znalazłem tutaj niczego ciekawego.



Podsumowanie, które skleciłem przy okazji przedpremierowych testów idealnie pasuje do finalnego produktu. Z małą różnicą – nadzieje snute w krótkim fragmencie tekstu nie zostały spełnione w nawet najmniejszym calu! Mimo drastycznych zmian w oprawie wizualnej, Afterfall: Reconquest jak nie miało, tak nie ma pomysłu na siebie.

Na samym początku oglądamy intro, które zdawkowo wyjaśnia, o co w całym bałaganie chodzi – ręcznie rysowane tła stylizowane na klasyczne artworki są stukrotnie lepsze od drętwych animacji na renderowanym „cinematicu” (a zatem – pochwała)! Później zostajemy wrzuceni do jednej z ostoi ludzkich cywilizacji, pewnego miasteczka. Nie wiemy jednak, po co się tam znaleźliśmy, ani kim są ludzie dookoła nas. Możemy pobiegać po niewielkim terenie (już osiągnięcie „Przebiegnij przez 10 schodów umieszczonych w lokacji” zdradza, że nie będzie to bardzo trudna przeprawa) oraz próbować rozmawiać z postaciami niezależnymi. I tak, musimy – po prostu – wyjść przez główną bramę i oczyścić miejscówkę z poczwar.

Afterfall: Reconquest - Epizod I (PC)

Sam wstęp przeprowadzono relatywnie sprawnie, niemniej jednak można było zrobić go o wiele lepiej. Przede wszystkim warto byłoby ulżyć domysłom graczy i wrzucić odrobinę więcej bardziej soczystych informacji do absolutnego minimum, w postaci „musisz zabić 4 monstra, bo tak”. Przecież na wieżach jest dwóch wartowników z KARABINAMI SNAJPERSKIMI! NA BOGA!

Brak logiki to najmniejszy z zarzutów pod względem dzieła Intoxicate. Stylistyka, która w pierwotnej wersji produkcji, choć trochę przypominała dokonania twórców z prac nad poprzednim tytułem, Afterfall: InSanity, uległa zmianie o 180 stopni. Zamiast quasi-realistycznych, ciemnych oraz brudnych lokacji, mamy komiksowe, szaro-białe miejscówki, żywo przypominające te z gry Betrayer. Nie muszę chyba wspominać, że w Betrayerze element ten wykonano dwukrotnie lepiej?

Afterfall: Reconquest - Epizod I (PC)

Pomijam już nawet sznyt, który może i na papierze wygląda całkiem ciekawie, ale jego wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Silnik grafiki użyty do produkcji nowego Afterfalla pochodzi chyba z poprzedniej epoki – wyolbrzymiając. Jest brzydko, nie tylko w warstwie artystycznej, ale również technologicznej.

Jedyne poprawnie wykonane elementy to bieganie oraz namiastka systemu RPG. O ile w przypadku tego pierwszego nie było prawa cokolwiek zepsuć, o tyle w przypadku drugiego nie oczekiwałem niczego ponad klasyczne trzy, i to niewielkie, drzewka rozwoju. Tak też się stało – w zamian za wykonywanie opcjonalnych zadań w poszczególnych misjach (których łącznie jest 10) możemy udać się do lokalnego handlarza (nie ma niczego na sprzedaż!!) i wybrać jedno ulepszenie: do wiertła posiadanego przez bohatera, tarczy; lub wydłużenie paska życia. A o co chodzi z ulepszeniami? Wiertło służy do wysysania, z pokonanych przeciwników, specjalnej „energii”, pozwalającej podreperować własny stan zdrowia. Tarcza z kolei to perk, który możemy stosować zamiennie z ministrzelbą na podorędziu głównego bohatera. Zdrowie zaś, to zdrowie.


Screeny z Afterfall: Reconquest - Epizod I (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosshultz   @   22:58, 25.02.2015
ukończyłem reconquesta i z przykroscia musze stwierdzic ze autor recenzji nie ogarnal ze gra kosztuje jakies 20 PLN.

nie radze sie zatem sugerowac recenzja, zgadzam sie chyba tylko z tym ze autorzy gry powinni troche uzupelnic informacje w scenariuszu zamiast pretendowac do 'kina ambitnego' i zostawiac pole do domyslu.
0 kudosMaterdea   @   08:43, 26.02.2015
Cytat: shultz
ukończyłem reconquesta i z przykroscia musze stwierdzic ze autor recenzji nie ogarnal ze gra kosztuje jakies 20 PLN..
Gdyby dorzucali ją do płatków śniadaniowych, to napisałbym taką samą recenzję. Cena nie gra tu roli, kiedy gra jest po prostu słaba.
0 kudosMicMus123456789   @   13:01, 26.02.2015
Może po wydaniu wszystkich epizodów skuszą się na wydanie wersji rozszerzonej tak jak było z insanity. Osobiście z zakupem poczekam na wydanie wszystkich epizodów.
0 kudosNitro2050   @   20:37, 26.02.2015
Też powinni być
minus
- tylko czarne i na biało, a gdzie jest ustawienia kolorowe? (Było kolorowe, a teraz czarne i biało) Moim zdanie powinni dwie opcje wybór, a nie jedno.
0 kudosMicMus123456789   @   21:40, 26.02.2015
UP: To jest taki styl graficzny, który wybrali. To nie tylko kwestia kolorów. Jest o tym mowa w recenzji.
0 kudosshultz   @   21:41, 26.02.2015
Cytat: Materdea
Cytat: shultz
ukończyłem reconquesta i z przykroscia musze stwierdzic ze autor recenzji nie ogarnal ze gra kosztuje jakies 20 PLN..
Gdyby dorzucali ją do płatków śniadaniowych, to napisałbym taką samą recenzję. Cena nie gra tu roli, kiedy gra jest po prostu słaba.


zatem szkoda brać się za pisanie recenzji w ogóle jeśli takie same wymagania stawia się produktowi za 20 oraz za 200 PLN. to tak jakby mieć pretensje do Łady że nie jest tak dobra jak Audi A6.
0 kudosbigboy177   @   21:58, 26.02.2015
Cytat: shultz
Cytat: Materdea
Cytat: shultz
ukończyłem reconquesta i z przykroscia musze stwierdzic ze autor recenzji nie ogarnal ze gra kosztuje jakies 20 PLN..
Gdyby dorzucali ją do płatków śniadaniowych, to napisałbym taką samą recenzję. Cena nie gra tu roli, kiedy gra jest po prostu słaba.


zatem szkoda brać się za pisanie recenzji w ogóle jeśli takie same wymagania stawia się produktowi za 20 oraz za 200 PLN. to tak jakby mieć pretensje do Łady że nie jest tak dobra jak Audi A6.


Czyli oba auta oceniłbyś na 10? Po przeliczeniu na zasadzie punkt/cena? Serio? Nie zdziwiłbym się, jakby Łada wygrała.

Tak na serio, staramy się ceny nie brać pod uwagę przy pisaniu recenzji. Gra, to gra. Możemy wytknąć wysoką cenę/krótką kampanię w minusach, ale finalnie nie ma to aż takiego wpływu na ocenę końcową.
0 kudosshultz   @   23:53, 26.02.2015
Cytat: bigboy177


Czyli oba auta oceniłbyś na 10? Po przeliczeniu na zasadzie punkt/cena? Serio? Nie zdziwiłbym się, jakby Łada wygrała.

Tak na serio, staramy się ceny nie brać pod uwagę przy pisaniu recenzji. Gra, to gra. Możemy wytknąć wysoką cenę/krótką kampanię w minusach, ale finalnie nie ma to aż takiego wpływu na ocenę końcową.


nigdy nie jeździłem ani jednym ani drugim ale wg mnie powinny być ocenione w swojej kategorii 'wagowej', podobnie jak każdy inny produkt. posługując się dalej tą alegorią mam wrażenie że recenzent z Audi A6 przesiadł się do Łady żeby tą Ładę ocenić. Pomijam niekonsekwencję (np. wyróżniony 'błyszczący' element gry, czyli dźwięk, został oceniony na 4/10, czyli jako kiepski Uśmiech .

Ale nic, Wasz portal Wasze zasady Uśmiech
0 kudosFox46   @   00:22, 27.02.2015
Zmienili na czarno białe by nie było widać tych wszystkich Boboli graficznych, przecież kolorowa gra prezentowała się słabo a w ogóle było ciemno jak w du.....
A co do ceny, co z tego że za 20zł ?? Revelations 2 EP1 kosztuję 23zł i co z tego ?? jest o wiele lepszą grą.
Tu się tyczy kto robi ta grę a nie jaką ma cene.
0 kudosbigboy177   @   00:34, 27.02.2015
Jak wspomniałem, cena nie jest składową oceny. A poza tym, obecnie za te 20 zł można kupić mnóstwo lepszych gier. Pomijając tytuły sprzed roku, które są teraz przecenione, sporo jest też indyków. Skoro tak grę ocenił Mateusz, to w jego opinii na taką ocenę zasługiwała.
0 kudosJackieR3   @   07:09, 27.02.2015
Za Afterfall Insanity zapłaciłem tyle ile kosztowało CDA w którym była czyli jakieś 15 zeta.I miało to jakiś wpływ na mój odbiór tej gry? Jak tanio to trza grać?Nie, wywaliłem z dysku po dwóch godzinach grania.Nie jestem finansowym krezusem ale nie jestem w stanie dobrze się bawić przy jakiejś grze tylko dlatego że jest tania.
0 kudosMaterdea   @   08:31, 28.02.2015
Cytat: shultz
zatem szkoda brać się za pisanie recenzji w ogóle jeśli takie same wymagania stawia się produktowi za 20 oraz za 200 PLN. to tak jakby mieć pretensje do Łady że nie jest tak dobra jak Audi A6.
Super Meat Boy jest - albo za chwilę będzie, bo zacznie się promocja na Steam - o wiele tańszy. Oznacza to, że mogę porównywać "indyka" o świetnej grywalności i ocenie - plus minus - 8/10 do niskobudżetowego gniota za 20 złotych?

Nie wydaje mi się.
0 kudosDawkli   @   14:47, 11.03.2015
Cytat: JackieR3
...nie jestem w stanie dobrze się bawić przy jakiejś grze tylko dlatego że jest tania.

Ale czasem za 10 złotych, a nawet za 5 zlotych idzie 'wyhaczyć' perelki.
50 złotych dać za 5 godzin gry, która i tak jest rozbita na 3 epizody (każdy po 50 zlotych) to dla mnie jest przesada i wielki minus gry.
Wedlug mnie cena jak najbardziej powinna się liczyć przy ocenie.
Dodaj Odpowiedź