Project I.G.I. (PC)

ObserwujMam (77)Gram (28)Ukończone (20)Kupię (17)

Project I.G.I. (PC) - recenzja gry


@ 07.01.2005, 00:00
Marek "hunter"

Edios, znany z tak świetnych tytułów jak np. Hitman oddał w nasze ręce grę Project IGI.

Edios, znany z tak świetnych tytułów jak np. Hitman oddał w nasze ręce grę Project IGI. Pozwala ona wcielić się w komandosa i walczyć z międzynarodowym terroryzmem. Bandyci, jak na przedstawicieli tego „fachu” przystało, działają na terenia dawnego Związku Radzieckiego, a ich głównym straszakiem jest broń nuklearna ( ciekawe czy w jakiejś następnej grze terroryści użyją broni biologicznej :D ). Nasz bohater nazywa się David Lwellyn Jones, musi on w pojedynkę uratować świat. Jak widać, już po krótkim wstępie I.G.I zapowiada się na fatalną grę, z fabułą wykorzystującą po raz kolejny schemat z filmów sensacyjnych, jednak po uruchomieniu czeka cię zaskoczenie. Fabuła do kitu, ale wygląd gry...? Wszystko na najwyższym poziomie. Co sprawia, że ten produkt tak bardzo różni się od innych gier FPP? To grafika, grywalność, stopień trudności, realizm, muzyka, dźwięki i jeszcze kilka ciekawych pomysłów.

Project I.G.I. (PC)

Rozgrywkę pokazują dwie kamery. Przez większość czasu jest to tradycyjny widok z oczu bohatera. Jednak w momencie, gdy zaczynamy wspinaczkę po ogrodzeniu przeskakujemy na widok TPP. W sumie mogło by się bez tego obejść, ale ten prosty „patent” sprawia, że wydarzenia stają się jeszcze bardziej realistyczne. Drugą oznaką realistyczności tej gry jest to, że kilka strzałów z kalibru 7.62 kładzie największego twardziela, a strzału między oczy nie przeżywa już nikt. W I.G.I. ran lekceważyć nie można. Apteczki znajduje się bardzo rzadko i na dodatek nie wystarcza tylko na nie wejść. Tu trzeba lekarstwa wyciągnąć i zrobić sobie zastrzyk, to trochę trwa, a przeciwnik oczywiście nie próżnuje.


Sposób przejścia misji zależy tylko od ciebie. Stoisz na górze i widzisz rozległą bazę. Od której strony zaczniesz akcję...? baraki...? bunkier...? hangary...? Z jaką bronią rzucisz się w wir walki ? AK-47 to bardzo dobra broń, ale masz tylko 1 magazynek, poza tym należałoby wykonać misję po cichu bo przeciwnik może przyzwać posiłki... Wliczając wszechobecne kamery, nasze zadanie staje sie bardziej skomplikowane niż może się to wydawać na pierwszy rzut oka ( nie raz się na tym potknąłem ). Smaczku dodaje to, że nie można zapisywać gry w trakcie misji, więc misje trzeba wykonywać od początku do końca za jednym zamachem.
Zapewniam wszystkich, iż nie jest to łatwa sztuka. Broń, o której była już mowa jest naprawdę zabójcza, a wrogowie rzadko kiedy nie trafiają. Czy to źle – myślę, że nie, ponieważ zabijanie wrogów sprawiało mi większą frajdę niż zabijanie obcych z megaturbolasera. Jeżeli chodzi o rodzaje broni to są to najprawdziwsze karabiny i pistolety wykorzystywane przez wiele państw świata – M4A1, Uzi, Desert Eagle, Dragonow. Dla miłośników huku i ognia też się coś znajdzie - miny zbliżeniowe, wyrzutnie rakiet czy też C4.

Project I.G.I. (PC)

Gra nie ma wielu wad, pierwsza z nich padła powyżej, fabuła. Oprócz niej jest jeszcze kilka pomniejszych wpadek, np. w jednej z misji zdobywasz kałasza, karabin snajperski i granaty. Akcja kończy się jak Jones wsiada do ciężarówki. Nadchodzi następna misja bohater dojeżdża do bazy wroga. I co? Po wyjściu z ciężarówki jego trofea gdzieś znikły. Gdzie? Tego nie wie nikt ( trochę to nie fair). Następna wpadka to wygląd plansz. Ogólnie jest super. Ale gdy wchodzimy do piętnastego baraku nęka cię dziwne uczucie, że to już było. Tak, tak... identycznie wyglądały baraki w misji drugiej, czwartej, szóstej. Nie wiem co się stało z wyobraźnią twórców (a może to czyste lenistwo ?? :D ), ale gdyby nie te kilka drobnych wpadek I.G.I to gra na bardzo wysokim poziomie, w sam raz dla wybrednych graczy.


Długość gry wg redakcji:
12h
Długość gry wg czytelników:
35h 37min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Dobry Dźwięk:
Genialna Grywalność:
Dobre Pomysł i założenia:
Świetna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Project I.G.I. (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?