The Evil Within (PC)

ObserwujMam (43)Gram (6)Ukończone (13)Kupię (7)

The Evil Within (PC) - recenzja gry


@ 21.10.2014, 16:27
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!


Mimo że ogólne założenia rozgrywki, klimat oraz sposób prezentacji fabuły są pierwszorzędne, The Evil Within nie jest grą idealną. Najbardziej dokuczliwa potrafi być kamera. Zachowuje się ona często bardzo nerwowo, poruszając się w niesprecyzowany sposób, a nawet zasłaniając nam postać Sebastiana, kiedy przebywamy w jakimś ciasnym pomieszczeniu. Oczywiście w takim momencie nie widać praktycznie nic, nie mamy możliwości wycelować w stronę oponenta, ani skutecznie się obronić. Nie jest to w tym przypadku wina naszych skromnych umiejętności, ale błędy w samej grze. Inny denerwujący problem dotyczy biegania. Sebastian jest w stanie wykonać sprint (niezbyt szybki, co ważne), ale trwa on początkowo zaledwie trzy sekundy. Po tym czasie jest tak zmęczony i zadyszany, że musi sobie zrobić przerwę. W trakcie gry jest zaledwie garstka momentów, kiedy przydaje się bieganie i nie możemy po prostu śmignąć do przodu, ale co trzy sekundy musimy się zatrzymywać, aby „cienias” złapał oddech. Jakby tego było mało, niektóre animacje – np. otwierania drzwi – są zdecydowanie zbyt długie. Czasem miałem wrażenie, że już powinienem odzyskać kontrolę nad bohaterem, a wcale tak się nie działo. Jest to wyjątkowo denerwujące gdy wkraczamy do pomieszczenia z wrogami. Sebastian, zamiast od razu chwytać za broń, kontempluje chyba czy wlazł do właściwego pomieszczenia. Nie mogę też nie wspomnieć o tym, że czasem nasza postać przenika inne, pociski uderzają we wrogów, ale nie wyrządzają im ran, a w dodatku nasz detektyw potrafi się przyblokować co wymusza albo samobójstwo, albo restart od ostatniego zapisu. Niektóre z opisanych przeze mnie baboli na pewno uda się wyeliminować, ale część z nich to po prostu dziwnie opracowane rozwiązania, które jednym przypadną do gustu, a innym nie. Są one bardziej zauważalne na wyższych poziomach trudności, gdzie precyzja jest jednak podstawą. Na koniec jeszcze nie da się nie wspomnieć o tym, że niestety zagadki logiczne są banalne. Jest ich też niebywale mało, a chciałoby się częściej poprzestawiać jakieś przełączniki, czy ruszyć szarymi komórkami. Niestety nie można mieć wszystkiego, prawda?

The Evil Within (PC)

Aby survival horror straszył musi dysponować odpowiednią oprawą audio-wizualną. Grafika musi być efektowna, mroczna, pełna świetnych tekstur oraz sugestywnych efektów specjalnych. Taka też jest. Nie wszystkie rozdziały są równie urokliwe, ale kilka z nich, których akcja rozgrywa się w jakiś starych wioskach, tudzież we wnętrzu wiekowych budowli, to miód na oczy. Szczególnie świetnie wygląda gra świateł i cieni, z którą silnik graficzny Id Tech 5 (zastosowany także w Rage) radzi sobie wyśmienicie. Jak dodamy do tego wszystkiego dziwny efekt rozmycia podczas ruchów, jak i dwa czarne paski, na górze i na dole ekranu, otrzymamy interaktywny film, w którym sporo uwagi przywiązano do efektów specjalnych. Co istotne, nie tylko tych wizualnych, albowiem dźwięk, muzyka i dialogi także zasługują na pochwałę. Szczególnie duże wrażenie zrobiła na mnie ścieżka, której utwory to mieszanka prawdziwie pokręconych, przenikających umysł grającego, kawałków. Mimo że na pewno nie jest to najładniejsza gra, jaką widziałem, jestem na tak i to dwiema łapkami.

Myślę, że po ogólnym tonie niniejszej recenzji byliście w stanie bez problemu wywnioskować, że The Evil Within to kawał porządnego survival horroru. Dziwny protagonista – jest; pokręcona historia – jest; mocno wynaturzeni przeciwnicy – są; efektowna oprawa audio-wizualna – jest; mniejsze i większe wpadki - też są; ale co z tego. Nawet z nimi i tak warto zagrać. Nie powiem żeby to był zabójca najlepszych Residentów, ale jest potencjał do rozwoju. Trzymam kciuki, aby już wkrótce Shinji Mikami spłodził coś kolejnego, może nawet The Evil Within 2. Survival horrorów - w odpowiednich dawkach - nigdy za wiele!


Długość gry wg redakcji:
15h
Długość gry wg czytelników:
17h 32min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Pod względem technicznym cudów nie ma, ale stylistyka jest imponująca.
Świetny Dźwięk:
Niesamowicie sugestywna oprawa dźwiękowa to to, czego tygryski oczekują najbardziej od survival horroru.
Świetna Grywalność:
Wciąga od początku, do końca, chociaż są momenty, kiedy zabawa zwalnia, albo robi się lekko irytująca.
Dobre Pomysł i założenia:
Cała gra to jeden zwariowany pomysł. Same rozwiązania survival horrorowe nie są niczym nowym.
Świetna Interakcja i fizyka:
Ciągłe poczucie zagrożenia - coś pięknego!
Słowo na koniec:
The Evil Within to survival horror na jaki czekałem od dawna. Obcy: Izolacja, choć także był genialny, bardziej był survivalem, niż horrorem. W grze Mikamiego jest sporo pierwszego i przede wszystkim drugiego elementu.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z The Evil Within (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   20:28, 21.10.2014
Czyli wychodzi na to że the Evil Within to dobra gra ;>, z tego co najwięcej ludzie w recenzjach narzekają to na koszmarną kamerę czy właśnie przenikanie postaci przez obiekty podczas animacji, czy niektórych ruchów.
0 kudoszbychu5511   @   21:22, 21.10.2014
Moim zdaniem, Mikami słusznie postąpił z wprowadzeniem gracza w fabułę, bez patyczkowania się. Oprawa graficzna jest różnorodna, potrafi bardzo dobrze wpasować się w lokacje, przy czym dodaje klimatu. Doszedłem do połowy gry, przeciwnicy nie są wcale na strzał, do tego niebanalne celowanie buduje te napięcie. Dłuższymi momentami, oprawa audio jest poezją dla samych uszów, ogólnie nie ma się do czego przyczepić. Jeśli chodzi o kamerę, można tak powiedzieć że ma te drobne plusy, lecz mogli się nieco postarać obraz panoramiczny początkowo ładnie się prezentował, po dłuższym czasie po prostu się przejadł, dobrze że można pozbyć się tego problemu. Uśmiech Jeszcze długa droga przede mną, do poznania całej przygody Sebastiana, chętnie przy wolnym czasie powracam do ogrywania. Uśmiech
0 kudosRonaldo_   @   21:42, 21.10.2014
Oglądam tę grę na youtube, i spodziewałem się,że będzie straszna, a tutaj taka chyba typowa akcja.
0 kudosSensei666   @   10:22, 22.10.2014
A ja ponowie swoje pytanie, czy jest opcja wyłączenia trybu panoramicznego? Nawet na moich 24 calach tak się nie da grać, szczgólnie z taką pracą kamery a nie inną.
0 kudoshunter   @   10:34, 22.10.2014
Jest, widziałem u Markiplier'a Uśmiech
0 kudosSensei666   @   11:06, 22.10.2014
To jeszcze poproszę jakis mini tutorial jak to osiągnąc bo za cholerę tego nie widzę w opcjach Uśmiech
0 kudosSensei666   @   11:58, 22.10.2014
Właśnie sobie uświadomiłem że chyba od dzieciaka nie używałem kodów do gier...O.o

@bigboy177, ogromne dzięki.
0 kudosFox46   @   17:08, 25.10.2014
Szkoda właśnie że z hucznych zapowiedzi co to nie będzie dostajemy w 80% BAM BAm BAM do trupów.
0 kudosbinio1   @   11:39, 05.11.2014
Cytat: Fox46
Szkoda właśnie że z hucznych zapowiedzi co to nie będzie dostajemy w 80% BAM BAm BAM do trupów.


Nie przesadzaj (...) zagraj
0 kudosFox46   @   01:09, 07.11.2014
Cytat: binio1

Nie przesadzaj (...) zagraj


Właśnie gram i jak na razie na 8 epizodzie się zatrzymałem , od tygodnia nie tknąłem jeszcze gry. Szkoda dla mnie ta gra to takie 6,5/10 nic nadzwyczajnego. Owszem jest wymagająca ale to taka łupanka, masz strzelbę i robisz kuku między oczy. Strasznych momentów jest jak na lekarstwo, niby buduje tam jakiś klimat psychozy i grozy ale słabo to wyszło nie oszukujmy się.
1 kudosroxa175   @   16:25, 08.02.2021
Najbardziej w tego typu grach przeszkadza mi to, że czasami bohater jest zupełnie bezbronny i może tylko uciekać i chować się w różnych miejscach, a tutaj widzę, że nie jest taką sierotą, może się bronić, choć musi robić to z głową. ;p Nie wiem czemu wcześniej się tym tytułem nie zainteresowałam, lecz z pewnością nadrobię zaległości. Uśmiech
Dodaj Odpowiedź