Teslagrad (PC)

ObserwujMam (2)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (2)

Teslagrad (PC) - recenzja gry


@ 09.03.2014, 13:39
Kamil "zvarownik" Zwijacz

O niezależnych grach platformowych można powiedzieć dwie rzeczy – na rynku jest ich od groma i w większości przypadków to crapy. Oczywiście ukazuje się ich tak wiele, że co jakiś czas muszą pojawiać się perełki, w stylu Feza, Super Meat Boy’a czy chociażby Trine.

O niezależnych grach platformowych można powiedzieć dwie rzeczy – na rynku jest ich od groma i w większości przypadków to crapy. Oczywiście ukazuje się ich tak wiele, że co jakiś czas muszą pojawiać się perełki, w stylu Feza, Super Meat Boy’a czy chociażby Trine. Do zacnego grona nie fajnych, nie dobrych, lecz świetnych produkcji tego typu dołączyła kolejna pozycja - Teslagrad od studia Rain Games.



Rain GamesNorweski deweloper założony w 2010 roku. W skład niewielkiej ekipy wchodzą pracownicy o bardzo zróżnicowanych gustach, dzięki czemu Teslagrad nie ogranicza się tylko i wyłącznie do skakania po platformach. Zdecydowanie warto mieć tę ekipę na oku!
Teslagrad już na samym wstępie przykuwa uwagę, oto bowiem wesoły, rodzinny domek znajdujący się w niewielkim miasteczku, nawiedza strach i zniszczenie. Ni z tego, ni z owego, sielanka została przerwana przez tajemniczych napastników, przejmujących całą okolicę i plądrujących wszystko, co napotkają na swojej drodze. Gracz wciela się w młodego chłopca, którego matka wypuściła przez okno w czasie oblężenia. Nasze pierwsze kroki po wirtualnym świecie stawiamy biegnąc, uciekając przed napastnikami. Wywołane wrażenie zwala z nóg. Gracz zadaje sobie mnóstwo pytań, na które prędko nie pozna odpowiedzi – o co tutaj chodzi, co będzie dalej, co z matką, itd.? Dalej jest jeszcze lepiej.

Równie wielkie wrażenie wywołuje niecodzienna oprawa graficzna, stworzona w technologii 2D. Wydawać by się mogło, że w tym temacie powiedziano już wszystko, ale nie. Tytuł norweskiego studia wyróżnia się niesamowitym stylem, któremu najbliżej jest chyba do Braida, ale to i tak coś zupełnie innego, bardziej mrocznego. Ciężko sensownie opisać to, co widzi się na ekranie monitora podczas zabawy, więc najlepiej obejrzeć zapisy rozgrywki i screeny. Niemniej dopiero samodzielny kontakt z grą wgniata w glebę. Postacie poruszają się tak trochę niemrawo, majestatycznie, projektanci popisali się wielkimi umiejętnościami w sensownym projektowaniu świata i płynnym przechodzeniu z jednego terenu w drugi (teatr, fabryka, zadrzewione pomieszczenie, itd.) i wprost genialnie wyglądającymi bossami, z którymi starcia są równie świetne jak cała reszta, ale po kolei.

Teslagrad (PC)

Mechanika rozgrywki nie odbiega zbytnio od tego, co widzieliśmy już setki razy – czyli połączenia gry platformowej z produkcją logiczną. Twórcy jednak oparli zabawę na patencie manipulacji dwoma siłami, działającymi jak magnesy. Dzięki temu gameplay polega głównie na przyciąganiu i odpychaniu przedmiotów. To jednak jest bardzo wielkie uproszczenie, ponieważ nasz podopieczny z biegiem czasu zyskuje moc teleportacji na niewielkie odległości czy też specjalną broń. Jednak już same podstawowe umiejętności (do których dostępu i tak nie uzyskujemy od razu) wystarczyłyby do obdzielenia bogatym gameplayem kilkunastu produkcji.

Jedną z podstawowych zagadek spotykanych w Teslagrad jest włączanie mechanizmów urządzeń. Polega to na dotknięciu jednego elementu czerwoną energią i zrobieniu tego samego z drugim, co np. otwiera drzwi. Głupie? Tylko z pozoru, bowiem moce są ze sobą połączone i równie dobrze można je wykorzystać do odpychania (naznaczanie elementów tą samą energią), jak i przyciągania (jeden element niebieski, a drugi czerwony). Jeżeli więc ktoś do nas strzela czerwonymi pociskami, to pokrywamy swój magiczny płaszcz taką sama barwą (umiejętność nabywana dopiero po jakimś czasie), "odbijając" tym samym "kule". W innym przypadku to samo prawo wykorzystujemy do mocniejszego odbicia i dostania się we wcześniej niedostępne miejsce, przyklejenia się do sufitu, itd. Często i gęsto koniecznym jest żonglowanie energiami i dodawanie do tego teleportacji.


Screeny z Teslagrad (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?