NASCAR '14 (PC)

ObserwujMam (2)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

NASCAR '14 (PC) - recenzja gry


@ 29.05.2014, 17:14
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

NASCAR to dla mnie sport równie tajemniczy, co zaawansowane techniki baletu, dlatego dość ostrożnie podchodziłem do najnowszej odsłony serii, traktującej o skręcaniu w lewo. Przyznam, że w poprzednie części nie grałem w ogóle, a pojęcie o regułach czy chociażby sensie widowiska kształtowało się u mnie w trakcie rozgrywki.

NASCAR to dla mnie sport równie tajemniczy, co zaawansowane techniki baletu, dlatego dość ostrożnie podchodziłem do najnowszej odsłony serii, traktującej o skręcaniu w lewo. Przyznam, że w poprzednie części nie grałem w ogóle, a pojęcie o regułach czy chociażby sensie widowiska kształtowało się u mnie w trakcie rozgrywki. Czym więc jest to całe NASCAR?

Założę się, że większa część z Was, czytelników, także nie bardzo czai o co chodzi we wspomnianym sporcie. Nie ukrywajmy – u nas, w Polsce, NASCAR nie cieszy się praktycznie żadną popularnością. Sam osobiście nie znam nikogo, kto śledziłby wyniki czy chociażby kiedyś wspomniał w rozmowie o tej dziedzinie, a fanatyków motoryzacji kręci się wokół mnie pełno.

Wyścigi NASCAR to przede wszystkim zacięta rywalizacja. Na torze jednocześnie ściga się ze sobą kilkadziesiąt maszyn, a zadanie kierowcy sprowadza się do umiejętnej jazdy w szyku tak, by nie spowodować kolizji, a jednocześnie wyprzedzić rywali. Jako że z reguły jedziemy w ciągu, należy trzymać się "tyłka" przeciwnika, co daje nam korzyść w postaci mniejszego oporu powietrza, przekładającą się na rozwinięcie większej prędkości. Ścigamy się na torach przypominających kształtem owal (nie ma tutaj reguły - każdy wygląda inaczej), więc de facto w zasadzie przez cały czas jedziemy albo prosto, albo skręcamy w lewo.

NASCAR '14 (PC)

Twórcy NASCAR '14 - gry podejmującej tematykę tegoż sportu - przygotowali całkiem rozbudowany tryb kariery. Jest to standardowe "od zera do bohatera", a taki wariant najlepiej sprawdza się w przypadku produkcji wyścigowych. Zaczynamy od wyboru marki, pod której banderą będziemy jeździć. Są to Chevrolet, Ford i Toyota. W praktyce nie ma większych różnic, bowiem pojazdy prowadzą się niemal identycznie. Po wybraniu koncernu przechodzimy do garażu, z poziomu którego zarządzamy zespołem. Początkowo nie mamy łatwo, bowiem dopiero z czasem zgłoszą się do nas sponsorzy, co z kolei oznacza, że pierwsze wyścigi spędzimy za kółkiem maszyny wyposażonej w niezbyt dobrej jakości części. Przekłada się to rzecz jasna na osiągi – na prostej co lepsi przeciwnicy zostawiali mnie daleko w tyle. Trzeba więc mieć świadomość, że zajęcie pierwszego miejsca, nawet na najniższym poziomie trudności, we wczesnym stadium kariery jest w zasadzie nierealne, a wynik w środku stawki należy uznać za niemały sukces. Nawet lądując na stosunkowo odległych miejscówkach zyskujemy jednak szansę na znalezienie sponsora czy otrzymujemy garść punktów, liczących się na koniec sezonu. Potęgę budujemy więc powoli, sukcesywnie.

Nie ma co ukrywać, że granie w NASCAR to zabawa raczej wyłącznie dla fanatyków wspomnianego sportu. W praktyce każda kolejna impreza w cyklu kariery wygląda tak samo – zaczynamy od jazdy próbnej, by następnie przejść do kwalifikacji i głównego wyścigu. Jako że specyficzna budowa torów wymusza jazdę w jednym kierunku, brakuje tu większych emocji. To nie Formuła 1, gdzie adrenalina pompuje się w żyły gracza przy podejmowaniu każdego zakrętu. O nie, tutaj każde starcie jest bliźniaczo podobne, a niewielkim urozmaiceniem są efektowne kraksy, a raczej karambole, po którym wyścig zostaje wstrzymany, a sprawca otrzymuje stosowną karę. Od biedy można też dorzucić sporadyczne zjazdy do pitstopów, gdzie uzupełniamy paliwo czy zakładamy nowe ogumienie, bowiem te zużywa się w trakcie wyścigu.

Mnie rozgrywka w NASCAR zupełnie do siebie nie przekonała. Nie wiem czy jest to wina niskiej grywalności, czy braku mojej fascynacji tym niezwykle popularnym w USA sportem, ale jeżeli miałbym polecić komuś w ciemno jakąś ścigałkę, to z pewnością nie byłoby to dzieło studia Eutechnyx. Oprócz powtarzalności, problemem jest taki sobie system prowadzenia pojazdu – wydaje się sztuczny, pozbawiony polotu. Nie ma wiele wspólnego ani z realizmem, ani z arcade. Dodam też, że skręcanie przy użyciu pada lub klawiatury nie jest zbyt płynne, w efekcie czego bardzo ciężko jest utrzymać się w idealnym szyku, w jakim poruszają się przeciwnicy. Być może sytuację poprawiłaby kierownica ale nie mam takowej pod ręką.

NASCAR '14 (PC)

Niewiele dobrego można powiedzieć o pozostałych aspektach gry. Choć twórcy zaaranżowali tryb sieciowy, to jest on albo martwy, albo nie działa. Mimo wielokrotnych prób znalezienia jakiegokolwiek wyścigu, moje starania legły w gruzach – kod sieciowy nie odnajdywał ani jednej sesji. Oprawa graficzna to zaś wczesne stadium poprzedniej generacji. NASCAR '14 nie razi gałek ocznych, ale, jak na dzisiejsze standardy, wygląda po prostu przeciętnie, by nie powiedzieć słabo. Stary, wydany w 2007 DiRT pozostawia o niebo lepsze wrażenie. Nieco lepiej mają posiadacze kart GeForce, bowiem za sprawą PhysX ujrzą dodatkowe bonusy, w postaci powstałych przy otarciach metalu o metal iskier oraz zwiększonej ilości dymu, ale ciężko się czymkolwiek tutaj zachwycać.

NASCAR '14 trudno polecić komukolwiek, kto, podobnie jak ja, zupełnie nie jara się amerykańskim sportem. Choć gra posiada całkiem niezły system kariery, to rozgrywka niespecjalnie zachęca do dłuższej zabawy, a przeciętnemu graczowi tytuł znudzi się zapewne już po kilku wyścigach. To produkcja skierowana typowo do fanatyków, którzy są w stanie poświęcić godziny na odpowiednie ustawianie pojazdu przed każdymi zawodami, a za sukces uznają wyprzedzenie jednego z dziesiątki znajdujących się na torze zawodników. Tacy zapaleńcy powinni znaleźć tutaj sporo frajdy i nie wątpię, że w USA ścigałka sprzeda się zadowalająco. Reszta powinna omijać ją szerokim łukiem.


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Dobra Grafika:
Tak wyglądały gry kilka lat temu, a tandetne efekty PhysX niewiele poprawiają.
Dobry Dźwięk:
Dźwiękowcy dali radę, całkiem nieźle spisuje się przede wszystkim inżynier wyścigowy, dający nam wskazówki.
Dobra Grywalność:
Gameplay zanudzi przeciętnego gracza bardzo szybko.
Dobre Pomysł i założenia:
Przyzwoity tryb kariery i nic ponadto.
Dobra Interakcja i fizyka:
Fizyka działa poprawnie, lecz model jazdy pozostawia sporo do życzenia.
Słowo na koniec:
NASCAR '14 to gra tylko dla fanatyków. Reszta nie znajdzie tu zbyt wielu atrakcji.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z NASCAR '14 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?