Dark Souls II (PC)

ObserwujMam (19)Gram (4)Ukończone (8)Kupię (12)

Dark Souls II (PC) - recenzja gry


@ 26.04.2014, 17:50
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!


Przy eksploracji niekiedy przydatna jest pochodnia, pozwalająca skutecznie oświetlić spowite mrokiem korytarze. Zapalamy ją przy ognisku i przez 5 minut możemy cieszyć się życiodajnym, jasnym płomieniem. Czasami jednak trzeba podjąć decyzję – czy lepiej powierzyć życie płonącemu kijkowi i zobaczyć przeciwnika z oddali, czy może iść po ciemku, z wysoko uniesioną tarczą? Nie da się bowiem korzystać z dwóch elementów jednocześnie. Warto natomiast wspomnieć, że na część oponentów blask płomienia działa niczym woda święcona na wampira – z pochodnią w dłoni możemy więc dosłownie przejść obok potężnych, lecz czujących respekt przed światłem monstrów.

Problematyczny w ocenie Dark Souls II jest dla mnie poziom trudności. Grę przechodziłem w dużo szybszym tempie, niż w przypadku pierwszej części, zaliczając po drodze zdecydowanie mniej zgonów. Nie jestem jednak przekonany, czy wynika to z uczynienia produkcji przystępniejszą przez twórców, czy może mojego doświadczenia, nabytego po setkach godzin spędzonych w poprzednim wcieleniu. Powalenie większości bossów nie wymagało ode mnie większego wysiłku, co dość mocno mnie zaskoczyło - kilku z nich padło już przy pierwszym podejściu. Sami "szefowie" też nie robią większego wrażenia jeżeli chodzi o projekt. Zapomnijcie o tak wymyślnych i budzących respekt poczwarach jak Ziewający Smok czy Wielki Szary Wilk Sith z "jedynki". Gro bossów prezentuje się przeciętnie, a jakby tego było mało, jeden z nich jest niemal żywcem skopiowany z pierwowzoru. Czyżby projektantom z From Software wyczerpały się pomysły?

Dark Souls II (PC)

Gra jest łatwiejsza także pod innym względem, choć może tutaj bardziej pasowałoby określenie – mniej irytująca. Jak powszechnie wiadomo, gdy ubijemy przeciwników w danej lokacji (pomijając bossów i niektórych „specjalnych” oponentów), a następnie odwiedzimy ognisko, potwory wracają na swoje stanowiska i znów trzeba je wyżynać, by utorować sobie drogę. W "dwójce" twórcy poszli nam trochę na rękę, więc gdy - z reguły - kilkanaście razy wyczyścimy daną ścieżkę, nieprzyjaciele znikną z niej na stałe. Przydatne, szczególnie gdy robimy n-te podejście do bossa. Jednocześnie takie rozwiązanie eliminuje opcję "farmienia" dusz i tym samym błyskawicznego awansowania na kolejne poziomy. Taki błąd From Software popełniło w pierwowzorze, gdy w Darkroot Garden w ciągu około minuty można było zgarnąć po 6-7 tysięcy dusz, co przy wielokrotnym powtórzeniu akcji pozwalało błyskawicznie nabić kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt leveli.

Twórcy zdecydowali się na przemodelowanie systemu odpowiedzialnego za leczenie postaci. Nadal podstawą jest tutaj butelka Estusa, ale na starcie zamiast pięciu flaszek, otrzymujemy jedną. Każda kolejna przychodzi wraz ze znajdywanymi fragmentami karafki, a na wyższe poziomy, a co za tym idzie - większą ilość regenerowanego życia - ulepszamy je przy pomocy specjalnego proszku. Ostatecznie jednak i tak na stanie mamy zdecydowanie mniej Estusów, niż to tej pory, ale w zamian za to w grze znajdujemy pewne "kulki", także regenerujące, choć w nieco wolniejszym tempie, pasek zdrowia bohatera. Rozwiązanie o tyle ciekawe, że wspomniane lifegemy wypadają także z przeciwników, więc gdy opróżnimy wszystkie butelki życiodajnej substancji, czasami przypadkowo znaleziona substancja pozwala uratować życie i dobrnąć do kolejnego ogniska.


Screeny z Dark Souls II (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosKrru   @   10:00, 27.04.2014
Dark Souls II na pececie jest o wiele ładniejsze, więc tę wersję wybiorę, ale będę musiał kupić sobie pada. Trochę szkoda, że twórcy nie przygotowali interfejsu dla pecetowców.
0 kudoskmiecior   @   11:40, 27.04.2014
Czekałem na tą grę na PC od kilku tygodni, nareszcie ;)
0 kudosFox46   @   14:20, 27.04.2014
Cytat: Krru
Dark Souls II na pececie jest o wiele ładniejsze, więc tę wersję wybiorę, ale będę musiał kupić sobie pada. Trochę szkoda, że twórcy nie przygotowali interfejsu dla pecetowców.


Czy o wiele ?? nie przesadzajmy to tylko wyższa rozdzielczość+ lepsze cienie, i nieco lepsze oświetlenie. Szału nie ma, a przepaści jakiejś nie ma między PC a Konsola. Już lepiej wyglądała wersja pokazywana na pierwszych gamepleyach czyli jakieś jeden rok półtorej roku temu.
0 kudosAtukan   @   23:46, 27.04.2014
Ja tam i tak zagrałbym, bez względu na ocenę. Dla MNIE ta gra jest po prostu w..ta Uśmiech
0 kudosPabloMG   @   13:06, 28.04.2014
Na razie się zastanawiam czy zagrać, trzeba będzie obejrzeć więcej fragmentów z gry i zdecydować.
0 kudosKrru   @   17:33, 29.04.2014
Fox46 - Ja widzę dużą różnicę, ale i tak gracze nie kupujątej gry dla ładnej grafiki. Możliwe, że Demon's Souls będzie miało grafikę na wysokim poziomie, bo ma być exclusive'em na PS4.
0 kudosmktiger   @   08:41, 30.04.2014
Nie , żebym sie czepiał ale zdanie: "Nawet po odpięciu pada, na ekranie pozostają widoczne przyciski charakterystyczne dla kontrolera od Xboksa 360, co, szczególnie przy pierwszych kontaktach z grą, prowadzi do sytuacji, gdy musimy strzelać, który przycisk na klawiaturze odpowiada za daną czynność." jest jakby mało zrozumiałe Uśmiech

Prosimy autora o poprawienie stylistyki ;) Chyba coś zjadło kilka wyrazów ?
0 kudosDirian   @   11:25, 30.04.2014
Ale co w tym zdaniu jest niezrozumiałego? Przeczytałem je kilka razy i jak dla mnie jest logiczne.
0 kudosguy_fawkes   @   12:10, 30.04.2014
Również nie widzę w nim błędów. Po prostu jak odłączysz pada, nadal widzisz sugestie dla przycisków na nim, zamiast klawiszy na klawiaturze. W jedynce też tak było.
0 kudosmktiger   @   23:27, 30.04.2014
Co "prowadzi do sytuacji" ?
"Nawet po odpięciu pada, na ekranie pozostają widoczne przyciski ..., który przycisk na klawiaturze odpowiada za daną czynność."
Sorki, ale jeśli dalej uważacie, że zdanie jest stylistycznie napisane dobrze, to, bez urazy, ale czas wrócić do szkoły na lekcje polskiego.
0 kudosDirian   @   00:19, 01.05.2014
Grałem z podpiętym padem od Xboksa 360. Na ekranie widoczne były przyciski od tego pada. Odłączyłem go, więc automatycznie interfejs powinien się zamienić i wyświetlać mi przyciski / klawisze charakterystyczne dla klawiatury. Czyli zamiast dajmy na to zamiast "A" z pada od Xboksa, powinienem mieć ukazany klawisz "E" (strzelam) z klawiatury.

Myślę, że to zdanie, choć nieco długawe, w dość logiczny sposób tłumaczy tę sytuację.
0 kudosmktiger   @   09:00, 01.05.2014
Dirian, nie chodziło mi o treść - sens wypowiedzi. . Zrozumiałem co chciałeś przekazać. Zwróciłem uwagę jedynie na błędy stylistyczne w tym zbyt długim zdaniu. Jeśli pisze się artykuł dla portalu, powinno się zwracać na takie rzeczy uwagę.
0 kudosSZYMEZ   @   13:37, 11.05.2014
Kupiłem, gram z podłączonym padem od xboxa 360 i nie narzekam. Dla mnie najciekawsza pozycja ostatnich miesięcy. Grałem w 1, ale mnie tak nie urzekła. Gorsza grafika, to dla mnie spory plus, bo gra działa płynnie na moim 3 letnim laptopie.
0 kudoswolekk   @   11:55, 14.05.2014
Cytat: mktiger
Nie , żebym sie czepiał ale zdanie: "Nawet po odpięciu pada, na ekranie pozostają widoczne przyciski charakterystyczne dla kontrolera od Xboksa 360, co, szczególnie przy pierwszych kontaktach z grą, prowadzi do sytuacji, gdy musimy strzelać, który przycisk na klawiaturze odpowiada za daną czynność." jest jakby mało zrozumiałe Uśmiech

Prosimy autora o poprawienie stylistyki ;) Chyba coś zjadło kilka wyrazów ?


"Nie, zebym sie czepial", "jest jakby mało zrozumiałe"... Panie gimnazjalisto, co to za styl?? Najpierw skoncz szkole, potem krytykuj. Cytat z recenzji, ktory przytoczyles, jest poprawny stylistycznie i logicznie (choc moglby byc zgrabniejszy i podzielony na dwa zdania).
0 kudosRadman   @   10:41, 10.03.2015
Ciekawa gra ,muszę się bliżej przyjrzeć ;)
Dodaj Odpowiedź