Type:Rider (PC)

ObserwujMam (3)Gram (0)Ukończone (2)Kupię (0)

Type:Rider (PC) - recenzja gry


@ 01.12.2013, 16:16

Ciekawość dzieci jest niezwykła. W ciągu jednego dnia najmłodsi potrafią zadać nawet kilkaset pytań na dzień o najróżniejsze sprawy.

Ciekawość dzieci jest niezwykła. W ciągu jednego dnia najmłodsi potrafią zadać nawet kilkaset pytań na dzień o najróżniejsze sprawy. Dlaczego po niedzieli następuje poniedziałek? Skąd u ogórka akurat kolor zielony? Po co zwierzętom ogon? Wielka szkoda, że wraz z wiekiem tracimy tę dziecięcą chęć poznania świata. Jak się okazuje, z pozoru zwyczajne rzeczy, mogą mieć za sobą niezwykle interesującą przeszłość.



Szeryfem i platformą
Francusko-niemiecka stacja telewizyjna Arte, zajmująca się kulturą, zdaje się sobie radzić znacznie lepiej z misją edukacyjną niż niejedna państwowa sieć. Gdy Telewizja Polska tylko czeka, by stworzyć kolejny, niezwykle rzetelny materiał na temat szkodliwości interaktywnego medium, zachodni przyjaciele traktują sprawę zupełnie pod innym kątem. W jaki sposób przedstawić historię typografii? Za pomocą gry, oczywiście!

W tym wypadku, platformowej. Zadania zleconego przez francusko-niemieckie przymierze kulturalne podjęło się studio Ex Nihilo i, trzeba przyznać, ich debiutancki projekt wyszedł zaskakująco dobrze. Brak określonej osi fabularnej oraz charakter zleceniodawcy mogły wskazywać na produkcję być może dobrze przygotowaną od strony merytorycznej, ale niekoniecznie będącą dobrą grą. I choć pierwsze kilka poziomów zdaje się potwierdzać to przypuszczenie, w dalszej części autorzy pokazują, iż mają niejeden pomysł związany ze słowem pisanym.

Type:Rider (PC)

Widać to już po budowie głównego bohatera – składającego się z dwóch punktów w niewielkiej odległości do siebie, dwukropka. Właśnie ta pusta przestrzeń okazuje się być dużym polem do popisu w kwestii możliwości protagonisty. W pozycji horyzontalnej może rozwinąć odpowiednią prędkość do pokonania niejednej przepaści, gdy jego naturalne położenie w wielu przypadkach nadaje się do wskakiwania na wyżej położone platformy. Próżnia okazuje się być również świetnym sposobem na zdobycie z pozoru niedostępnych przedmiotów, dzięki przejażdżce rodem z kolejki górskiej.

To tylko kilka przykładów wykorzystania niecodziennego herosa. Warto dodać, w niecodziennym środowisku. Typograficzny charakter produkcji doskonale widać w budowie poziomów – niemal cały czas poruszamy się po platformach będących w istocie literami w najróżniejszych krojach odpowiednich dla epoki, a niejedna pułapka okaże się być prasą drukarską bądź innym narzędziem używanym do rozpowszechniania pisma. Gdy wydaje się, że znamy już grę od podszewki, ta nagle zaskakuje nas niewidzianym wcześniej pomysłem. W pewnym momencie możemy wsiąść do kolejki górskiej i pędzić na łeb na szyję, a w innym unikać pocisków snajperskich podczas balansowania na wielkiej, turlającej się literze O. Tą samą ścieżką kroczą również zagadki polegające na odnalezieniu i umieszczeniu białej kulki w odpowiednim miejscu. Miejscami należy zagrać w uproszczoną wersję Arkanoida, innym razem odpowiednio manipulować napisem FUTURA, a i znajdzie się moment, gdzie będziemy musieli uwolnić punkcik z ram klasyfikacji Voksa.

Type:Rider (PC)

Czym są te obco brzmiące dla zwykłego zjadacza chleba terminy? Tego, jak i wiele więcej, można się dowiedzieć podczas obcowania z Type:Rider. Dzieło w bardzo dobry sposób realizuje swoją misję edukacyjną i przeprowadza gracza przez wszystkie istotne epoki dla słowa pisanego, poczynając od prehistorii, a na erze cyfryzacji kończąc. Stylistyka tytułu przypomina połączenie Limbo ze szkicami i obrazami specyficznego dla każdego poziomu, jak np. Garamond, Didot czy Helvetika. Nie tylko ma to wpływ na rysunki wkomponowane w tło, ale też decyduje w pewnym stopniu o rozgrywce. Dla przykładu, za platformy mogą posłużyć kolumny Biblii Gutenberga. Mimo, iż sam gameplay opowiada już całkiem sporo, twórcy przygotowali także bardziej tradycyjny sposób przekazywania wiedzy – każdy temat posiada swoją małą encyklopedię z istotnymi dla niej informacjami, osobistościami i wydarzeniami. Stąd też można się dowiedzieć, kiedy zaczęto używać przerw między wyrazami, skąd wzięła się nazwa Helvetica albo jak brzmiał tytuł pierwszej serii wydawniczej. Choć od strony merytorycznej nie można nic temu zarzucić, artykuły przygotowano w bardzo zwięzły i konkretny sposób, tak trochę rozczarowuje, iż obok interesującego platformera otrzymujemy ściany tekstu.

Same wpisy do encyklopedii, jak i wszelkie litery odpowiednie dla danego stylu, pozostają rozproszone po poziomach. Ich odnalezienie nie sprawia najmniejszego problemu i to samo w sobie może być kłopotem. Produkcja okazuje się być nieco zbyt prosta i aż chciałoby się otrzymać nieco bardziej wymagające zagadki. Innym rozczarowaniem jest, po części, brak nowych mechanik, przez co występuje uczucie stagnacji. Choć poziomy się zmieniają i niejednokrotnie zaskakują, tak szczytem możliwości naszego dwukropka nadal jest skakanie.

Klątwa Limbo
Opisując dzieło studia Ex Nihilo nie sposób nie wspomnieć o oprawie audiowizualnej, która wygląda i brzmi po prostu niesamowicie. Przed rozpoczęciem gry wita nas komunikat proszący o granie w słuchawkach i jest to prośba jak najbardziej uzasadniona. Każdy świat posiada swoją unikalną i niezwykle klimatyczną, symfoniczną ścieżkę dźwiękową, idealnie komponującą się ze stroną wizualną. Ta, jak wcześniej wspomniałem, przez pierwszy plan przypomina Limbo, a w tle raczy nas szkicami, obrazami oraz napisami odpowiednimi dla epoki.

Type:Rider (PC)

Type:Rider to jedna z tych gier. Tych, które przykuwają wzrok swą oprawą graficzną, rozbudzają ciekawość nietuzinkowym tematem, a następnie całkowicie w sobie rozkochują przez rozwiązania w kwestii rozgrywki. Pomysł na produkcję o czcionkach wydaję się być niezwykle absurdalny, ale, jak pokazuje rzeczywistość, wygląda, i brzmi!, naprawdę dobrze, a przy tym niesie ze sobą edukacyjny pierwiastek. Wszelkie stacje telewizyjne powinny się uczyć od Arte podejścia do nowych mediów i swojej własnej misji kulturowej.


Długość gry wg redakcji:
4h
Długość gry wg czytelników:
2h 45min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Oprawa artystyczna prezentuje się fenomenalnie. To połączenie Limbo ze szkicami i obrazami odpowiednimi dla epoki.
Świetny Dźwięk:
Dźwięk to także miód dla uszu - symfoniczne i niezwykle klimatyczne brzmienia idealnie komponują się z całością.
Świetna Grywalność:
Gameplay zaskakuje z każdym kolejnym poziomem swoją pomysłowością. Jedynym mankamentem jest fakt, iż pozostaje nieco zbyt prosty.
Genialne Pomysł i założenia:
Gra o typografii, czy trzeba dodawać coś więcej? Niezwykle udane połączenie platformówki z lekcją historii słowa pisanego.
Dobra Interakcja i fizyka:
Interakcja pozostaje w dosyć znikomym poziomie. Większość platform jest solidna i niemożliwa do ruszenia, ale zdarzają się i ciekawe ich zastosowania.
Słowo na koniec:
Type:Rider to produkcja, która w idealny sposób pokazuje, że lekcja historii nie musi być nudna. Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś na temat pisma, a i szukasz dobrego platformera - to produkcja dla ciebie.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Type:Rider (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?